Czosnek zimowy cz.3
Re: Czosnek zimowy cz.3
Również mam najlepszy rok w ogóle. Wykopałam czosnek dzisiaj i jestem b.zadowolona.
Tylko 3 sztuki mają początek rozdzielania się.
Przed sadzeniem przeczytałam niemal cały wątek. Zastosowałam się do podanych
dobrych rad i dziękuję slicznie
Tylko 3 sztuki mają początek rozdzielania się.
Przed sadzeniem przeczytałam niemal cały wątek. Zastosowałam się do podanych
dobrych rad i dziękuję slicznie
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Czosnek zimowy cz.3
Ja jeszcze poczekam z wykopaniem wszystkich (te wszystkie to raptem z 15 sztuk zostało, a miałem razem 18 , rozumiecie, pierwszy raz sadziłem czosnek, właściwie dla próby). Te pierwsze 3 wykopane były dość małe, a że mają być teraz jeszcze upały to zaczekam do ich końca.
Zastanawiam się jaką odmianę zimową wysadzić w tym roku, te które mam teraz to NN z ryneczku.
Zastanawiam się jaką odmianę zimową wysadzić w tym roku, te które mam teraz to NN z ryneczku.
- BozenaX
- 200p
- Posty: 267
- Od: 6 lut 2012, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie/okol. Szczecinka
Re: Czosnek zimowy cz.3
Gienia, pięknie wygląda ten czosnek na tle ogrodu. Mam nadzieję że go chowasz na noc.
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Czosnek zimowy cz.3
Ebabka- super
Zawsze zaplatałam w warkocze tylko czosnek jary, bo ozimy miał za sztywną łodygę. W tym roku bardzo wcześnie poobcinałam kwiatostany (było pesto ) i o dziwo większość daje się ładnie zaplatać w warkocze.
Ja także jestem w tym roku zadowolona ze swojego czosnku, daleko mi do Arii, bo moje największe główki mają ledwie 70g.
Zawsze zaplatałam w warkocze tylko czosnek jary, bo ozimy miał za sztywną łodygę. W tym roku bardzo wcześnie poobcinałam kwiatostany (było pesto ) i o dziwo większość daje się ładnie zaplatać w warkocze.
Ja także jestem w tym roku zadowolona ze swojego czosnku, daleko mi do Arii, bo moje największe główki mają ledwie 70g.
Dorota
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2895
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Czosnek zimowy cz.3
Zaplatałam lekko podsuszony i oczywiście chowam na noc, a dzisiejszej nocy nieźle wlało
Ciekawe ile ważą główki mojego czosnku, mam parę luzem i dzisiaj zważę
Ciekawe ile ważą główki mojego czosnku, mam parę luzem i dzisiaj zważę
Pozdrawiam Eugenia
Re: Czosnek zimowy cz.3
Dorcinda, w tym roku jeszcze nie wszystkie wykopałam, na razie największe główki mam ok. 100g. Postaram się zamieścić zdjęcia
Re: Czosnek zimowy cz.3
Dzisiaj wykopałem mojego Harnasie... Niestety nie wszystkie główki są wybarwione na różowo, o co chodzi ? Za wcześnie się za to zabrałem ?
- ogrodzona
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 11 lip 2013, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Czosnek zimowy cz.3
Wczoraj odwaliłam kawał dobrej roboty. Wykopałam swój pierwszy czosnek. Mam dokładnie 1 pełny rok działkę i w sierpniu ubiegłego roku wykopywałam cudzy czosnek wielkości 1/4 sklepowej główki. Dokupiłam i posadziłam harnasie. Mam takie wnioski:
1. mega największe główki wyrosły w truskawkach i po sporej dawce obornika,
2. spore główki wyrosły w malinach, ale jak to było z obornikiem nie pamiętam,
3. dziadowskie malizny po poprzedniku z ROD (pijaczku) posadzone pod krzewami owocowymi długim szpalerem są tylko trochę większe niż były, ale bez obornika.
Razem wykopalam 160 główek, z czego z 1/3 jest średniego lub dużego rozmiaru. Ładnie wybarwiony. Znalazłam też 3 z lekka rozpadające się ząbki, 2 czosnki całkiem zgniłe. Straty żadne.
A frajda ogromna. Teraz mam ból głowy, czy mam sadzić więcej truskawek czy dawać zawsze obornik?
1. mega największe główki wyrosły w truskawkach i po sporej dawce obornika,
2. spore główki wyrosły w malinach, ale jak to było z obornikiem nie pamiętam,
3. dziadowskie malizny po poprzedniku z ROD (pijaczku) posadzone pod krzewami owocowymi długim szpalerem są tylko trochę większe niż były, ale bez obornika.
Razem wykopalam 160 główek, z czego z 1/3 jest średniego lub dużego rozmiaru. Ładnie wybarwiony. Znalazłam też 3 z lekka rozpadające się ząbki, 2 czosnki całkiem zgniłe. Straty żadne.
A frajda ogromna. Teraz mam ból głowy, czy mam sadzić więcej truskawek czy dawać zawsze obornik?
Pozdrawiam ciepło - ogrodzona
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Czosnek zimowy cz.3
Stawiałabym na obornik. Czosnek jednak lubi jeść, u mnie najsłabsze główki były tam, gdzie sięgały macki orzecha.
Dorota
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4092
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Czosnek zimowy cz.3
Oprócz tego czosnek lubi wilgoć - szczególnie wtedy gdy rośnie. W tych truskawkach miał jej pewnie więcej . A pod orzechem jest susza .
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2895
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Czosnek zimowy cz.3
Miałam czosnek na oddzielnej grządce po oborniku - bardzo ładny, a trochę ząbków zostało, wiec dałam je w trzyletnie truskawki bez zasilania - duuużo mniejszy urósł
Pozdrawiam Eugenia
- karminka
- 200p
- Posty: 222
- Od: 18 sie 2012, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Czosnek zimowy cz.3
Czy należy z czosnku usuwać główki tworzące się na łodydze? Jeśli tak, to kiedy je obrywać?
Pozdrawiam, Ania.