Zrazy pobierz po mrozach nim ruszy wegetacja,a szczepienie to już zależne od wiosny.U mnie będziemy szczepić ale na śliwie wangenheimie bo bardziej karłowa i wcześniej wchodzi w owocowanie.podjadek pisze:Mam zamiar szczepić na Mirabelce Węgierkę.
Nie mam jeszcze zrazów. Chcę je pozyskać gdy się troszkę się ociepli. Tak naprawdę dopiero teraz temperatura spadła poniżej -7 stopni (zachodniopomorskie).
Czy jest sens takie szczepienie? Jeśli tak to kiedy? Jak ruszy wegetacja?
Szczepienie drzewek, krzewów owocowych oraz warzyw cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych
Pozdrawiam Teresa
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych
Jak się domyślam, to w szczepieniu doświadczenia raczej nie masz. A śliwy dużo trudniej się szczepią niż jabłonie czy grusze. Mi zawsze fachowcy radzili, żebym raczej śliwy okulizował. Robiłem tak w ub. roku i wygląda, w przeciwieństwie do mojego szczepienia śliw, że nawet mi to wyszło, chociaż pierwszy raz robiłem. I odpada problem z przechowaniem zrazów.podjadek pisze:Mam zamiar szczepić na Mirabelce Węgierkę.
Nie mam jeszcze zrazów. Chcę je pozyskać gdy się troszkę się ociepli. Tak naprawdę dopiero teraz temperatura spadła poniżej -7 stopni (zachodniopomorskie).
Czy jest sens takie szczepienie? Jeśli tak to kiedy? Jak ruszy wegetacja?
A co do mirabelki (czy raczej ałyczy) - to szczep na niej, jak masz kiepską glebę. Na dobrej proponowałbym na Wegierce Wangenheima - mniejsze drzewo urośnie i chyba szybciej będzie owocować.
A tak nawiasem mówiąc, to węgierki bardzo dobrze powtarzają cechy z nasion. Kiedyś nikt przecież ich nie szczepił, tylko sadzono siewki albo odrosty.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych
Tak, potwierdzam,że najlepszą metodą szczepienia śliw jest okulizacja. Roczny przyrost takiego pędu po okulizacji jest porównywalny do przyrostu szczepionego zraza, a do tego dostępność materiału i odpada problem przechowywania zrazów( okulizacja letnia)
-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych
No to będzie trzeba poczytać na temat okulizacji.
Jeszcze jedno pytanie. Na mojej działce rośnie sobie jarzębina. Chciałem ją wyciąć, ale pomyślałem o szczepieniu aronii. Dobrze kombinuję?
Jak to zrobić? Szczepienie, czy okulizacja?
Jeszcze jedno pytanie. Na mojej działce rośnie sobie jarzębina. Chciałem ją wyciąć, ale pomyślałem o szczepieniu aronii. Dobrze kombinuję?
Jak to zrobić? Szczepienie, czy okulizacja?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych
Mam zaszczepioną aronię na wysokości 120 cm.Szczepiłem łącznie chyba ze trzy lata: okulizacja,stosowanie i w boczną szparę wszystko się przyjęło.Przyrosty ma mniejsze niż na własnych korzeniach (podobnie jest ze szczepionymi porzeczkami) ale owocowanie obfitsze.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1521
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych
Z okulizacje masz o tyle lepiej że można założyć kilkanaście nawet oczek i wybierasz sobie te które najlepiej rosną. Poza tym mniejsze ryzyko infekcji i okulizacje możesz przeprowadzić w lecie, a szczepienia zazwyczaj zimą. Po co marznąć?
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych
Czy można by teraz pobierać zrazy do szczepienia ?
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1521
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych
Zdecydowanie za późno. Pozostała jedynie letnia okulizacja śpiącym oczkiem.
Chyba że ktoś Ci odstąpi jakieś zrazy.
Chyba że ktoś Ci odstąpi jakieś zrazy.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych
Niby dlaczego za późno? Zrazy maja być w spoczynku i nie przemarznięte. Jak do tej pory nie było mrozów -20 albo większych. I do tego drzewa są w spoczynku zimowym. Spokojnie możesz pobierać teraz zrazy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych
Też tak uważam ...my szczepimy na wiosnę i też mam dopiero zrazy uciąć 

Pozdrawiam Teresa
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych
Ja zrazy tnę pod koniec zimy, przed nabrzmiewaniem pąków.
Jak ktoś na większą skalę szczepi to pewnie organizacyjnie wygodniej jest wcześniej pobrać zrazy i zadołować w zimnym miejscu ale dla kilku sztuk to można przed szczepieniem naciąć.
Jak ktoś na większą skalę szczepi to pewnie organizacyjnie wygodniej jest wcześniej pobrać zrazy i zadołować w zimnym miejscu ale dla kilku sztuk to można przed szczepieniem naciąć.
Pozdrawiam
and777
Myśl stwarza doświadczenie i rzeczywistość
and777
Myśl stwarza doświadczenie i rzeczywistość
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 22 maja 2013, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych
Ja do szczepienia gruszy dostałem zrazy dzień prędzej przed szczepieniem piotr
-- 25 sty 2014, o 17:20 --
i dwa na trzy się przyjeły
-- 25 sty 2014, o 17:20 --
i dwa na trzy się przyjeły
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych
Planuję wiosną zaszczepić kilka czereśni ptasich najwcześniejszymi starymi czereśniami w mojej okolicy. Dojrzewają przed robakami. Do tej pory drzewa u mnie nie sprawiały wrażenia zimowego spoczynku. W zeszłym roku próbowałem szczepienia jabłoni, ale z powodu braku doświadczenia pobrałem nieodpowiednie zrazy. Latem zaoczkowałem kilka grusz, odmianą która w mojej okolicy zachowała się ledwie jako jedna gałąź dawno temu zaszczepiona na ulęgałce - została zagłuszona. Czy się udało okaże się wiosną gdy oczka z letniego szczepienia puszczą - bądź nie.
Grusza z wyglądu przypomina Triumf Packhama - tak samo nierówna skórka. Najlepsze w tej odmianie jest to, że już końcem sierpnia owoce są jadalne - tzn gruszka jest soczysta i bardzo smaczna jednak jest dość twarda. Właściciel drzewa twierdzi że mogą wisieć na drzewie do później jesieni i są bardzo dobre - jednak ze względu na smak owoców nie ma ich już we wrześniu gdy są jeszcze twarde. Wiem że to względne ale moim zdaniem w smaku przypomina Konferencje, Jeżeli przy okazji komuś skojarzy się ta odmiana to bardzo chętnie bym ją nazwał.
Grusza z wyglądu przypomina Triumf Packhama - tak samo nierówna skórka. Najlepsze w tej odmianie jest to, że już końcem sierpnia owoce są jadalne - tzn gruszka jest soczysta i bardzo smaczna jednak jest dość twarda. Właściciel drzewa twierdzi że mogą wisieć na drzewie do później jesieni i są bardzo dobre - jednak ze względu na smak owoców nie ma ich już we wrześniu gdy są jeszcze twarde. Wiem że to względne ale moim zdaniem w smaku przypomina Konferencje, Jeżeli przy okazji komuś skojarzy się ta odmiana to bardzo chętnie bym ją nazwał.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1521
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych
Jak to nie było dużych mrozów? Dziś rano a mieszkam od Warszawy 14km było -21st. C.
Nie chcę cytować fachowej literatury, bo nie mam teraz czasu na wertowanie dziesiątek książek z mojej biblioteczki ale z tego co pamiętam większość z nich zaleca pobieranie zrazów w końcu jesieni i przetrzymywaniu ich w wilgotnym piasku lub torfie w temperaturze około od 0 do 2st.C. W tych czasach zazwyczaj przechowuje się w chłodni dzięki czemu jest stała wilgotność i nie ma wahań temperatury.
Nie chcę cytować fachowej literatury, bo nie mam teraz czasu na wertowanie dziesiątek książek z mojej biblioteczki ale z tego co pamiętam większość z nich zaleca pobieranie zrazów w końcu jesieni i przetrzymywaniu ich w wilgotnym piasku lub torfie w temperaturze około od 0 do 2st.C. W tych czasach zazwyczaj przechowuje się w chłodni dzięki czemu jest stała wilgotność i nie ma wahań temperatury.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych
Ja w ubiegłym roku też dostałem kilka zrazów gruszy odm. Bera i zaraz w tym samym dniu zaszczepiłem.swistak pisze:Ja do szczepienia gruszy dostałem zrazy dzień prędzej przed szczepieniem piotr
-- 25 sty 2014, o 17:20 --
i dwa na trzy się przyjeły
Na 5 szt. 4 przyjęły się, już pączki nabrzmiewały jak ścinaliśmy zrazy.
Jak więcej do szczepienia to lepiej nie ryzykować i przygotować zrazy wcześniej.
Masz może bardzo stare odm. grusz i jabłoni?
Pozdrawiam
and777
Myśl stwarza doświadczenie i rzeczywistość
and777
Myśl stwarza doświadczenie i rzeczywistość