Róże, liliowce, hortensje - pod dębem Czesławem cz.10
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Róże, liliowce, hortensje - pod dębem Czesławem cz.10
Wandziu Twój ogród cały w kwiatach.
Kępa różowych irysów jest boska. Białe wielosiły wyglądają elegancko, nie wiem, dlaczego nie chciałam ich kupić.
Miłego dnia Ci życzę.
Kępa różowych irysów jest boska. Białe wielosiły wyglądają elegancko, nie wiem, dlaczego nie chciałam ich kupić.
Miłego dnia Ci życzę.
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże, liliowce, hortensje - pod dębem Czesławem cz.10
Witaj Wandziu, dawno mnie nie było, tata w szpitalu po ciężkim zawale, ale jest poprawa, będzie dobrze. Słoneczko bardzo cieszy i dodaje pozytywnych myśli. Wandziu, ja do irysów jakoś nie mogę się przekonać, ale ta kępa tych różowych powaliła mnie na kolana. Jest naprawdę piękna i chyba nigdy nie widziałam takich irysów. Niecierpki stworzone do Twojego ogrodu, jest pięknie i nie znikaj. Wandziu, czy róża Chopin powtarza kwitnienie?
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11731
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże, liliowce, hortensje - pod dębem Czesławem cz.10
Wandziu cudne masz te wielkie donice drewniane
Jak Twoje liliowce? Moje mają pąki,ale jeszcze trzeba na kwiaty poczekać:)
Moje lilie coś jakby od góry podżera
Jak Twoje liliowce? Moje mają pąki,ale jeszcze trzeba na kwiaty poczekać:)
Moje lilie coś jakby od góry podżera
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Róże, liliowce, hortensje - pod dębem Czesławem cz.10
Niecierpki lubią cień i pewnie dlatego ciężko u mnie z kwitnieniem, ale wody im daję dużo to może zakwitną, mam też ślicznego pełnego i tego trzymam w domu na zimę, co roku odnawiam, a Twoje zakątki bardzo mi się podobają
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże, liliowce, hortensje - pod dębem Czesławem cz.10
Tak mało roślin ładnie kwitnie w cieniu- nie dziwię Ci się że niecierpki to Twój żelazny punkt. Podziwiam też piękne hosty.
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Róże, liliowce, hortensje - pod dębem Czesławem cz.10
Wandziu niezmiennie pięknie i kolorowo - uwielbiam Twój ogród
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Róże, liliowce, hortensje - pod dębem Czesławem cz.10
Wanda, ależ pięknie kwitnie u ciebie 'Crown Princess Margareta' Niecierpki cudne, ale i cudne też masz naparstnice
Eksperymentalnie posadziłam w donicy fioletowe tzw holenderskie iryski - muszę im teraz znaleść miejsce na rabacie. mam nadzieję że dodadzą moim rabatom trochę koloru zanim zakwitną róże. Szałwia przepiękna !!!
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, liliowce, hortensje - pod dębem Czesławem cz.10
Wandziu, śliczne te Twoje iryski . Właśnie od 3-ech dni siedzę i wybieram z oferty Emila .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże, liliowce, hortensje - pod dębem Czesławem cz.10
Wandziu ślicznie i kolorowo .
Bardzo podoba mi się ten blado różowy niecierpek .
Pozdrawiam
Bardzo podoba mi się ten blado różowy niecierpek .
Pozdrawiam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16197
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, liliowce, hortensje - pod dębem Czesławem cz.10
Agness, a wiesz, że ja się też przymierzałam do siania niecierpków, ale w końcu nie dostałam nasion (bo szukałam białych) i nie posiałam. Może to i dobrze, bo w tym roku nic mi z sianiem nie wychodziło i nie wiem dlaczego. W końcu powoli wszystko popadało.
jolu1, słoneczko przesłałam. Doszło?
stefanku, jeśli na balkonie masz słońce, to nawet nie ma co rozważać niecierpków, bo one "nie cierpią" słońca
Helios, ano zmutował mi się wielosił i aż śmiesznie go teraz nazywać błękitnym
doromichu, bardzo dziękuję Dorotko, że o mnie nie zapominasz. Też mam takie dni, że tylko oglądam wątki i nic nie piszę. Nawet ostatnio jakby trochę częściej. Dużo pracy, a więc i czasu mniej. Pozdrawiam serdecznie
ela102, jak to przyjemnie wiedzieć, że ktoś tam w sieci zagląda, mimo że nic nie pisze. Bardzo mi miło z tego powodu. Elu pytasz o Justę. Właśnie jedna kwitnie. Mam dwie sztuki posadzone w donicach. Jestem z nich bardzo zadowolona. Na zimę zabiorę do garażu.
Beatko68, ale mi się przyjemnie zrobiło z powodu tego "kluczowego". Buziaki dla ciebie Do zaglądania w pracy nie namawiam, ale po pracy jak najbadziej
sweety, Aniu skoro nie masz cienia, to nie zawracaj sobie głowy niecierpkami, bo nie dadzą sobie rady. One wybitnie są przeznaczone na miejsca cieniste, a właściwie półcieniste. U mnie natomiast miejsca słoneczne, których jest niewiele, przeznaczone zostały na róże.
nemezjo, bardzo dziękuję za odwiedziny i nieustannie zapraszam na kolejne
AniaDS, Aniu witam cię po dłuższej nieobecności. W tym roku rzeczywiście jest u mnie więcej kolorów, a to za sprawą rozmaitych samowysiewających się kwiatów, którym swobodnie pozwoliłam rosnąć gdzie chcą. Może nawet za bardzo się rozbujały
slanka-flora, witaj, witaj, bardzo dziękuję i zapraszam cię jak najczęściej
Mufeczko, ja myślę, że aż w tak głębokim cieniu to niecierpek faktycznie może nie lubić i wtedy zapada na grzyba. Ja mam swoje pod dębem, gdzie jednak trochę promieni słonecznych dociera. I na początku zawsze niecierpki wydają się kiepskie, ale potem w miarę upływu czasu się poprawiają i aż do przymrozków kwitną.
ewamaj66, ja każdy dzień zaczynam od obchodu z kubiem kawy w ręku i też sprawdzam, co nowego zakwitło. A potem przychodzi zima i tak jak mówisz, najbardziej bakuje mi tego oczekiwania na nowe kwiaty. Wtedy skupiam się na domowych.
April do twoich skrzyń faktycznie pasuje wyrazisty róż, ale myslę, że białe też by pięknie wyglądały w połączeniu z jaskraworóżowymi. Jolu, ja nie mam pojęcia, o który bladawiec-orlik ci chodzi. Czy o ten różowy z białym pełny? Nasiona mogę zebrać, ale sama wiesz, jak to jest z orlikami: nie powtarzają na ogół cech matecznych i nie wiadomo, co wyrośnie w przyszłym roku. Milion Bells białe kupowałam u Kal... On ma sporo kolorów co roku.
Renatko1962, witaj. Rozumiem, że jesteś zaganiana w ogródeczku
Dorota71. Nie masz niecierpków. Jeśli masz w swoim ogrodzie trochę lekkiego cienia, to namawiam cię na ich kupno. Kwitną cały sezon.
Kropelko, ano pewnie, że wszystkiego człowiek nie zasadzi. Ja się zaczynam ograniczać w tych wszystkich gatunkach, ale, tak jak mówię, z niecierpków nie zrezygnuję. To niezmienny mój repertuar. No i wiesz, one są dobre w cienistych miejscach, których u mnie jest sporo.
Tajeczko, ja kilka razy przeglądałam swoje fotki, ale ja naprawdę nie mam różowych irysów. Czy to na pewno o irysy chodzi? Może o orliki? Chciałabym mieć różowe irysy, ale mi wyginęły kiedyś.
Bogulenko, zobacz, co napisałam do Tajki w sprawie różowych irysów. Ja chyba mam zaćmienie, albo wasze monitory inaczej pokazują. Bogusia, róża Chopin wlaściwie nie powtarza, ale może się to zdarzyć, jeśli ma świetne warunki. Na razie w tym roku róże mają idealnie Jak twój tata?
Annes77. Te drewniane balie kupiłam w zeszłym roku w markecie Jula. Bardzo mi się spodobały. Muszę chyba wymienić w nich rośliny, bo bratki już oklapły po tych wszystkich deszczach. Aniu, liliowce u mnie wypuszczają pędy, nie ma ich aż tak dużo, ale zobaczymy, co będzie dalej.
Iwonka 0042. Masz pełnego niecierpka? O, to bardzo ciekawe. Nie widziałam takiego. Chętnie bym zobaczyła fotkę u ciebie.
a_nie, no właśnie, trafiłaś w sedno. Stosunkowo mało jest tych cieniolubnych kwitnących. Hosty i żurawki to głównie liście. Też piękne i barwne, ale to jednak nie kwiaty (choć żuawki jak dla mnie też kwitną pięknie). Niecierpki z powodzeniem wypełniają tę lukę.
asta6265, bardzo mi przyjemnie, Proszę odwiedzaj mnie często, bo to motywuje do dalszych starań
AgaNet, różyczka CPM była u mnie w tym roku pierwsza, a więc darzę ją szczególnym sentymentem A naparstnice powysiewały się same, jak co roku. Pozwalam im tak wędrować i ciągle mnie zaskakują, bo tworzą wciąż nowe obrazy. Aga, ja też posadziłam takie iryski, pewnie niedługo zakwitną
Edyta1, wiesz Edytko, że keidyś miałam hopla na punkcie irysów. Teraz już jakby mniej. Teaz owszem są przepiękne, ale potem to jakby miejsce zajmowały innym stale kwitnącym roślinom. No i ta ich okropna choroba, fyto... coś tam, coś tam. Nie do zwalczenia Te, co mam, to już niech będą, ale więc nie dokupuję.
agatka123, witaj kochana Blady niecierpek to pierwszy raz taki w moim ogrodzie. Przyznam, że wahałam się z jego zakupem, bo był niewyględny jakiś, ale teraz jest piękny.
jolu1, słoneczko przesłałam. Doszło?
stefanku, jeśli na balkonie masz słońce, to nawet nie ma co rozważać niecierpków, bo one "nie cierpią" słońca
Helios, ano zmutował mi się wielosił i aż śmiesznie go teraz nazywać błękitnym
doromichu, bardzo dziękuję Dorotko, że o mnie nie zapominasz. Też mam takie dni, że tylko oglądam wątki i nic nie piszę. Nawet ostatnio jakby trochę częściej. Dużo pracy, a więc i czasu mniej. Pozdrawiam serdecznie
ela102, jak to przyjemnie wiedzieć, że ktoś tam w sieci zagląda, mimo że nic nie pisze. Bardzo mi miło z tego powodu. Elu pytasz o Justę. Właśnie jedna kwitnie. Mam dwie sztuki posadzone w donicach. Jestem z nich bardzo zadowolona. Na zimę zabiorę do garażu.
Beatko68, ale mi się przyjemnie zrobiło z powodu tego "kluczowego". Buziaki dla ciebie Do zaglądania w pracy nie namawiam, ale po pracy jak najbadziej
sweety, Aniu skoro nie masz cienia, to nie zawracaj sobie głowy niecierpkami, bo nie dadzą sobie rady. One wybitnie są przeznaczone na miejsca cieniste, a właściwie półcieniste. U mnie natomiast miejsca słoneczne, których jest niewiele, przeznaczone zostały na róże.
nemezjo, bardzo dziękuję za odwiedziny i nieustannie zapraszam na kolejne
AniaDS, Aniu witam cię po dłuższej nieobecności. W tym roku rzeczywiście jest u mnie więcej kolorów, a to za sprawą rozmaitych samowysiewających się kwiatów, którym swobodnie pozwoliłam rosnąć gdzie chcą. Może nawet za bardzo się rozbujały
slanka-flora, witaj, witaj, bardzo dziękuję i zapraszam cię jak najczęściej
Mufeczko, ja myślę, że aż w tak głębokim cieniu to niecierpek faktycznie może nie lubić i wtedy zapada na grzyba. Ja mam swoje pod dębem, gdzie jednak trochę promieni słonecznych dociera. I na początku zawsze niecierpki wydają się kiepskie, ale potem w miarę upływu czasu się poprawiają i aż do przymrozków kwitną.
ewamaj66, ja każdy dzień zaczynam od obchodu z kubiem kawy w ręku i też sprawdzam, co nowego zakwitło. A potem przychodzi zima i tak jak mówisz, najbardziej bakuje mi tego oczekiwania na nowe kwiaty. Wtedy skupiam się na domowych.
April do twoich skrzyń faktycznie pasuje wyrazisty róż, ale myslę, że białe też by pięknie wyglądały w połączeniu z jaskraworóżowymi. Jolu, ja nie mam pojęcia, o który bladawiec-orlik ci chodzi. Czy o ten różowy z białym pełny? Nasiona mogę zebrać, ale sama wiesz, jak to jest z orlikami: nie powtarzają na ogół cech matecznych i nie wiadomo, co wyrośnie w przyszłym roku. Milion Bells białe kupowałam u Kal... On ma sporo kolorów co roku.
Renatko1962, witaj. Rozumiem, że jesteś zaganiana w ogródeczku
Dorota71. Nie masz niecierpków. Jeśli masz w swoim ogrodzie trochę lekkiego cienia, to namawiam cię na ich kupno. Kwitną cały sezon.
Kropelko, ano pewnie, że wszystkiego człowiek nie zasadzi. Ja się zaczynam ograniczać w tych wszystkich gatunkach, ale, tak jak mówię, z niecierpków nie zrezygnuję. To niezmienny mój repertuar. No i wiesz, one są dobre w cienistych miejscach, których u mnie jest sporo.
Tajeczko, ja kilka razy przeglądałam swoje fotki, ale ja naprawdę nie mam różowych irysów. Czy to na pewno o irysy chodzi? Może o orliki? Chciałabym mieć różowe irysy, ale mi wyginęły kiedyś.
Bogulenko, zobacz, co napisałam do Tajki w sprawie różowych irysów. Ja chyba mam zaćmienie, albo wasze monitory inaczej pokazują. Bogusia, róża Chopin wlaściwie nie powtarza, ale może się to zdarzyć, jeśli ma świetne warunki. Na razie w tym roku róże mają idealnie Jak twój tata?
Annes77. Te drewniane balie kupiłam w zeszłym roku w markecie Jula. Bardzo mi się spodobały. Muszę chyba wymienić w nich rośliny, bo bratki już oklapły po tych wszystkich deszczach. Aniu, liliowce u mnie wypuszczają pędy, nie ma ich aż tak dużo, ale zobaczymy, co będzie dalej.
Iwonka 0042. Masz pełnego niecierpka? O, to bardzo ciekawe. Nie widziałam takiego. Chętnie bym zobaczyła fotkę u ciebie.
a_nie, no właśnie, trafiłaś w sedno. Stosunkowo mało jest tych cieniolubnych kwitnących. Hosty i żurawki to głównie liście. Też piękne i barwne, ale to jednak nie kwiaty (choć żuawki jak dla mnie też kwitną pięknie). Niecierpki z powodzeniem wypełniają tę lukę.
asta6265, bardzo mi przyjemnie, Proszę odwiedzaj mnie często, bo to motywuje do dalszych starań
AgaNet, różyczka CPM była u mnie w tym roku pierwsza, a więc darzę ją szczególnym sentymentem A naparstnice powysiewały się same, jak co roku. Pozwalam im tak wędrować i ciągle mnie zaskakują, bo tworzą wciąż nowe obrazy. Aga, ja też posadziłam takie iryski, pewnie niedługo zakwitną
Edyta1, wiesz Edytko, że keidyś miałam hopla na punkcie irysów. Teraz już jakby mniej. Teaz owszem są przepiękne, ale potem to jakby miejsce zajmowały innym stale kwitnącym roślinom. No i ta ich okropna choroba, fyto... coś tam, coś tam. Nie do zwalczenia Te, co mam, to już niech będą, ale więc nie dokupuję.
agatka123, witaj kochana Blady niecierpek to pierwszy raz taki w moim ogrodzie. Przyznam, że wahałam się z jego zakupem, bo był niewyględny jakiś, ale teraz jest piękny.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16197
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, liliowce, hortensje - pod dębem Czesławem cz.10
Jaka cudna pora nastała. Powojniki, barwinki, naparstnice, szałwie, irysy no i róże, róże, nareszcie róże. I podlane, i słońce mają, a więc kwitną radośnie i pachnąco, ciesząc się życiem i nam je umilając.
Ogród czerwcowy.
Powojnik Justa w donicy na tarasie. Jolu-April ten drugi, od ciebie, jeszcze nie kwitnie, ale ma mnóstwo pączków.
Pat Austin, ta angielska róża w zeszłym roku bardzo mnie denerwowała, bo zwieszała główki do dołu na swoich cienkich pędach. Teraz wyrosła na porządny krzaczek z solidnymi sztywnymi pędami i kwiaty ma podniesione śmiało do góry
Bodziszek Claridge Druce
Bodziszek Double Jewel
Angieleczka Alnwick Rose, w tym roku jest różowa. W zeszłym wpadała w łososiowy. Tutaj w pierwszym stadium rozkwitania.
Następnego dnia ukazała całe swoje misternie ułożone wnętrze.
Bursztynowa Amber Queen
Profesor Kownas - jakoś dziwnie mnie śmieszy ta nazwa
Bodziszek Ballerina
Ogród czerwcowy.
Powojnik Justa w donicy na tarasie. Jolu-April ten drugi, od ciebie, jeszcze nie kwitnie, ale ma mnóstwo pączków.
Pat Austin, ta angielska róża w zeszłym roku bardzo mnie denerwowała, bo zwieszała główki do dołu na swoich cienkich pędach. Teraz wyrosła na porządny krzaczek z solidnymi sztywnymi pędami i kwiaty ma podniesione śmiało do góry
Bodziszek Claridge Druce
Bodziszek Double Jewel
Angieleczka Alnwick Rose, w tym roku jest różowa. W zeszłym wpadała w łososiowy. Tutaj w pierwszym stadium rozkwitania.
Następnego dnia ukazała całe swoje misternie ułożone wnętrze.
Bursztynowa Amber Queen
Profesor Kownas - jakoś dziwnie mnie śmieszy ta nazwa
Bodziszek Ballerina
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże, liliowce, hortensje - pod dębem Czesławem cz.10
Wando, jaki wspaniały gąszcz
Właśnie o tego orlika mi chodziło o którym piszesz. Szkoda, że nie powtarzają cech.
Ten dzisiejszy bodziszek też cudo.
Jak pokazujesz tego powojnika to żałuję, że sobie też nie kupiłam Ale jakoś powojniki u mnie kiepsko rosną. Próbuję się więc opanować z nabywaniem tych roślinek. Idzie mi całkiem nieźle. Mam tylko 4 szt.
Właśnie o tego orlika mi chodziło o którym piszesz. Szkoda, że nie powtarzają cech.
Ten dzisiejszy bodziszek też cudo.
Jak pokazujesz tego powojnika to żałuję, że sobie też nie kupiłam Ale jakoś powojniki u mnie kiepsko rosną. Próbuję się więc opanować z nabywaniem tych roślinek. Idzie mi całkiem nieźle. Mam tylko 4 szt.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Róże, liliowce, hortensje - pod dębem Czesławem cz.10
Widoczki bylinowe zwaliły mnie z nóg. Zrobiłam sobie przerwe w pracy, a tu po takich widokach by się marzyło na łono natury
U mnie jeszcze chwila i też będę i róze i powojniki. Juz przebieram nogami Nie moge sie doczekać
U mnie jeszcze chwila i też będę i róze i powojniki. Juz przebieram nogami Nie moge sie doczekać