Sojusz starego z nowym cz.2
- tomaszkowa
- 500p
- Posty: 716
- Od: 28 paź 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
O losie. U mnie takiego drobiu jest zatrzęsienie. Za to robactwa nie widać. Naszym najulubieńszym jest dziki gołąb. Chodzi sobie cały dzień po ogrodzie. Dziubnie tam, dziubnie tu... nawet nogą grzebnie . Nie boi się nas i nawet na psa nie zwraca uwagi. Ot taki pupilek
I paproci masz tyle odmian . Mogłabym robić za ślimaka w Twoim ogrodzie
I paproci masz tyle odmian . Mogłabym robić za ślimaka w Twoim ogrodzie
Pozdrawiam. Beata.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42258
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu ja nawet nie zamierzam mieć wszystkich roślin co oglądam na FO czy u Ciebie, bo to jest nie możliwe ale coś sobie tam zbieram
Pełny kuklik parę paprotek widziałam będąc w podróży
Pełny kuklik parę paprotek widziałam będąc w podróży
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
A ja myślałam, że mam wszystkie żurawki...a tu widzę taką śliczną w kropki bordo i tę srebrną na ostatnim zdjęciu
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Ewuś, odwieczne gniazdo jest w starej podbitce dachowej, dlatego jej nie wymieniliśmy Odkąd pamiętam, gnieżdżą się tam te małe potworki .
Beatko u nas te wróble w ilościach hurtowych, ale luksusy mają: żarcie, picie, kąpiele... Już strachu nie czują, jedynie jeszcze przed kicią wolą się trzymać na dystans, ale tez bez jakiejś znowu paniki nadmiernej
Paprocie jakoś lubią mój ogród, więc ich mamy trochę. A za ślimaka to nie rób, mamy jeża od niedawna
Maryś, no pewnie, że nie da rady. Zresztą fajnie jest popatrzeć na skarby u Was, a u mnie nie wszystko chce rosnąć.
Pat, dopisane do listy wysyłkowej, nie mam tylko odwagi teraz tego pakować, bo tu upał jak diabli.
Kilka wieczornych zdjęć ogrodowych, jakoś tak w błękity i róże poszłam...ale nie, jeden irys wygląda na inny
Wydawało mi się, że kupuję przeróżne barwne odmiany irysów, wszak na ilość dostępnych odmian nie można narzekać. Wylazły, zakwitły i prawie wszystkie błękitne albo ciemnofioletowe...
Idźmy dalej...
Bodziszki cieszą oko. Zakwitł kolejny Philippe Vapelle ale tym razem na lawendowo.
I jakiś nn
Idźmy dalej...
I nieco łamiąc konwencję kolorystyczną
W ogrodzie miejscami już susza, dzielżan podsechł od spodu. Uruchomiłam podlewak na wieczór... Pięknie jest, ciepło i spokojnie nawet w mieście
Beatko u nas te wróble w ilościach hurtowych, ale luksusy mają: żarcie, picie, kąpiele... Już strachu nie czują, jedynie jeszcze przed kicią wolą się trzymać na dystans, ale tez bez jakiejś znowu paniki nadmiernej
Paprocie jakoś lubią mój ogród, więc ich mamy trochę. A za ślimaka to nie rób, mamy jeża od niedawna
Maryś, no pewnie, że nie da rady. Zresztą fajnie jest popatrzeć na skarby u Was, a u mnie nie wszystko chce rosnąć.
Pat, dopisane do listy wysyłkowej, nie mam tylko odwagi teraz tego pakować, bo tu upał jak diabli.
Kilka wieczornych zdjęć ogrodowych, jakoś tak w błękity i róże poszłam...ale nie, jeden irys wygląda na inny
Wydawało mi się, że kupuję przeróżne barwne odmiany irysów, wszak na ilość dostępnych odmian nie można narzekać. Wylazły, zakwitły i prawie wszystkie błękitne albo ciemnofioletowe...
Idźmy dalej...
Bodziszki cieszą oko. Zakwitł kolejny Philippe Vapelle ale tym razem na lawendowo.
I jakiś nn
Idźmy dalej...
I nieco łamiąc konwencję kolorystyczną
W ogrodzie miejscami już susza, dzielżan podsechł od spodu. Uruchomiłam podlewak na wieczór... Pięknie jest, ciepło i spokojnie nawet w mieście
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Witaj, Zuzi
Twojego wróbelka gratulowałam Ci już na Wyspie, ale z przyjemnością robię to jeszcze raz .
Na wszystkie Twoje rośliny mogę patrzeć spokojnie, ale jedna porusza mnie do żywego - to kwitnący dereń . Mam drania już z dziesięć lat i kwiatka się nie doczekałam... , a tak je lubię.
Wiem, że zdałaś to, co miałaś zdać, więc znowu gratulacje .
Teraz rozkoszuj się ogrodami - Jagoda
Twojego wróbelka gratulowałam Ci już na Wyspie, ale z przyjemnością robię to jeszcze raz .
Na wszystkie Twoje rośliny mogę patrzeć spokojnie, ale jedna porusza mnie do żywego - to kwitnący dereń . Mam drania już z dziesięć lat i kwiatka się nie doczekałam... , a tak je lubię.
Wiem, że zdałaś to, co miałaś zdać, więc znowu gratulacje .
Teraz rozkoszuj się ogrodami - Jagoda
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Jagi, dobry wieczór! Wróbelek się ustawił do zdjęcia z czytelnym wyrazem... no, czego? W każdym razie zakomunikował wymownym spojrzeniem: "gdzie żarcie? Ja tu zasuwam, a micha pusta?"
Ten drań dereń i u mnie kazał długo czekać, chyba po 8-9 latach się zabrał za kwitnienie.
Dziękuję moja Droga, z ulgą odkładam skrypty, artykuły, ustawy i siedzę na tarasie słuchając ciszy wieczornej, przerywanej okrzykami z sąsiedniego domu, chyba jakiś mecz w TV...
Ten drań dereń i u mnie kazał długo czekać, chyba po 8-9 latach się zabrał za kwitnienie.
Dziękuję moja Droga, z ulgą odkładam skrypty, artykuły, ustawy i siedzę na tarasie słuchając ciszy wieczornej, przerywanej okrzykami z sąsiedniego domu, chyba jakiś mecz w TV...
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Irys inny niż wszystkie zakwitł
Róże jeszcze w pąkach, ale z początkiem czerwca spodziewam się już pierwszych kwiatów, np. od takich:
Ta jakaś nn, ale zgodnie z planem zaczyna obrastać pergolę z przeciwpołożnej strony niż wisteria .
Jeszcze raz bodziszki
I Arlington z zarośniętymi już nieco znacznikami
Róże jeszcze w pąkach, ale z początkiem czerwca spodziewam się już pierwszych kwiatów, np. od takich:
Ta jakaś nn, ale zgodnie z planem zaczyna obrastać pergolę z przeciwpołożnej strony niż wisteria .
Jeszcze raz bodziszki
I Arlington z zarośniętymi już nieco znacznikami
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
I jeszcze krótki komentarz do mojego egzaminu, który zdałam nie tylko dla siebie
Zdjęcie pochodzi z okładki magazynu branżowego.
Zdjęcie pochodzi z okładki magazynu branżowego.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuzanko, gratuluję zdanego egzaminu a w takim temacie tym bardziej...no ja mój Kropeniu przykładamy łapkę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42258
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Ha, ha! a ja jak łapię mojego kota tak za łapkę to ją cofa
No ładnie pokazałaś Rosa centifolia warta grzechu i irys nietypowy
U mnie najpierw kwitnie rutewka biała, a potem różowa. Lilie już kwitną?
No ładnie pokazałaś Rosa centifolia warta grzechu i irys nietypowy
U mnie najpierw kwitnie rutewka biała, a potem różowa. Lilie już kwitną?
- szelma
- 100p
- Posty: 102
- Od: 5 lis 2013, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/zachodniopomorskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Gratuluję zdanego egzaminu! Żeby tak wszyscy w ten sposób do zwierząt...
No i zakochałam się w żurawkach. Kombinuję czy jakiejś nie posadzić w doniczce na balkonie.
No i zakochałam się w żurawkach. Kombinuję czy jakiejś nie posadzić w doniczce na balkonie.
pozdrawiam
Kasia
Kasia
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuzka, gratuluję zdanego egzaminu
Piękne kwitnienia, ta lilia to jakiś przodownik normalnie
Wróble super wyglądają z balastem w dziobie Mój M. tylko na nie krzywo patrzy... może dlatego, że to On czyści rynny
Fotka z łapą
Piękne kwitnienia, ta lilia to jakiś przodownik normalnie
Wróble super wyglądają z balastem w dziobie Mój M. tylko na nie krzywo patrzy... może dlatego, że to On czyści rynny
Fotka z łapą
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Gratulacje!!!
Teraz możesz wreszcie zabrać się za pisanie książki
Masz żurawkę Midnight Rose, na którą uparcie poluję. Czy to od Magdy?
Teraz możesz wreszcie zabrać się za pisanie książki
Masz żurawkę Midnight Rose, na którą uparcie poluję. Czy to od Magdy?
Joasia