Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wandziu różyczki piękne....nie może być inaczej....
Wspaniale kwitną Ci jeszcze iryski, u mnie już wszystkie obcięte, aż szkoda, bardzo lubię jak kwitną.....ale już na szczęście szykują się liliowce, mnóstwo pąków , więc nie będzie kolorystycznej pustki :D
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Aniu, przywrotnik to fajna roślinka, bo się potem sam rozsiewa i od razu tego samego roku kwitnie. A z różami rzeczywiście komponuje się idealnie.
AGNESS, też niecierpliwie czekam na liliowce, bo to przecież obok róż moje najpiekniejsze i najukochańsze ;:108

Obrazek
Awatar użytkownika
kamma
500p
500p
Posty: 554
Od: 25 gru 2010, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wandziu mam chwilkę i zajrzałam do Ciebie ,mówiłaś że straciłaś po zimie wiele róż ale te co zostały maja śliczne kwiaty. ;:196
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13120
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wandziu Heritage to jedna r róż której urodzie trudno się oprzeć w pełnym rozkwicie cudowna, zapach obłędny, kolor taki delikatny, dodam jeszcze u mnie przynajmniej bezproblemowa, nawet deszcze jej nie w ub.roku nie zaszkodziły.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2159
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wandziu, mam chwilkę (Franek śpi, ja powinnam ogarniać dom ale tęsknię za forum więc robię strajk :twisted: ) i od razu zajrzałam do Ciebie.
Piękna Heritage ;:173 , a Alosze powiedz że ją wyeksmitujesz jak nie zakwitnie :;230 .
Przywrotnik od Ciebie już kwitnie ;:138
A Polish Spirit to wcale nie Polish Spirit... ;:224
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Agatko, pobiegłam w te pędy sprawdzić i rzeczywiście :oops: To Emilia Plater, a PS rośnie obok. Dzięki ;:196
Taro, właśnie ten kolor jest taki delikatny, że aż wzbudza we mnie czułość jak do dziecka.
Kammo, dużo wymarzło, ale sporo różyczek jednak zostało na całe szczęście. I teraz zaczynają już kolejno cieszyć me oczęta, a ja rozglądam się za następnymi zakupami :heja
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Cudowne zdjęcia różyczek, szczególnie te z kropelkami wody. Fantastyczne zdjęcia robisz.
Ta żółta jest powalająca, taka intensywna i pełna energii.
Miałam Polish Spirit zanim zmarzł i był zdecydowanie ciemniejszy, może to zdjęcie nie oddaje barwy?
Mój jedyny ocalały clemek to chyba zakwitnie dopiero jesienią.
Ślicznie u ciebie jak zwykle i spotkanie wygląda na baaaardzo udane.
;:138
bozunia
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 30 maja 2010, o 01:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Ależ Was tam było na tym spotkaniu :shock:
Piękne zdjęcia, różyczki boskie! Miło się ogląda takie zdrowe roślinki ;:167
U mnie na krwawniku pojawiły się czarne robaki, chyba mszyce, chociaż nie wiem jak to możliwe, bo krwawnik odstrasza mszyce... Całe w pędy w czarnych robakach... Nie wiem co z tym zrobić...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Też mam Heritage ale pączki jeszcze nie otwarte.
Wandziu ciekawa jestem dlaczego ta twoja Aloha nie kwitnie.
Moja nie chciała się przyjąć i dwukrotnie ją przesadzałam.
Teraz ma 30 cm wzrostu i kwitnie.
A czy to przypadkiem nie jest podkładka na której Aloha była szczepiona ?
Tak duży krzew dawno już powinien mieć kwiatki. :roll:
Fresia śliczna. ;:333
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Aprilko, już poprawiłam, bo mi Agatka zwróciła uwagę, że to nie był Polish Spirit. Pomyliłam etykietki, masz rację on powinien być dużo ciemniejszy. Na spotkaniu było około 40 osób. Wyobrażasz sobie?
Bozuniu, ja mszyce na krwawnikach widziałam już nieraz. Spróbuj psiknąć Decisem albo Karate. W tym roku jest straszliwa ich inwazja. NA różach likwiduję ręcznie, ale na innych roślinach nie daję rady, więc muszę chemią.
Kogra. Wiesz Grażynko, że właśnie zaczełam podejrzewać, że to jakaś podkładka. Ale gdyby toto zakwitło, to miałabym pewność, a tak to nie wiem, co jest grane.

Jeszcze raz Fresia sprzed chwili. Skąpana w deszczu :D Miałam wątpliwości, gdy kupowałam tego żółtasa, ale teraz widzę, że to silna, zdrowa odmiana. Deszcz zupełnie nie robi na niej wrażenia, a liście ma ciemnozielone, lśniące, skórzaste. Cudna :D
Obrazek

Obrazek Obrazek
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Zdjęcia jak na życzenie :tan Dziękuję. Piękny żółtek i skąpany w kropelkach wody.
Piękne ujęcia ;:215
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13235
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Pierwsza w tym sezonie zakwitła angielka Heritage

:wit Wandeczko i to jest dla nas największe święto. Dzień w którym nasza różyczka nam się objawia.
Jest przepiękna. Będę ja u Ciebie oglądać i podziwiać. ;:215
Wiesz, orliki chyba teraz zaczęły mi kwitnąć. Jakoś tak wypiękniały i urosły. Może za rok będą jeszcze wyższe i nie będę tak rozczarowana jak wiosną.
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4582
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wandziu na reszcie nasze księżniczki cieszą i ja jeszcze czekam na otwarcie pączków u niektórych :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wandziu może spróbuj podsypać nawozem o zwiększonej dawce potasu i fosforu to zrobi jakiś pączek.
Masz cierpliwość dziewczyno.
Ja bym już dawno wyautowała. :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wando doczekałas się ;:138 teraz to już jedna za drugą będą Cię czarować.Heritage wzbudza taką opiekuńczość zwłaszcza w kroplach deszczu.Fresia u mnie też taka zdrowa i piękna.Bylinki też widać zdrowiutkie.
U mnie już wiele róż przekwita.Pada z małymi przerwami.No i kiedy się tu cieszyć kwiatami jak ciągle coś kapie.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”