Wracam do identyfikacji maminej Renaty.kuneg pisze:Nie, znacznie mniej czerwieni, są bardziej zielonkawe (nawet te dobrze doświetlone) i bardziej ordzawione. Ten rumieniec u moich, to jakby lekkie muśnięcie. Brak orzechowego posmaku. Kształt taki sam. Najbliżej jej chyba z wyglądu do złotej renety i do szarej renety (coś pomiędzy), jednak owoc nie jest w całości ordzawiony. Nigdy nie miałam w ręku, ani w ustach prawdziwej renety, więc wnioski wysnuwam na podstawie dostępnych opisów i zdjęć. Drzewo owocuje w miarę regularnie, choć z różnym nasileniem.
Edit: Jak patrzę na zdjęcia w sieci, to i szare i złote renety na niektórych zdjęciach wyglądają tak samo, więc to może któraś z nich.
Jak przeglądałam stronę zmoderowano/jagusia111, to moją uwagę zwróciło zdjęcie owoców odmiany Boskoop. Te od mojej mamy wyglądają właśnie tak, jak są dobrze doświetlone i w pełni dojrzałe. To może być to. Niestety, ani opis, ani zdjęcia nie pasują do innych, znajdujących się w internecie i dotyczących kdmiany Boskoop. Część pewnie dotyczy też Red Boskoop.