CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

[norbert76]

Oprócz odcięcia tego pędu zajrzyj do korzeni, bo ja stawiam na jaką infekcje grzybową. To, że się łodyga wygięła nie ma raczej większego znaczenia.
Jak wyjmiesz to będziesz wiedział w jakim stanie one są (jeśli w ogóle są). Następnie dopasuj do korzeni wielkość doniczki. Możesz posadzić do jednej, ale z tego co widzę wystarczy Ci mniejsza. Grubosze dość łatwo się ukorzeniają, zrób tak jak napisała wyżej onectica. Przygotuj sobie mieszankę ziemi do sukulentów i gruboziarnistego piasku w proporcji ok. 1:1.

[KaraibskieMango]

Zauważyłam dzisiaj na 2 segmentach mojej szlumbergery dziwne 'coś', jak dotknęłam to wyleciał z tego jakiś robaczek. Nigdy wcześniej nie miałam żadnych problemów z grudnikami, więc prosiłabym o pomoc w zidentyfikowaniu tych pasażerów na gapę oraz poradę jak się ich pozbyć. A tutaj zdjęcie segmentu, który mnie zaniepokoił.

[jilliana]

Witam was serdecznie i proszę o poradę.

Otóż zauważyłam iż mój kaktus zrobił się miękki i przezroczysty. Główka kaktusa wygląda jeszcze zdrowa ale podstawa bardzo kiepsko.

Nie przelewam kaktusów, raczej aplikuje im mało wody i nigdy nie było problemu. I zastanawiam się czy nie za mało wody dostawał. Być może powodem choroby jest też to iż kaktus nie stoi w nasłonecznionym miejscu i raczej mało tego słońca dociera do niego.

Niestety mam ciemne mieszkanie i okno północne.

link do zdjęcia:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/856e31c00783ca0b

http://www.fotosik.pl/zdjecie/57c62c26dcd9b5be

[norbert76]

No to przykro mi, ale powinnaś zrezygnować z uprawy kaktusów, bo one muszą mieć słoneczne stanowisko.
Szkoda roślin, bo one po prostu nie będą rosły w takich warunkach.

A z tego kaktusa to już nic nie będzie, to jest szczepiony kaktus, czyli góra zawdzięcza przeżycie tylko dzięki podkładce - sama nie posiada w sobie chlorofilu. Bez niej po prostu padnie.

[jilliana]

A może przesadzenie główki na innego zdrowego kaktusa by coś dało ? I ewentualnie przeniesienie go do innego bardziej nasłonecznionego stanowiska?

[norbert76]

Szczepienie kaktusów to nie jest tylko przeniesienie z jednej podkładki na drugą. Do tego trzeba mieć doświadczenie, którego zapewne nie posiadasz.
Jeśli masz możliwość słonecznego stanowiska (minimum kilka godzin słońca) - optymalne południowe, ew. wschodnie to polecam po prostu kupić nowy egzemplarz, szczególnie że one są dostępne praktycznie w każdym markecie.

Edit: przy okazji proponuję poczytać wątek o podłożu, bo podejrzewam że użyłaś niewłaściwej mieszanki, a ona też mogła mieć wpływ na zgnicie części kaktusa:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=29595

[onectica]

To jest kaktus nie tyle szczepiony, co prawdopodobnie nadziany na patyk przez całą podkładkę i to go głównie trzyma.
Dodatkowo jest bezchlorofilowy, więc takie szczepienie kiepsko widzę.
Jeżeli masz możliwość trzymania kaktusów na słonecznym oknie to rozejrzyj się za czymś tradycyjnym, bo kaktusy mieć warto, a kupować i co chwilę wyrzucać to trochę nieetyczne

[blabla]

Roślinka była szczepiona, tylko podkładka zgniła. Podświetlona przez słońce podkładka wygląda jakby w środku miała patyk ponieważ ona w tych miejscach ma zdrewnienia, które nie są przezroczyste dla słońca.
Winne sytuacji są podłoże i brak światła. To zabiło podkładkę a niestety za chwilę padnie i zraz.

[onectica]

Moje dwie tego typu miały chamsko wbity patyk wzdłuż od zraza praktycznie do korzenia.

[kasia_rom]

Witam
Przygarnęłam wczoraj taką sierotę .
Nie wiem czy reanimować , to całkiem spora roślina , ale cały dół , aż do tej kulistej części wygląda źle, może obciąć tą górną część i spróbować ukorzenić ?

[peter86]

Oddziel odrosty i posadź osobno. Możesz obciąć wierzchołek 5-6 cm poniżej rozszerzenia i poczekać aż się rana dobrze wygoi. Jak się pokażą tzw. korzenie oczekujące to do ziemi. Wcześniej nie sadziłbym w ogóle do podłoża. Tylko po wyschnięciu rany trzeba trzymać w pionie w jasnym miejscu - inaczej wierzchołek się wyciągnie. Korzenie się pokażą po około 5-7 tygodniach. Powierzchnia cięcia nawet po 100% wygojeniu musi być oddzielona od właściwego podłoża warstwą np żwirku i mimo to będzie stanowiła stale potencjalne źródło infekcji.

Roślina miała za małą doniczkę. Za mało światła i za dużo azotu. Dopierio wierzchołek normalnie wygląda. Coś z kręgu Echinopsis multiplex na moje oko.

[kasia_rom]

Dziękuję Grzesiek
Odrosty same odpadają , mają korzonki więc na pewno dadzą sobie radę .
Z mateczną rośliną zrobię jak radzisz , i nie jest za późno na takie ukorzenianie ? - chodzi mi o porę roku ? - chociaż z drugiej strony gorzej już być nie może , roślina prawie wypada z doniczki
Wierzchołek wygląda dobrze gdyż ostatnio roślina stała na dworze , w cieniu -chyba w kącie czekała na wyrzucenie

Mam nadzieję że uda mi się ją uratować

[peter86]

Teraz jest wrzesień i jak myślisz zimować na chłodnym parapecie to rana się zdąży wygoić. Jak dla mnie to ostatni dzwonek na taką zabawę. Może bez ziemi przy takiej wielkości spokojnie do wiosny wytrzymać. Kilka dni po cięciu niech leży na boku żeby rana dobrze wyschła np. 7-10 dni. Grunt żeby wokół rany nie było wilgoci. Po 2-3 tygodniach możesz dać do mixu piasku ręcznego z drobnym żwirkiem lub keramzytem o frakcji 2-4 mm w proporcji 50/50. Nie podlewać tylko co 2 tyg lukać jak się ma sytuacja. Jak zacznie tworzyć korzenie to od razu do właściwego podłoża piasek reczny/ keramzyt albo żwirek 2-4mm/ ziemia kwiatowa w proporcjach 25/25/50. Jak będzie za bardzo ukorzeniony w pierwszym mixie to odchoruje przeprowadzkę do właściwego lokum. I pamiętaj o izolacji rany od podłoża np 5mm warstwą żwirku z piaskiem. Doniczka po ten gatunek powinna być odpowiednio duża E. multiplex to duży kaktus a nie jak Medio czy inne kurduple to mogą rosnąć w doniczkach 4x4 po kilka lat.

Dół jak zostawisz to będzie dawał odrosty. Możesz potem ćwiczyć szczepienie Jednak E. multiplex nie jest za dobrą podkładka. I takie podkładki z roślin mnożonych od dekad wegetatywnie dają odrosty na potęgę.