Aprilko, już poprawiłam, bo mi Agatka zwróciła uwagę, że to nie był Polish Spirit. Pomyliłam etykietki, masz rację on powinien być dużo ciemniejszy. Na spotkaniu było około 40 osób. Wyobrażasz sobie?
Bozuniu, ja mszyce na krwawnikach widziałam już nieraz. Spróbuj psiknąć Decisem albo Karate. W tym roku jest straszliwa ich inwazja. NA różach likwiduję ręcznie, ale na innych roślinach nie daję rady, więc muszę chemią.
Kogra. Wiesz Grażynko, że właśnie zaczełam podejrzewać, że to jakaś podkładka. Ale gdyby toto zakwitło, to miałabym pewność, a tak to nie wiem, co jest grane.
Jeszcze raz
Fresia sprzed chwili. Skąpana w deszczu

Miałam wątpliwości, gdy kupowałam tego żółtasa, ale teraz widzę, że to silna, zdrowa odmiana. Deszcz zupełnie nie robi na niej wrażenia, a liście ma ciemnozielone, lśniące, skórzaste. Cudna
