Zimnica nastała okropna,z dnia na dzień coraz chłodniej,do tego zimny wiatr,przeszywający.
W poniedziałek niebo zachmurzone,ale nie padało,więc podjechałam co słychać,przecież magnolie kwitną,muszę to zobaczyć
Posadziłam kilka parapetowych siewów do gruntu.Wiem,że to chyba za szybko,ale trudno,w razie czego mam jeszcze trochę zielonego w pogotowiu.Przydałoby się trawkę skosić,ale wciąż albo pada albo brak słonka.No nic poczekam ...
Pooglądałam róże,dużo z nich wypuszcza listki,ale nimułki i mszycy jeszcze nie widziałam...
Małgosiu tulipany spacerujące wydaje mi się,że nornice lub myszowate przenoszą,bo znów znalazłam wczoraj prawie na ścieżce kolejne dwa tulipany.Magnolię choć jedną trzeba mieć,uwielbiam te drzewka,najpierw kwiaty,a potem ubierają się w liście i szumią sobie
Aniu-Zara żółta jeszcze się nie otworzyła,ona z tych późniejszych,ale to dobrze,bo Galaxy już gubi płatki,a ta ciągle w pąkach ...
Edenki jeszcze nie przycięłam,bo wypuszcza z grubych pędów nosy...
Ewelinko oczywiście z chęcią pokażę,ale zimno ma przyjść i nawet mały przymrozek,martwię się,żeby nie zmarzły kwiaty.
Marlenko Eden to moja pierwsza miłość,pamiętam,że zostawiłam specjalnie te dwa,grube pędy dumna,że długie wypuścił
A tu proszę niespodzianka

No zobaczymy,czy da sobie radę...
Inne lilie w mniejszym stadium,te niskie jedynie mają już palemki.
Aneczka i może Twój wpis spowodował,że zrozumiałam co dolega mojemu Edenowi.Te dwa grube pędy właśnie dotykają metalowych prętów i może to jest właśnie przyczyna powstania przemrożeń
Ja teraz nie wiem,czy mam swojego ucinać,bo wyrastają nosy...nie martw się,Twój to jeszcze młodziak,więc da radę...
Gosiu ja tez w różnych programach widziałam,żeby ciąć nisko,ale np Edeny lub krzaczaste tak nie mogą być przycięte np.James Galway,to dopiero krzak ogromny,rozrósł się niesamowicie.
Soniu tak tez pomyślałam,że to gryzonie przemieszczają cebule...
Masz może zdjęcie Pomponelli? Chciałabym zobaczyć jak wygląda...Żeniszka corocznie wysiewałam z nasion,w tym roku nie udało mi się go wyhodować,to moja porażka...
Kasiu z magnolią radzę się pospieszyć,czasami trzeba czekać na kwitnienie kilka dobrych lat

Najlepiej posadzić ja w osłoniętym miejscu,ale moje dwie rosną raczej na środku działki i nie zmarzły,bo je okrywałam u podstawy.
Zapraszam,kiedy tylko masz ochotę na spacer u mnie:)
Zuza tez bata zostawiłaś? ja tak zrobiłam,bo myślałam,że dopiero będzie widok jak zakwitną na wysokości kwiaty,a tu klapa
Marlena Madzia macie rację,też tak sobie wymarzyłam kwiaty w górze,a tu metal mi pomógł i nici z pięknych widoków...
Jadziu u Ciebie to wszystko rośnie i na pewno naparstnica się wykluje,czego Ci życzę:)
Dobrze,że pojechałam ,bo przegapiłabym taki widoczek...
Yellow Bird żółte ma pąki...jeszcze nie kwitnie
W nogach Aspiryne Rose wyrosły tulipanki...
A przy Chippendale taki gagatek
Znowu jakaś samoistna przeprowadzka,to już kolejna...Parrot przy oczku
Tulipanowe ombre w kolorze orange...
Exotic E
Bukiecik...
klon Little Princess ...oby tylko mi nie zmarzł,bo ma być niedługo lekki przymrozek...
Czy to siewki werbeny? Soniu powiedz,że tak
Miłego dzionka wszystkim życzę
