Borówka amerykańska - 7 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Pewnie stworzył takie warunki, jakie powinna mieć do zdrowego życia. :D
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

bedani pisze:Witam.Zauważyłem u swoich borówek dziwną rzecz.Zielone jeszcze owoce są w połowie pokryte jakby taką zdrewniałą łuską coś jakby w skorupce były. Czy to taka uroda czy jakaś choroba. Jutro postaram się wpuścić fotki.Pozdrawiam.
Coś takiego??
Obrazek
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

U mnie u patriotów i bluecrop nieliczne owoce dojrzewają.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Markis80 owoce najpewniej korkowacieją z powodu braku boru. Albo jego brak , albo za mała kwasowość , albo jedno i drugie.
gigimik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 29 kwie 2014, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Witam.
Nie jestem nowym na forum ale jakoś zapomniało mi się hasełka i w żaden sposób nie można go sobie przypomnieć. Zmuszony więc byłem założyć nowy profil.
Ale do rzeczy. Coś niedobrego dzieje sie z moimi borówkami które posadzone były w 2014 roku. Od razu napiszę, że kwasota ziemi OK (wczoraj sprawdzana).
"Pasożytów" nadziemnych nie zauważyłem i nie wiem co tym borówkom dolega. Do tej pory rozwijały się doskonale (w tamtym roku zbiór ok 2 kg)
Czy rozpoznajecie koledzy braki "pożywienia" lub jego nadmiar? A może jeszcze coś innego?
Pozdrawiam licząc na Waszą pomoc.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

kaLo pisze:Pewnie stworzył takie warunki, jakie powinna mieć do zdrowego życia.
Czy stworzyłem? Trudno powiedzieć, pH przy obu sadzonkach oscyluje w granicach 3,5. Jedna rośnie książkowo a druga chyba obraziła się na mnie, tylko nie wiem za co. :D Co zrobiłem, w akcie desperacji wyjąłem ją z ziemi, do ok. 2,5 l wody wsypałem całą torebkę 20 g kwasku cytrynowego. Sadzonkę wsadziłem do tego roztworu na kilka minut, potem szybkim ruchem półobrotowym w prawo w lewo wypłukałem korzenie do czysta z resztek ziemi doniczkowej. Po wypłukaniu z tak cieknącą brodą korzeniową wsadziłem z powrotem do dołka, podlewając cytrynowymi popłuczynami, pod wieczór zlałem jej głowę 1% roztworem mocznika i ekolistu, po tygodniu powtórzyłem oprysk, i to wsio. :)
Pozdrawiam Józef
Lianis
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 30 sty 2013, o 22:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Northamptonshire, UK

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Gigimik2 czy takie objawy sa na jednym krzaku czy na wszystkich? Na mlodych pedach czy na starych tez? Moznaby bylo miec nadzieje ze to przesuszenie ale nie wiem czy to nie rak bakteryjny. Na pewno ktos madrzejszy sie wypowie.
gigimik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 29 kwie 2014, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

najpierw (prawie jednocześnie) pojawiło się na dwóch krzaczkach (akurat jednej odmiany). Po jakimś czasie objawy pojawiły się na pozostałych czterech (innej odmiany). Teraz oparł się temu "świństwu" tylko jeden krzaczek. Może to bez znaczenia ale rośnie on w miejscu w którym przez jakiś czas występuje półcień.
Różne pomysły przychodzą mi do głowy w tym i taki czy nie jest to objawem braku np potasu. Oglądałem rożne zdjęcia "chorych" borówek ale jakoś ciężko mi postawić diagnozę. Do tej pory borówki rozwijały się pięknie i są już dość wysokie czego nie oddają zdjęcia.
Krzaki podlewane były raczej systematycznie.
Kisiell3
50p
50p
Posty: 94
Od: 23 wrz 2015, o 17:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Malopolskie. Tarnów

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

To będzie najprawdopodobniej poparzenie liści przez słońce ;)
gigimik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 29 kwie 2014, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Oby (dzięki za wsparcie psychiczne;) Tylko czy ewentualne poparzenie (bo rosną na tzw "patelni") może w ostateczności powodować zamieranie pędów/gałązek? Widać to na niektórych fotkach
marunia
100p
100p
Posty: 134
Od: 4 cze 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Gigimik2 w zeszłym roku miałem dokładnie taką samą sytuacje, była ona wynikiem poparzenia liści słońcem po podlaniu. Generalnie samo przeszło choć jedna borówka już nie odbiła. Od tamtej pory leję konewką tylko dokładnie pod korzenie.
Kisiell3
50p
50p
Posty: 94
Od: 23 wrz 2015, o 17:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Malopolskie. Tarnów

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Nacieszylem się już owocami :( zwietrzyly się ptaki i wszystko co dojrzeje zjadają :twisted:
Gdzieś kiedyś wyczytałem że Sowa jest ich naturalnym wrogiem i pomyślałem że może by tak postawić na palach kilka sztucznych Sow? A jakby to nie pomogło to puścić do tego z głośników ich odgłosy ?
Jak wam się to widzi ? :D
gigimik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 29 kwie 2014, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

marunia pisze:Gigimik2 w zeszłym roku miałem dokładnie taką samą sytuacje...... pory leję konewką tylko dokładnie pod korzenie.
W zasadzie też tylko tak podlewam. Może w tym roku były ze dwa odstępstwa od tej zasady.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”