Sojusz starego z nowym cz.2
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Beatko, dziękuję serdecznie i ... piąteczkę przybijam!
Marysiu, moja kocica też nie lubi łapania za łapki Jak się ją rozgłaska i rozmruczy to ewentualnie pozwoli chwilkę pogłaskać te waciane łapeczki. A na obrazku łapka jest od pieska
U mnie rutewki jakoś tak równo poszły w tym roku. Z lilii to tylko te, zwane przeze mnie smolinosami. One zawsze pierwsze. Reszta jeszcze hoho.
Kasiu dziękuję Ci, powolutku się cywilizujemy, ale jednak długa droga przed "panami wszelkiego stworzenia". Żurawki polecam, widziałam gdzieś bardzo ładne kompozycje doniczkowe. Przy wielości kolorystycznej i rozmiarowej można naprawdę ułożyć fajny zestaw.
Martusiu dzięki Ci! Tak, te lilie zawsze do przodu są. W dzieciństwie tylko takie widziałam w ogródkach. U nas wróble gnieżdżą się od pokoleń, ale zwykle były ostrożne. W tym roku przełamanie lodów nastąpiło poprzez dzielenie się śniadaniem na tarasie Podaj łapę !
Joasiu atko Jeszcze kilka szkoleń odwalę i z nudów może faktycznie zacznę pisać Żurawkę kupił W. ze dwa czy trzy lata temu, da się chyba podzielić U Magdy też jest.
Marysiu, moja kocica też nie lubi łapania za łapki Jak się ją rozgłaska i rozmruczy to ewentualnie pozwoli chwilkę pogłaskać te waciane łapeczki. A na obrazku łapka jest od pieska
U mnie rutewki jakoś tak równo poszły w tym roku. Z lilii to tylko te, zwane przeze mnie smolinosami. One zawsze pierwsze. Reszta jeszcze hoho.
Kasiu dziękuję Ci, powolutku się cywilizujemy, ale jednak długa droga przed "panami wszelkiego stworzenia". Żurawki polecam, widziałam gdzieś bardzo ładne kompozycje doniczkowe. Przy wielości kolorystycznej i rozmiarowej można naprawdę ułożyć fajny zestaw.
Martusiu dzięki Ci! Tak, te lilie zawsze do przodu są. W dzieciństwie tylko takie widziałam w ogródkach. U nas wróble gnieżdżą się od pokoleń, ale zwykle były ostrożne. W tym roku przełamanie lodów nastąpiło poprzez dzielenie się śniadaniem na tarasie Podaj łapę !
Joasiu atko Jeszcze kilka szkoleń odwalę i z nudów może faktycznie zacznę pisać Żurawkę kupił W. ze dwa czy trzy lata temu, da się chyba podzielić U Magdy też jest.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Po solidnym deszczu będzie rośnięcie. Na razie wyrosło takie coś, nie wiem co to, nie wiem także jakim cudem wcześniej tego nie dojrzałam.
Kilka innych wymoczków
Kilka innych wymoczków
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- tomaszkowa
- 500p
- Posty: 716
- Od: 28 paź 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
A to na tym pierwszym zdjęciu to nie trzykrotka wirgilijska?
Zuziu wyślij ten deszcz do nas. Przydasie.
Zuziu wyślij ten deszcz do nas. Przydasie.
Pozdrawiam. Beata.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42258
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu właśnie mi uzmysłowiłaś, że chyba wytępiłam smolinosy, tzn przeniosłam w mnie reprezentacyjne miejsce, i.....nie ma, nie będziemy smolić nosa
Ślicznie wygląda psianka, ale hosta
Ślicznie wygląda psianka, ale hosta
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Beatko kształtem niby przypomina, ale jest o wiele za masywne jak na trzykrotkę. Chyba, że mutanta wyhodowaliśmy Deszczyk poszedł sobie, choć straszyli kolejnymi nawałnicami. Ale to pewnie dlatego, że dziś miałam parasolkę
Marysiu u mnie smolinosy rosną sobie w jednym miejscu, które im się spodobało - lubią słoneczko! Mini-hosty właśnie się pokazują w pełnej krasie.
A w ogrodzie niby jeden dzień różnicy a ile zmian:
A to zdjęcie z cyklu: jak dobrze mieć sąsiada. Wajgela i ta róża podkładkowa biało kwitnąca przelazły zza płotu
I rzut oka na cienistą wieczorem
Byłam w wątku u Ewy gloriadei i lekutko mnie zatchnęło na widok róż...
Marysiu u mnie smolinosy rosną sobie w jednym miejscu, które im się spodobało - lubią słoneczko! Mini-hosty właśnie się pokazują w pełnej krasie.
A w ogrodzie niby jeden dzień różnicy a ile zmian:
A to zdjęcie z cyklu: jak dobrze mieć sąsiada. Wajgela i ta róża podkładkowa biało kwitnąca przelazły zza płotu
I rzut oka na cienistą wieczorem
Byłam w wątku u Ewy gloriadei i lekutko mnie zatchnęło na widok róż...
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42258
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu pod warunkiem, że sąsiad ma coś ładnego do pokazania
Mam trochę rumianku pierwszy raz w moim ogrodzie wysiany rok temu na próbę,w tym wysieję wsio
Śliczny bodziszek
Mam trochę rumianku pierwszy raz w moim ogrodzie wysiany rok temu na próbę,w tym wysieję wsio
Śliczny bodziszek
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu, Czy ten mutant to nie nasiennik zimowita?
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- tomaszkowa
- 500p
- Posty: 716
- Od: 28 paź 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Dobry sąsiad nigdy nie jest zły
Okazało się że 2 z moich trzech nowych bodziszków są takie same . Czekam aż zakwitnie trzeci.
Cienista w tym roku chyba troszke inaczej wygląda?
Okazało się że 2 z moich trzech nowych bodziszków są takie same . Czekam aż zakwitnie trzeci.
Cienista w tym roku chyba troszke inaczej wygląda?
Pozdrawiam. Beata.
-
- 500p
- Posty: 605
- Od: 20 sty 2009, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Ja po długiej przerwie. Gratuluję zdanego egzaminu.
Zdjęcia z ogrodu cudowne. Bardzo mi się podoba róża stulistna.
Czy o malutką sadzoneczkę można się uśmiechnąć ?
Zdjęcia z ogrodu cudowne. Bardzo mi się podoba róża stulistna.
Czy o malutką sadzoneczkę można się uśmiechnąć ?
Pozdrawiam , Joanna
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Z jednej strony od sąsiada nic mi nie wchodzi, a z drugiej pokrzywy w przydasiach Słowem Ci zazdroszczę
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Marysiu ano prawda, poprzedni sąsiad dał mi plantację podagrycznika... Ciesze się, że rumianek wyszedł
Ewo a wiesz, że to niewykluczone?! Nie mogę sobie tylko przypomnieć, czy tam miałam zimowita...
Beatko ja też mam wątpliwą niespodziankę z bodziszkami. Sklep kroton dał ciała po raz kolejny. Wszystkie pełne bodziszki kupione u nich okazały się zwykłymi... Nie reagują na reklamacje Cienista w zasadzie bez zmian, nieco ograniczony gajowiec, ale już odrasta.
Joasiu Jo fajnie, że jesteś! Dzięki za gratulacje A różę dostaniesz oczywiście.
Aniu sweety Gratuluję sobie, że mam mur z dwóch stron a z trzeciej żywopłot z tuj. Przełazi tylko górą to co ładne albo ew. bluszcz pospolity.
Dziś niebo ołowiane, warunków do fotografowania nie ma, ale w ogrodzie zaszły pewne zmiany, W. zrobił mi niespodziankę
Co prawda jeszcze nie doprowadził przedsięwzięcia do końca, ale postęp jest. Rabata vis a vis Arlington już nie jest łysa.
Na razie zrobiona jest ziemia i rozstawione rośliny. Kolejny etap może już jutro
Mam również nowa ścieżkę do kompostownika. Tenże kompostownik widoczny w tle jest obstawiony baliami w celu zabezpieczenia przed Kredką.
Poza tym kilka naparstnic
Róże, nieco zahibernowane przez ochłodzenie
Dzwonki
Kilka takichtamów
Na kwitnienie tej oto leśnej piękności czekam z niecierpliwością
I kilka szerszych planów w ponurym świetle deszczowego wieczoru:
Ewo a wiesz, że to niewykluczone?! Nie mogę sobie tylko przypomnieć, czy tam miałam zimowita...
Beatko ja też mam wątpliwą niespodziankę z bodziszkami. Sklep kroton dał ciała po raz kolejny. Wszystkie pełne bodziszki kupione u nich okazały się zwykłymi... Nie reagują na reklamacje Cienista w zasadzie bez zmian, nieco ograniczony gajowiec, ale już odrasta.
Joasiu Jo fajnie, że jesteś! Dzięki za gratulacje A różę dostaniesz oczywiście.
Aniu sweety Gratuluję sobie, że mam mur z dwóch stron a z trzeciej żywopłot z tuj. Przełazi tylko górą to co ładne albo ew. bluszcz pospolity.
Dziś niebo ołowiane, warunków do fotografowania nie ma, ale w ogrodzie zaszły pewne zmiany, W. zrobił mi niespodziankę
Co prawda jeszcze nie doprowadził przedsięwzięcia do końca, ale postęp jest. Rabata vis a vis Arlington już nie jest łysa.
Na razie zrobiona jest ziemia i rozstawione rośliny. Kolejny etap może już jutro
Mam również nowa ścieżkę do kompostownika. Tenże kompostownik widoczny w tle jest obstawiony baliami w celu zabezpieczenia przed Kredką.
Poza tym kilka naparstnic
Róże, nieco zahibernowane przez ochłodzenie
Dzwonki
Kilka takichtamów
Na kwitnienie tej oto leśnej piękności czekam z niecierpliwością
I kilka szerszych planów w ponurym świetle deszczowego wieczoru:
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42258
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
A ja przy kompostowniku widzę fotel o jakim marzę możesz go dać bliżej?
Już nie mogę bez zazdrości patrzeć na Twój ogród.....no nie mogę, choćbym chciała...i chyba jednak nie powinnam wyrywać tego chwasta, bo to pewnie był d. brzoskwiniolistny PKP!
Już nie mogę bez zazdrości patrzeć na Twój ogród.....no nie mogę, choćbym chciała...i chyba jednak nie powinnam wyrywać tego chwasta, bo to pewnie był d. brzoskwiniolistny PKP!
- wsiania
- 500p
- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu, pięknie u Ciebie - jak tak oglądam Twoje zdjęcia z szerszym plenerem, to zapominam, że mieszkasz w stolicy Masz cudny świat zieloności i kolorów... Ciekawa jestem nowej rabatki, co na niej będzie rosło?
Moje wsiowe poczynania - c.j.d.
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania