Szpinak warzywny( Spinacia oleracea )
- darstenka
- 100p
- Posty: 147
- Od: 23 cze 2008, o 16:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Szpinak ( Spinacia oleracea )
Od dawna sieję szpinak marchew i pietruszkę późną jesienią, na wiosnę były zawsze problemy ze wschodami
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Szpinak ( Spinacia oleracea )
Nie myślę o siewie ozimym, a o sierpniowym z przezimowaniem. Marchwi ozimej w tym roku nie miałem, bo martwiłem się, że nie trafię w temperatury i skiełkuje przed mrozami. Siew sierpniowy mi ten problem zlikwiduje, pozostaje tylko kwestia okrycia na zimę. A szpinak ładnie przezimował bez większego okrywania.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2894
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Szpinak ( Spinacia oleracea )
Mój prawie zjedzony. Z bezpośredniego siewu w tunelu dużo ładniejszy niż z rozsady i robiłam ją pierwszy i ostatni raz.
Pozdrawiam Eugenia
Coś pojawiło się na szpinaku
Zauważyłam niedawno na moim balkonowym szpinaku mnóstwo maleńkich szklistych bezbarwnych kuleczek. Nie są przytwierdzone do liści i przy potrąceniu palcem osypują się. Nie są klejące, liście również nie. Przejrzałam liście przez lupę, ale nie znalazłam żadnych szkodników ani uszkodzeń na liściach. Najwięcej tych kuleczek jest w miejscu wyrastania liści - w środku rozety, trochę mniej w połowie liści, a najmniej na ich szczycie.
Nic się z nich nie wylęga. Są łatwe do roztarcia w palcach i palce nie kleją się potem...
Nie mam pojęcia co to może być. Szpinak rośnie w podłużnej balkonowe skrzynce, stoi w cieniu i często ma wilgotne podłoże, więc rzadko jest podlewany.
Zastanawiam się czy to nie jest jakieś naturalne zjawisko, ale nie mam doświadczenia, dlatego nie mam też jak porównać z innymi sezonami...
Kuleczki są mniejsze od ziarenek piasku, jędrne i dość miękkie, skoro można je rozetrzeć palcami.
Może ktoś mnie naprowadzania na jakiś trop
Nic się z nich nie wylęga. Są łatwe do roztarcia w palcach i palce nie kleją się potem...
Nie mam pojęcia co to może być. Szpinak rośnie w podłużnej balkonowe skrzynce, stoi w cieniu i często ma wilgotne podłoże, więc rzadko jest podlewany.
Zastanawiam się czy to nie jest jakieś naturalne zjawisko, ale nie mam doświadczenia, dlatego nie mam też jak porównać z innymi sezonami...
Kuleczki są mniejsze od ziarenek piasku, jędrne i dość miękkie, skoro można je rozetrzeć palcami.
Może ktoś mnie naprowadzania na jakiś trop
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szpinak ( Spinacia oleracea )
Gutacja.
Re: Szpinak ( Spinacia oleracea )
W tym rzecz, że gutacja jest zjawiskiem mokrym, a te kulki są suche, znacznie mniejsze od ziarenka maku, nie są typowo na liściach, tylko jakby wychodziły z rozety liściowej. W dniu, w którym szpinak był tym obsypany też było to suche i jędrne. Np soki z dyni, ogórka, tytoniu, słonecznika czy cukinii bardzo się kleją... ten wcale, bo sprawdzałam rozcierając w palcach.
Domowa difenbachia też często puszcza soki, ale to wygląda jak kapiące krople, a nie zmienia się w idealne kuleczki w dodatku o podobnym rozmiarze.
W pierwszej chwili pomyślałam, że jakiś szkodnik złożył jaja, ale zakładam, że powinny być w jakiś logiczny sposób zgromadzone, układać się w jakiś charakterystyczny kształt lub przynajmniej być jakoś przyklejone do liści... a tu nic takiego nie występuje.
Jeszcze spróbuję przesuszyć podłoże i przyjrzeć się czy coś się zmienia.
Domowa difenbachia też często puszcza soki, ale to wygląda jak kapiące krople, a nie zmienia się w idealne kuleczki w dodatku o podobnym rozmiarze.
W pierwszej chwili pomyślałam, że jakiś szkodnik złożył jaja, ale zakładam, że powinny być w jakiś logiczny sposób zgromadzone, układać się w jakiś charakterystyczny kształt lub przynajmniej być jakoś przyklejone do liści... a tu nic takiego nie występuje.
Jeszcze spróbuję przesuszyć podłoże i przyjrzeć się czy coś się zmienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szpinak ( Spinacia oleracea )
Jeżeli nie gutacja to transpiracja.
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 30 maja 2011, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Szpinak ( Spinacia oleracea )
Wiecie może czemu szpinak mi zakwitł? Wiem że kwitnie, ale liście są jeszcze małe. Bliżej im do roszponki już do szpinaku a on już wybił w kwiatostany
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Szpinak ( Spinacia oleracea )
Za późno wysiany. Kwitnienie przyspieszają upały i niedobór wilgoci. Nadrobisz przy siewie jesiennym, rośnie pięknie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Szpinak ( Spinacia oleracea )
Kiedy wysiać szpinak zimowy?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szpinak ( Spinacia oleracea )
Wysiałem 2 tyg. temu. Liścienie na powierzchni.
-
- 100p
- Posty: 111
- Od: 24 lut 2017, o 21:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szpinak ( Spinacia oleracea )
Wysiałam szpinak na zbiór jesienny. Niestety susza i wysokie temperatury spowodowały, ze słabo rósł i żółkł. Pokazało się też kilka kwiatostanów. Teraz po deszczach zdecydowanie się poprawił. Więc może jeszcze coś z niego będzie. Wysiałam też kolejny w I połowie września. Ten rośnie szybko i jest ładny, ale czy zdąży przed mrozami. Zobaczę.
Wiosenny szpinak był fantastyczny. Sporo zamroziłam, ale rodzina lubi naleśniki i łososia ze szpinakiem, toteż się już skończył. Wysiew w maju został opanowany przez mszycę i zakwitł. Mam nadzieje na obecne zasiewy.
Wiosenny szpinak był fantastyczny. Sporo zamroziłam, ale rodzina lubi naleśniki i łososia ze szpinakiem, toteż się już skończył. Wysiew w maju został opanowany przez mszycę i zakwitł. Mam nadzieje na obecne zasiewy.
pozdrawiam
Mirka
Mirka