Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Galadier
100p
100p
Posty: 116
Od: 23 maja 2012, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

forumowicz pisze:
Przy takim zaawansowaniu oprysk skojarzony Ridomil + jeden z niżej wymienionych preparatów :

Helm Cymi
Curzate M
Tanos
Econom

Na każdy litr wody wsypać razem dawki tych dwóch preparatów przewidziane na 1 l

:wit

Jak najszybciej. :!:
;:180 Dziękuję forumowicz

W sumie od środy oberwałam i spaliłam trzy worki liści i zawiązków ( gdzie tylko się dało rwałam po kawałku). W środę przed pierwszym opryskiem interwencyjnym i baaaardzo dokładnym obejrzeniu wszystkich pomidorów znalazłam plamy na liściach jednego black cherry i łodyżkach liści yellow pear ( dokładnie dwie!). W czwartek i piątek masakra - plamy na liściach łodygach i gronach.

Zapamiętam na zawsze - z ZZ nie ma żartów.

Teraz moja mała plantacja wygląda tak:
Obrazek
Marmande Obrazek
Black cherry
Obrazek

I najbardziej zainfekowana yellow pear:
Obrazek
Pozdrawiam Kinga
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Te pomidory nadal nie są opryskane lub są opryskane niedokładnie.
Galadier
100p
100p
Posty: 116
Od: 23 maja 2012, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

O matko, ja się może na pryskaniu nie znam, robię to pierwszy raz w życiu w tym roku ale wylałam na nie 4 litry i nawet się zastanawiałam czy nie przedobrzyłam. Zwłaszcza że dziś oberwałam kilka kwiatków i listków które wydawało mi się że są poparzone... te plamy jeszcze dodatkowo smarowałam tym opryskiem ( wacikiem).

To co teraz?

Może faktycznie niedokładnie, bo się trochę boję tych oprysków i staram się trzymać daleko, a pomiędzy rzędy w ogóle nie wchodzę. Mam lancę 1 m i myślałam, że to wystarczy.
Pozdrawiam Kinga
Rusalka0

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

jode22 pisze:Rusalka0, ten miedzian to teraz pomoże tyle co umarłemu kadzidło ;:oj . On jest zapobiegawczy i pryska się nim przy wysadzaniu wiosną pomidorów. A tak w ogóle, to prośba do wszystkich nowicjuszy :!: . Czytajcie choćby kilka wcześniejszych stron, przecież temat chorób i oprysków jest wałkowany na okrągło. No a poza tym, bez zdjęć to tylko jasnowidz zawyrokuje co dolega pomidorom ;:224 .
z całym szacunkiem, ale wrzuciłam fotki :D

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p4082359
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Kinga

A jakim preparatem pryskałaś te pomidory ?

Na liściach powinien być ślad mankozebu a widzę, że są czyściutkie.
Galadier
100p
100p
Posty: 116
Od: 23 maja 2012, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Ridomil + Curzate
Pozdrawiam Kinga
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Curzate są dwa. Piszcie proszę którym. To nagminnie się powtarza.
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Też pryskałam tym zestawem (Ridomil + Curzate M) wg rady forumowicz, również na zarazę - 6 lipca. Pomidory starałam się zlać dokładnie, do dziś są na nich białe ślady. Bałam się, że przesadziłam, ale jest ok. A zaraza zatrzymana(odpukać), a już minęły ponad 2 tygodnie.
Galadier
100p
100p
Posty: 116
Od: 23 maja 2012, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

CurzateM

-- 22 lip 2013, o 21:04 --

Ja nie mam żadnego osadu, ale przecież ani mi się nie śniło że latam z opryskiwaczem po polu ani mi Zaraza nie przestała atakować pomidorów z dobrej woli.
Pozdrawiam Kinga
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Kinga

Powinnaś dać na litr wody 3,75 g Rigomilu + 3,3 g Curzate M.

Czy tyle dałaś ?

Niepotrzebna uszczypliwość. Warunkiem skutecznego oprysku jest dokładne pokrycie roślin.
Galadier
100p
100p
Posty: 116
Od: 23 maja 2012, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Nie... mi wyszło że powinno być 3 g Curzate M i 3,75 g Ridomilu na litr przy oprysku jednym z tych środków i dałam każdego po połowie żeby wyszła jedna dawka, tak to zrozumiałam.
Pozdrawiam Kinga
Galadier
100p
100p
Posty: 116
Od: 23 maja 2012, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Przepraszam forumowicz, to nie była uszczypliwość tylko załamanie nerwowe.
Latam koło tego mojego warzywniaka jak kot z pęcherzem, a teraz widzę że całkiem dałam ciała, a to był już czwarty oprysk na tych pomidorach. To Curzate to od sąsiada bo w sobotę wieczorem to już tylko w taki sposób mogłam dostać i wiem tylko tyle, że opryskałam połową dawki Ridomilu ( ;:14 ) i nie wiem czym.

Się ucieszyłam jak dziecko że nie ma nowych śladów na łodygach.
Pozdrawiam Kinga
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Galadier pisze:Nie... mi wyszło że powinno być 3 g Curzate M i 3,75 g Ridomilu na litr przy oprysku jednym z tych środków i dałam każdego po połowie żeby wyszła jedna dawka, tak to zrozumiałam.
Wybacz Kinga ale ręce opadają ;:oj ;:oj ;:oj

Pisałem wyraźnie, że na 1 l ma iść Ridomil i drugi preparat w ilościach przewidzianych dla 1 l.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”