Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).
Re: Aloes / Aloe
Nie jestem specjalistką, ale miałam podobny problem. Ziemia do wymiany, już. Może być nawet uniwersalna, ale musisz dodać żwirek kwarcowy. Tak 1:1. A i na dno dobry drenaż (tzn. Kamyki, kerazmyt lub jakieś potłuczone doniczki ceramiczne)
Raczej dzieje się to dlatego, że ziemia wolno przesycha i jest nadmiar wody, dziwne wręcz że nie zgnił.
Doniczę zawsze dobieraj pod wielkość korzeni, nie rośliny.
Liście mogą być wiotkie przez mniejsze podlewanie w stanie spoczynku, słabe pobieranie wody przez korzenie (aloes duży, korzenie małe), lub wczesne stadium jakiejś choroby.
Najlepiej wrzuć zdjęcia.
*mam nadzieję że niczego nie pomieszałam*
Raczej dzieje się to dlatego, że ziemia wolno przesycha i jest nadmiar wody, dziwne wręcz że nie zgnił.
Doniczę zawsze dobieraj pod wielkość korzeni, nie rośliny.
Liście mogą być wiotkie przez mniejsze podlewanie w stanie spoczynku, słabe pobieranie wody przez korzenie (aloes duży, korzenie małe), lub wczesne stadium jakiejś choroby.
Najlepiej wrzuć zdjęcia.
*mam nadzieję że niczego nie pomieszałam*
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Błędem od samego początku były na pewno dwa czynniki, zbyt zbite podłoże oraz zbyt szybka wymiana doniczki na coraz większą patrząc tylko na wielkość rośliny.
Pozostają jeszcze dwa czynniki, stanowisko oraz podlewanie, to są również bardzo istotne kwestie w przypadku roślin, a zwłaszcza sukulentów.
Potrzebne jest dodatkowy opis, no i zdjęcia. Najlepiej, jak wcześniej wyciągniesz roślinę z doniczki, oczyścisz bryłę korzeniową ze starego podłoża i zrobisz zdjęcia razem z korzeniami.
Pozostają jeszcze dwa czynniki, stanowisko oraz podlewanie, to są również bardzo istotne kwestie w przypadku roślin, a zwłaszcza sukulentów.
Potrzebne jest dodatkowy opis, no i zdjęcia. Najlepiej, jak wcześniej wyciągniesz roślinę z doniczki, oczyścisz bryłę korzeniową ze starego podłoża i zrobisz zdjęcia razem z korzeniami.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aloes / Aloe
Nikola123, gerranium, norbert76 bardzo dziękuję za odpowiedź na mój problem. Tak jak pisałem nie jestem specjalistą ale staram się zadbać o tę roślinkę. Norbert76 co mam z nią zrobić jak wyciągnę ją z ziemi i oczyszczę korzenie? Nie mam pod ręką ani ziemi ani mniejszej doniczki (jeśli ta faktycznie jest za duża), a boję się, że odkryte korzenie to dla rośliny tortura.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Nie ma problemu, sukulenty można trzymać poza doniczką bez żadnej szkody nawet przez kilka dni. Będziesz miał czas na zakup doniczki i podłoża.
W kwestii stanowiska, aloesy preferują słoneczny parapet ze wskazaniem na południową wystawę.
Podlewasz wtedy kiedy całkowicie przeschnie podłoże. W okresie wegetacji większą ilością wody, w okresie jesienno-zimowym rzadziej i mniejszą ilością.
W kwestii stanowiska, aloesy preferują słoneczny parapet ze wskazaniem na południową wystawę.
Podlewasz wtedy kiedy całkowicie przeschnie podłoże. W okresie wegetacji większą ilością wody, w okresie jesienno-zimowym rzadziej i mniejszą ilością.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 11 lut 2021, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Aloes / Aloe
Dzień dobry wszystkim,
Przychodzę do Was po pomoc, bo mamy problem z wieloletnim aloesem. Aloes niecały rok temu został przestawiony z parapetu do ciemnego kąta, gdzie jak się okazało powoli umierał... Wczoraj aloes przestawiliśmy z powrotem na "jego" stare miejsce, czyli słoneczny parapet od strony południowo zachodniej. Wczoraj też obrałam wszystkie suche liście, jak widać na zdjęciu niewiele z niego zostało
Podłoże wydaje się być suche, ale chyba zbite. Podlewany jest raz na tydzień/dwa tygodnie. Nie mam pojęcia, czy został przelany, czy raczej przesuszony, a może jednak brak bezpośredniej ekspozycji na słońce go tak zniszczyło...? Obierając liście w jednym miejscu była mokra zgnilizna, dodatkowo jak widać czubki się "złamały". Roślina stoi w salonie, gdzie zimą temp. jest niższa, a grzejniki ustawione są na 18/19 stopni. Czy jest szansa go uratować i jakie podjąć kroki, żeby chociaż spróbować?

Przychodzę do Was po pomoc, bo mamy problem z wieloletnim aloesem. Aloes niecały rok temu został przestawiony z parapetu do ciemnego kąta, gdzie jak się okazało powoli umierał... Wczoraj aloes przestawiliśmy z powrotem na "jego" stare miejsce, czyli słoneczny parapet od strony południowo zachodniej. Wczoraj też obrałam wszystkie suche liście, jak widać na zdjęciu niewiele z niego zostało


- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Zacznij od lektury tego wątku, znajdziesz wszystkie odpowiedzi w kwestii prawidłowej uprawy i pielęgnacji.
Trzymanie Aloesa w ciemnym kącie było niezbyt mądrym rozwiązaniem.
Aloesy preferują słoneczny parapet. Druga sprawa, podłoże do wymiany na bardzo przepuszczalną mieszankę ziemi do sukulentów i żwirku kwarcowego o frakcji 2 -4 mm w proporcji około 1:2.
Do tego Aloesa nie podlewamy tak często w okresie jesienno-zimowym, a najwyżej raz w miesiącu.
Resztę znajdziesz w wątku.
Trzymanie Aloesa w ciemnym kącie było niezbyt mądrym rozwiązaniem.
Aloesy preferują słoneczny parapet. Druga sprawa, podłoże do wymiany na bardzo przepuszczalną mieszankę ziemi do sukulentów i żwirku kwarcowego o frakcji 2 -4 mm w proporcji około 1:2.
Do tego Aloesa nie podlewamy tak często w okresie jesienno-zimowym, a najwyżej raz w miesiącu.
Resztę znajdziesz w wątku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 21 lut 2021, o 21:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Jak uratować aloes?
Oderwałem go od korzenia z tydzień temu
Co robić?
https://imagizer.imageshack.com/img923/362/B9Z8Nt.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/6013/EoAsmA.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/2449/pUlI4g.jpg

https://imagizer.imageshack.com/img923/362/B9Z8Nt.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/6013/EoAsmA.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/2449/pUlI4g.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jak URATOWAĆ kaktus?
Po pierwsze nie jest to kaktus, tylko aloes.
Cóż zgnił wskutek nieprawidłowego podłoża oraz zbyt częstego podlewania. Do tego pewnie można dodać zbyt ciemne stanowisko.
Ten "ogryzek" z pierwszego zdjęcia do wywalenia.
Roślinę właściwą, trzeba odciąć dół rozety aż do zdrowej tkanki - tnij po około parę milimetrów. Jak powierzchnia cięcia będzie całkowicie jasna, wtedy pozostawiasz do obeschnięcia na dzień - dwa.
W międzyczasie przygotowujesz właściwe podłoże, mieszankę ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji około 1:2. Wybierasz małą doniczkę z odpływem, wsypujesz drenaż z keramzytu i wsypujesz podłoże. Na powierzchnię kładziesz rozetę. Nie ma potrzeby przygniatać jej do podłoża. Przez następne kilka tygodni oczywiście żadnego podlewania, jedynie od czasu do czasu możesz tylko spryskiwać podłoże.
Jak się ukorzeni, to zaczynasz delikatnie podlewać stopniowo zwiększając ilość wody. W każdym razie sukulenty podlewamy dopiero wtedy kiedy całkowicie przeschnie podłoże. W okresie jesienno-zimowym sporadycznie.
Stanowisko, to oczywiście południowy parapet.
Sukulenty to nie są jakieś pierwsze z brzegu rośliny doniczkowe. Wymagają nieco innego traktowania.
Polecam lekturę tego wątku: viewtopic.php?f=30&t=46413
Cóż zgnił wskutek nieprawidłowego podłoża oraz zbyt częstego podlewania. Do tego pewnie można dodać zbyt ciemne stanowisko.
Ten "ogryzek" z pierwszego zdjęcia do wywalenia.
Roślinę właściwą, trzeba odciąć dół rozety aż do zdrowej tkanki - tnij po około parę milimetrów. Jak powierzchnia cięcia będzie całkowicie jasna, wtedy pozostawiasz do obeschnięcia na dzień - dwa.
W międzyczasie przygotowujesz właściwe podłoże, mieszankę ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji około 1:2. Wybierasz małą doniczkę z odpływem, wsypujesz drenaż z keramzytu i wsypujesz podłoże. Na powierzchnię kładziesz rozetę. Nie ma potrzeby przygniatać jej do podłoża. Przez następne kilka tygodni oczywiście żadnego podlewania, jedynie od czasu do czasu możesz tylko spryskiwać podłoże.
Jak się ukorzeni, to zaczynasz delikatnie podlewać stopniowo zwiększając ilość wody. W każdym razie sukulenty podlewamy dopiero wtedy kiedy całkowicie przeschnie podłoże. W okresie jesienno-zimowym sporadycznie.
Stanowisko, to oczywiście południowy parapet.
Sukulenty to nie są jakieś pierwsze z brzegu rośliny doniczkowe. Wymagają nieco innego traktowania.
Polecam lekturę tego wątku: viewtopic.php?f=30&t=46413
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Pisałem już Tobie w drugim wątku, że zawsze przesadzamy niezwłocznie po zakupie. Dotyczy to wszystkich roślin.
W okresie jesienno-zimowym podlewasz sporadycznie, w okresie wegetacji częściej większą ilością wody zachowując stałą zasadę, że podłoże musi całkowicie przeschnąć przed kolejnym podlaniem.
W okresie jesienno-zimowym podlewasz sporadycznie, w okresie wegetacji częściej większą ilością wody zachowując stałą zasadę, że podłoże musi całkowicie przeschnąć przed kolejnym podlaniem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Pisałem Ci też, żeby nie sugerować się tym co mówi sprzedawca. Od wiarygodnych i rzetelnych informacji są np takie fora jak to, gdzie dostaniesz informacje od doświadczonych hodowców.
Rośliny można przesadzać interwencyjnie w zasadzie przez cały rok. Jedynie w okresie zimowym ze względu na niskie temperatury najlepiej nie kupować roślin.
Rośliny można przesadzać interwencyjnie w zasadzie przez cały rok. Jedynie w okresie zimowym ze względu na niskie temperatury najlepiej nie kupować roślin.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Jeśli nie zwracasz uwagę na estetykę, a doniczkę postawisz normalnie na podstawce, to już Twój wybór.
Ale, jeśli bryła korzeniowa jest przerośnięta, to trzeba wymienić na rozmiar większą.
Poza tym doniczka produkcyjna zwykle ma dużo otworów odpływowych, jeśli są duże, to będziesz musiała użyć keramzytu na drenaż o większej średnicy.
Ale, jeśli bryła korzeniowa jest przerośnięta, to trzeba wymienić na rozmiar większą.
Poza tym doniczka produkcyjna zwykle ma dużo otworów odpływowych, jeśli są duże, to będziesz musiała użyć keramzytu na drenaż o większej średnicy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aloes / Aloe
Witam wszystkich 
Przychodzę prosić o poradę. Mam aloesa zwyczajnego (ma już około 3-4 lat). Zawsze wypuszczał małe aloesy obok siebie jednak parę dni temu odkryłam, że wypuścił odnogi na łodydze. Nigdy wcześniej się z tym nie spotkałam więc stąd pytanie, co z tym zrobić? Aloes jest posadzony dość płytko ponieważ pod moją dwutygodniową nieobecność zostal przelany i zgnily mu korzenie. Udało mi się go uratować ale zbytnio nie ma na czym się trzymać. Te odnogi pojawily się pierwszy raz właśnie po tym przelaniu. Nie chciałabym go przesadzać póki co bo sporo przeszedł i wolę dac mu odpocząć.


Przychodzę prosić o poradę. Mam aloesa zwyczajnego (ma już około 3-4 lat). Zawsze wypuszczał małe aloesy obok siebie jednak parę dni temu odkryłam, że wypuścił odnogi na łodydze. Nigdy wcześniej się z tym nie spotkałam więc stąd pytanie, co z tym zrobić? Aloes jest posadzony dość płytko ponieważ pod moją dwutygodniową nieobecność zostal przelany i zgnily mu korzenie. Udało mi się go uratować ale zbytnio nie ma na czym się trzymać. Te odnogi pojawily się pierwszy raz właśnie po tym przelaniu. Nie chciałabym go przesadzać póki co bo sporo przeszedł i wolę dac mu odpocząć.

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
A w czym to przeszkadza, że w takiej formie wypuścił odrosty? Nie ma to żadnego znaczenia.
Na marginesie powinnaś przesadzić do mniejszej doniczki i bardziej przepuszczalnego podłoża, mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 1:2. Roślinę można ustabilizować za pomocą patyczków, wystarczą trzy.
Na marginesie powinnaś przesadzić do mniejszej doniczki i bardziej przepuszczalnego podłoża, mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 1:2. Roślinę można ustabilizować za pomocą patyczków, wystarczą trzy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aloes / Aloe
Mojemu aloesowi zwijają się wszystkie dolne liście i nie wiem czym jest to spowodowane. Był odpowiednio zimowany, nie był przelany ani nadmiernie przesuszony, korzenie są zdrowe. Co może byc tego przyczyną?