Różana hacjenda Anego
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różana hacjenda Anego
Piękne kolaże z dorodnymi i bajecznie kolorowymi roślinkami i bzyczkami
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Różana hacjenda Anego
Ale się objadają a jakie pracowite, widocznie mają to po Tobie, przecież nie raz podpatrywały Cię przy robocie.
U nas zrobiło się zimno, biało i ślisko, miałam nosa żeby roślin nie odsłaniać i im nie zaszkodzić.
U nas zrobiło się zimno, biało i ślisko, miałam nosa żeby roślin nie odsłaniać i im nie zaszkodzić.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różana hacjenda Anego
Pięknie już się dzieje!
Bardzo poszło wszystko do przodu.
I świetnie, że tyle czasu możesz już teraz podziałać w ogrodzie.
Zdjęcia pięknopogodowe super!
Dereń
Ja chętnie wrócę do tego postu gdzie piszesz, Andrzejku, że będziesz za niedługo tylko fotki pstrykał. Oj - chyba nie byłbyś sobą gdybyś się migał od pracy w ogrodzie, nawet jak już wszystko jest zrobione.
Bardzo poszło wszystko do przodu.
I świetnie, że tyle czasu możesz już teraz podziałać w ogrodzie.
Zdjęcia pięknopogodowe super!
Dereń
Ja chętnie wrócę do tego postu gdzie piszesz, Andrzejku, że będziesz za niedługo tylko fotki pstrykał. Oj - chyba nie byłbyś sobą gdybyś się migał od pracy w ogrodzie, nawet jak już wszystko jest zrobione.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4433
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Dziękuję Andrzeju że tak o nas myślisz i za bukiet róż
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2192
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Różana hacjenda Anego
Serdeczne podziękowania od Jolki
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Różana hacjenda Anego
Prawdziwy dżentelmen z Ciebie, dziękuję Ci Andrzeju.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4433
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Troszeczkę się ochłodziło i zmarzły mi dzisiaj łapki ...
Kupiliśmy wczoraj 5 różnych dalii i dzisiaj wsadziłem je do doniczek, by się zaczęły pomału budzić.
Masz rację Jadziu - ogrodowy jogging, przyjemne z pożytecznym
Tak, tak Florianie, ja też oczami wyobraźni widzę te bazie w twych bukietach. Niedługo przytnę te pędy z kotkami, by uformować krzew i je ukorzenię dla ciebie, bo z tego jednego młodziaka byś miał za mało korzyści
Dziękuję Arkadiuszu za miłe słowa - staram się jak najlepiej pokazać rośliny.
Stasiu, gdy tak przyglądam się pszczołom i robię im zdjęcia to mam wrażenie, że mówią do mnie ... 'spadaj, daj popracować - już nam zdjęcie robiłeś'
Ochłodziło się Beatko ale codziennie jestem na ogrodzie - zawsze jest co robić.
No i mnie rozgryzłaś .... nie usiedzę, ja muszę mieć ręce zajęte.
Jadziu, Jolko, Stasiu - może ja już starej daty jestem, inaczej wychowywany? A może dlatego, że od czasu gdy nauczyłem się czytać, to wręcz połykałem książki utożsamiając się z bohaterami jak chociażby Staś Tarkowski?
Mężczyzna ma swoje przywileje ale i ma swoje obowiązki, a najważniejsza jest tradycja - byłoby mi po prostu głupio gdybym nie napisał tych kilku słów w takim dniu.
Ale wracajmy do dnia dzisiejszego - no zimno. Kwiaty choć stale przybierają na wadze to .... poszły spać.
Ale niech tylko połaskocze je słońce - zaraz zaczną się uśmiechać
Pozdrawiam wszystkich gości
Dzisiejsze fotki.
Kupiliśmy wczoraj 5 różnych dalii i dzisiaj wsadziłem je do doniczek, by się zaczęły pomału budzić.
Masz rację Jadziu - ogrodowy jogging, przyjemne z pożytecznym
Tak, tak Florianie, ja też oczami wyobraźni widzę te bazie w twych bukietach. Niedługo przytnę te pędy z kotkami, by uformować krzew i je ukorzenię dla ciebie, bo z tego jednego młodziaka byś miał za mało korzyści
Dziękuję Arkadiuszu za miłe słowa - staram się jak najlepiej pokazać rośliny.
Stasiu, gdy tak przyglądam się pszczołom i robię im zdjęcia to mam wrażenie, że mówią do mnie ... 'spadaj, daj popracować - już nam zdjęcie robiłeś'
Ochłodziło się Beatko ale codziennie jestem na ogrodzie - zawsze jest co robić.
No i mnie rozgryzłaś .... nie usiedzę, ja muszę mieć ręce zajęte.
Jadziu, Jolko, Stasiu - może ja już starej daty jestem, inaczej wychowywany? A może dlatego, że od czasu gdy nauczyłem się czytać, to wręcz połykałem książki utożsamiając się z bohaterami jak chociażby Staś Tarkowski?
Mężczyzna ma swoje przywileje ale i ma swoje obowiązki, a najważniejsza jest tradycja - byłoby mi po prostu głupio gdybym nie napisał tych kilku słów w takim dniu.
Ale wracajmy do dnia dzisiejszego - no zimno. Kwiaty choć stale przybierają na wadze to .... poszły spać.
Ale niech tylko połaskocze je słońce - zaraz zaczną się uśmiechać
Pozdrawiam wszystkich gości
Dzisiejsze fotki.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju toż to u Ciebie już prawdziwa wiosna , a u mnie śnieg i -10 stopni nocą Na takie kwiatki przyjdzie mi jeszcze trochę poczekać
Pozdrawiam i życzę dużo
Pozdrawiam i życzę dużo
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1707
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różana hacjenda Anego
Te śpiące krokusy mają swój urok również Te z 2 i 3 zdjęcia to 'Vanguard'? Bardzo fajnie wygląda jak płatki zewnętrzne są w innym kolorze niż wnętrze
I bardzo duże masz już tulipany - chyba je dogrzewasz
I bardzo duże masz już tulipany - chyba je dogrzewasz
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Różana hacjenda Anego
Śląsk bardzo blisko Małopolski a z Twoich fotek wynika, jakbyś miał ogród w cieplejszej krainie.
Od jutra w całej Polsce, od nowa zima się zaczyna. Marzec nie folguje, mami i karci przymrozkiem , oby kwiecień był lepszy.
Od jutra w całej Polsce, od nowa zima się zaczyna. Marzec nie folguje, mami i karci przymrozkiem , oby kwiecień był lepszy.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju sporo masz tych krokusowych bukietów. Moje też w tej fazie dzisiaj były i zimno że tylko pozaglądałam we wszystkie zakamarki czy czegoś nowego nie widać, a przylaszczki dalej śpią w najlepsze. Wczoraj wreszcie odwiedziłam moje dalie pozostały na zimę w tych doniczkach w których w ubiegłym roku " rosły " raczej wegetowały i mają twarde bulwki jednak jeszcze żadnego oczka nie widać.Niech tylko się ociepli to zaraz ruszam z wymianą ziemi i powtórnym sadzeniem do donic
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4433
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Jeden dzień słoneczny i jaka różnica - te same kwiatki co wczoraj pokazywane, tak teraz wyglądają.
Halino, w takim razie musisz uzbroić się w cierpliwość i czekać na wiosnę
Karolu, nie pomogę ci w nazwaniu tulipanów - nie znam ich nazwy. A jeśli chodzi o dogrzewanie tulipanów .... pod oknem od południowej strony też rosną - tam są większe od tych co pokazałem
No tak Stasiu, dzieli nas 60 km ale u ciebie zimno z gór dmucha, a u nas ciepło z Afryki wpada przez Bramę Morawską
Jadziu, to dopiero pierwsze kępki krokusów - ledwie 1/10 wszystkich - na szczęście kwitną w różnych terminach, chociaż w pewnej chwili ich kwitnienie jest wspólne i to jest piękny widok.
Przylaszczkom już pąki zaczynają pękać i kot też tam zagląda znowu a dzisiaj wyciągnąłem nasze dalie miniaturki by powsadzać do ziemi - były zasypane w wiadrze trocinami i ... zrobiły mi psikusa - przemarzły udało mi się z kilkunastu karp, wybrać kilka bulwek i to nie jestem pewien czy dadzą radę.
Zajrzałem też do cebuli eukomisa - pięknie w trocinach przechowany, to samo mieczyki. Nie zaglądałem jeszcze do kalii, ale te w styropianowym pudle zasypane trocinami i przykryte styropianem, więc jestem dobrej myśli.
Jutro idę popatrzeć po sklepach, co to sprzedają dla ogrodnika i nie myślę o narzędziach Głównie szukam "pana" cytryńca, bo pani rośnie i potrzebuje chłopa na gwałt, bo nie może urodzić Na wszelki wypadek pieszo, bo słabą wolę mam, a bagażnik duży w aucie i różnie mogłoby być, a żyję cały miesiąc na kredyt, bo emerytura dopiero na koniec m-ca
Zimno ale na wielu ogrodach ruch - każdy coś robi, bo coraz bliżej ten najpiękniejszy czas dla nas.
Życzę wam cierpliwości - już niedługo
Halino, w takim razie musisz uzbroić się w cierpliwość i czekać na wiosnę
Karolu, nie pomogę ci w nazwaniu tulipanów - nie znam ich nazwy. A jeśli chodzi o dogrzewanie tulipanów .... pod oknem od południowej strony też rosną - tam są większe od tych co pokazałem
No tak Stasiu, dzieli nas 60 km ale u ciebie zimno z gór dmucha, a u nas ciepło z Afryki wpada przez Bramę Morawską
Jadziu, to dopiero pierwsze kępki krokusów - ledwie 1/10 wszystkich - na szczęście kwitną w różnych terminach, chociaż w pewnej chwili ich kwitnienie jest wspólne i to jest piękny widok.
Przylaszczkom już pąki zaczynają pękać i kot też tam zagląda znowu a dzisiaj wyciągnąłem nasze dalie miniaturki by powsadzać do ziemi - były zasypane w wiadrze trocinami i ... zrobiły mi psikusa - przemarzły udało mi się z kilkunastu karp, wybrać kilka bulwek i to nie jestem pewien czy dadzą radę.
Zajrzałem też do cebuli eukomisa - pięknie w trocinach przechowany, to samo mieczyki. Nie zaglądałem jeszcze do kalii, ale te w styropianowym pudle zasypane trocinami i przykryte styropianem, więc jestem dobrej myśli.
Jutro idę popatrzeć po sklepach, co to sprzedają dla ogrodnika i nie myślę o narzędziach Głównie szukam "pana" cytryńca, bo pani rośnie i potrzebuje chłopa na gwałt, bo nie może urodzić Na wszelki wypadek pieszo, bo słabą wolę mam, a bagażnik duży w aucie i różnie mogłoby być, a żyję cały miesiąc na kredyt, bo emerytura dopiero na koniec m-ca
Zimno ale na wielu ogrodach ruch - każdy coś robi, bo coraz bliżej ten najpiękniejszy czas dla nas.
Życzę wam cierpliwości - już niedługo