Cieszę się, że mogłem pomóc, a ogłoszenie było grzecznościowe od Kolegi, który jest mocno zaangażowany w kultywowanie pamięci o dawnych uprawach i starych odmianach w regionie małopolskim. U nas mamy szkolenie w Paczkowie w winnicy "Hople" razem z Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Łosiowie i pracownikami Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu oraz przy udziale innych dużych winiarzy z regionu.elma27 pisze:Zapisałam się na szkolenie w Skierniewicach.
Wielkie dzięki za info.
Od paru lat próbowałam to zrobić, ale dowiadywałam się już po fakcie
,piobuk1 pisze:dziękuję bardzo za odpowiedź
Proszę bardzo.
Zależnie od odmiany i siły jej przyrostu oraz gleby (piaszczysta) winorośl tworzy proste, krótkie przyrosty, jednak w większości przypadków stosuje się również druty, ale przede wszystkim paliki (niegdyś powszechne we wszystkich uprawach, teraz głównie na tych w trudnych terenach, np strome zbocza). U mnie z racji tradycjonalistycznego podejścia do uprawy stosuję paliki.piobuk1 pisze:mam jeszcze jedno pytanie, na tym ostatnim zdjęciu z Francji nie ma żadnych podpór przy krzewach, rozumiem że sam pień jest już stabilny ale co z latoroślami, nie będą się wyłamywały pod ciężarem gron, od wiatru , deszczu?