Marzenia pisane zielenią - ogród Judyty cz.1

judyta · Post » 5 mar 2009, o 10:01

A u mnie chyba wykuwanie nowego okna

...oczywiście, że sianie.. w ciepełku..bo na zewnątrz wiatr hula....jak w kieleckim

tulipanka · Post » 5 mar 2009, o 10:05

Ciekawe czy w tym roku zakwitną nam te powojniki.
Pamiętam jak ubiegłej wiosny dostałam przesyłkę z abc. Ależ byłam zła jak toto zobaczyłam (powojnika). Miał max 10 cm. Nie wierzyłam, że coś z niego będzie. Po posadzeniu długo stał w miejscu, potem zaczął baaaardzo powoli rosnąć, a w końcu jak wystrzelił, tak nie wiem kiedy urósł na 2 metry

AGNESS · Post » 5 mar 2009, o 10:15

Ja to chyba nie mam ręki do powojników

mój jeden kilkuletni taki sobie- jak u ludzi widzę piękności w ogrodach, to mój przy nich jak ubogi krewny

w zeszłym roku wiosną kupiłam 2 , i jeden wystrzelił jak szalony. pięknie się rozrósł i zakwitł, a drugi bardzo ładnie rósł, wypuścił mnóstwo pąków, już miał kwitnąć i szlak go trafił,

, potem odbił od korzeni, ale co będzie zobaczymy w tym roku

judyta · Post » 5 mar 2009, o 10:20

Tulipko-zajrzyj tu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=

i tu o ukorzenianiu
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... t=powojnik*

judyta · Post » 5 mar 2009, o 10:27

AGNESS-może mają nieodpowiednie podłoże, za kwaśne. Powojniki lubią dodatek wapna ogrodniczego, podobnie jak złotokap.

Jest też metoda uzyskania gęściejszego pokroju powojników przez przycięcie pędów, rozłożenie na ziemi i przysypanie tych gałązek. Ja nie próbowałam tego jeszcze, ale wygląda przekonywująco. Poszukam tego i napiszę o tym-ciekawy sposób

ida74 · Post » 5 mar 2009, o 10:28

Judyto ja swojego rącznika moczyłam całą noc w wodzie .a potem wsadziłam do wody szybciej wschodzi.Pomidorów f1 mam niewiele.Jeżeli cudaczne odmiany mi wyjda to oczywiście się podzielę.

judyta · Post » 5 mar 2009, o 11:38

Wysieję tego rącznika po 15 marca..żeby nie było, jak z daliami

, wtedy go namoczę..niech idzie jak burza.
Karolka penstemony długo Ci wschodziły? No taką mam na nie ochotę, że chyba będę go szukać i kupię nasiona....
Tak strasznie u mnie wieje, że patrzę z niepokojem na tunel...mam nadzieję, że nie odleci..ale konstrukcja aż cała chodzi w posadach. Całe ciepełko wywiało z foliaka

teraz jest tam tylko 6 stopni..a było po 25 ) a na dworze +3. A tyle sobie naplanowałam do zrobienia...buu.
Wobec takiej pogody zaczynam dalej zabawę z doniczkami w domu-czas wyautować pelaśki z parapetów!

i wysiać...pomidory

saaga · Post » 5 mar 2009, o 16:40

Moja droga, czy Ty się jeszcze w domu mieścisz wśród zasiewów?
U mnie tyle czeka na wysianie, a jakoś nie mam czasu ani motywacji chyba, żeby robić cokolwiek. Dojdzie do tego, że w maju będę od ciebie sępić sadzonki

AGNESS · Post » 5 mar 2009, o 16:45

judyta pisze:AGNESS-może mają nieodpowiednie podłoże, za kwaśne. Powojniki lubią dodatek wapna ogrodniczego, podobnie jak złotokap.

Jest też metoda uzyskania gęściejszego pokroju powojników przez przycięcie pędów, rozłożenie na ziemi i przysypanie tych gałązek. Ja nie próbowałam tego jeszcze, ale wygląda przekonywująco. Poszukam tego i napiszę o tym-ciekawy sposób

Judytko, jak znajdziesz to chętnie poczytam i skorzystam. A wapna podsypię troszkę, może lepiej będą rosły.Dzięki

judyta · Post » 5 mar 2009, o 16:59

No głowę popiołem posypać!!..i wszelki duch.....
Aguś, Ty teraz jak zjawa

Wesele szykujesz , czy co..że czasu nie masz

Miejsca oczywiście nie mam

Ale u mnie te parapety to jak "Maluch"- Fiat 126 !! Wkładasz, pakujesz..i wszystko się mieści

Oczywiście wymaga to każdorazowych przemeblowań...ale jakoś idzie..a ile radochy!!
Jak tak dalej pójdzie, to nie będziesz absolutnie sępić..tylko ja będę Cię prosić abyś brała, brała...

Siej Aguś siej, bo mówią, że rolnik leży a mu samo rośnie

to może u ogrodników też tak jest

Ja dziś wysiałam ostatnie !!!!! pomidory i dosieję trochę papryki ostrej...bo jakoś mi się mało wydaje

A przez to wiatrzysko to też mam ruchy jak mucha w smole..albo jak świeżo obudzona..mucha oczywiście :x

przemek1136 · Post » 5 mar 2009, o 18:23

Judyto są do przygarnięcia cebule śniedków. Nie zmieściły się jesienią na grządki i przeleżały w misce całą zimę. Właśnie wybijają listki i korzonki i wyglądają całkiem, całkiem. Będzie ze 100 a może nawet 200 cebul. Nie są zbyt dużych rozmiarów ale większość pewnie zakwitnie w tym roku. Chcesz czy je na kompost?

Comcia · Post » 5 mar 2009, o 18:26

Bierz Judytko !!!
Śliczne są - właśnie widziałam zdjęcie u Tadeusza i zakochałam się w nich

ida74 · Post » 5 mar 2009, o 18:39

Jak te śniedki wyglądają ,bo nie wiem