Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

ela151 pisze:Wcześniej tu pisali o tym, żeby za szybko tego nie robić, bo tykwa się odkształca.
Pisali pisali, a teraz wklejają fotkę jako dowód :)
ela151 pisze:Może wtedy jak sama zaczyna się łuszczyć? Moje niektóre właśnie dostają takie pęcherzyki. To mój pierwszy raz z tykwami, więc jestem ostrożna :) Oskrobię jedną dla eksperymentu.
kombinowałem dokładnei jak Ty.
Wziąłem taką tykwę, która to już szybko traciła swą masę z dnia na dzień i pozbawiłem ja naskórka
oto efekt.

Myślałem że owocowi, który ma już tak sztywną skorupę, nic nie jest w stanie zaszkodzić.
A jednak. Już na drugi dzień zaczęła się zapadać.

Ja obstawiam, że to czy się tykwa pozapada jest funkcją grubości skorupy i prędkości schnięcia

Obrazek
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2347
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

rafikius pisze:Ja obstawiam, że to czy się tykwa pozapada jest funkcją grubości skorupy i prędkości schnięcia
Praktycznie tylko i wyłącznie, większość moich mają półcentymetrową skorupę (egzokarp) i nic nie jest w stanie ich ruszyć. Młotkiem ciężko im zrobić chociaż dziurę. Ta na Twoim zdjęciu ma milimetrową skorupę, czy byś ją obrał czy nie i tak zaczęła by się zapadać. Wiem z doświadczenia.
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

patasko pisze:Praktycznie tylko i wyłącznie, większość moich mają półcentymetrową skorupę (egzokarp) i nic nie jest w stanie ich ruszyć.
Jak widać moja też ma 6 mm :)
patasko pisze:Ta na Twoim zdjęciu ma milimetrową skorupę, czy byś ją obrał czy nie i tak zaczęła by się zapadać. Wiem z doświadczenia.
Byłem pewny, że te widoczne na fotce pozawijane krawędzie tylko dają złudzenie cieńkiej skorupy, i że tykwa z pewnością nie ma 1 mm średnicy.
( bo rok do uprawy był zacny i wisiała na krzaku od czerwca do końca października)

Więc ją właśnie uciąłem i - jak widać - nie myliłem się, skorupa ma 6 mm.

Obrazek

Tak więc myślę, że grubość nam w tym przypadku odpada jako przyczyna.

Trzeba by porównywać warunki schnięcia.

Ja mam w domu dość sucho, bo to blok i na ogrzewaniu nie oszczędzam.
A że wilgotnego i dusznego powietrza nie znoszę więc celowo mam stare okna.
Wymiana powietrza gwarantowana.

W odległosci od 50 cm od kaloryfera stoją sobie tykwy.
(część w ramach eksperymentu powieszona pod sufitem.bo tam jest o jakieś 8C więcej)

Więc moja teza jest taka, że naskórek w bardzo dużym stopniu pomaga tykwie "dojść".. :-)
do stanu właściwego - naturalnie
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

No to zonk. Dzięki rafikius, poczekam z tym skrobaniem. ;:oj
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

ela151 pisze:No to zonk. Dzięki rafikius, poczekam z tym skrobaniem. ;:oj
Nie no!
Nie chciałem cię zniechęcać.
Ale jeśli masz jakąś tykwę "na zbyciu" i nie popełnisz samobójstwa jeśli się zniszczy, to zachęcam do eksperymentu.
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Moja jedynaczka jest już dużo lżejsza. Ma słabe 14 cm wysokości i pokryła się zewnętrzną pleśnią.
Wiem że można, a nawet trzeba tą pleśń zetrzeć, ale zrobiłam zdjęcia, żeby Wam pokazać.
I tak się bardzo cieszę, że doczekałam się "takiego" plonu. ;:306
Obrazek
Widok od spodu
Obrazek

Obrazek
Tykwa jest bardzo twarda. Myślę, że mogę ją wytrzeć z tego nadmiaru...prawda??
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

grazka100 pisze:Moja jedynaczka jest już dużo lżejsza. Ma słabe 14 cm wysokości i pokryła się zewnętrzną pleśnią.
Tykwa jest bardzo twarda. Myślę, że mogę ją wytrzeć z tego nadmiaru...prawda??
Koniecznie.

A dlaczego szyjka jest obcięta?

Napisz cos o warunkach suszenia, bo przyznam że dawno nie widziałem tak spleśniałej.
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Pleśń starłam. Pod spodem jest twarda.
Ścięłam szyjkę, żeby prędzej wyschła, bo taka zamknięta długo była ciężka.
Teraz wisi w siatce (po cebuli) nad kaloryferem.
W środku gruchają nasiona, ale wewnątrz też jest trochę pleśni i jestem przekonana, że ta ścięta szyjka jest pomocna w schnięciu nasion i w ogóle w schnięciu tykwy.

Obrazek

Obrazek
Dla porównania przed starciem pleśni

Obrazek
Oświetlenie jest inne. Zdjęcie z pleśnią robiłam w słońcu przed południem, a po starciu pleśni teraz, wieczorem w sztucznym świetle.
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Zawsze staram się ścierać pleśń na bieżąco, jak tylko się pojawi przecieram ręcznikiem
papierowym i octem. W tym roku tylko jedna tykwa kobra zaczęła pleśnieć troszeczkę
od góry ale szybko zadziałałam i jest spokój. :uszy Jest bardzo duża i po raz pierwszy
suszę kobrę na stojąco, oglądam co jakiś czas ale wszystko z nią w porządku, na dole nic się nie dzieje. Dosyć długo wisiała na krzaku, więc nie miała tak dużo wody.
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

grazka100 pisze: Teraz wisi w siatce (po cebuli) nad kaloryferem.
W środku gruchają nasiona, ale wewnątrz też jest trochę pleśni i jestem przekonana, że ta ścięta
W jednej tykwie ułamała mi się szyjka podczas transportu z działki do domu.
Tykwa ta, przez pierwsze kilka dni wydzielała bardzo dużo płynu, w związku z czym musiałem ją suszyć do "góry nogami" i muszę się pochwalić, że ani nie spleśniała, ani się nie pozapadała.

A tak u ciebie to grzyby i pleśnie mają idealne warunki do rozwoju ciepło, ciemno i wilgotno.
oddychanie strzępkami pleśni niezbyt zdrowe jest.
Może w tak krótkim okresie nie bardzo, ale ...
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

rafikius dzięki za troskę, ale tam gdzie wisi tykwa nikt nie śpi, a nawet nie przebywa. To mały pokoik na poddaszu.
Pleśń się uchowała, bo kilka dni nikt tam nie zaglądał. :)
I tak cieszę się, że tykwa nie zapada się i jest bardzo twarda. Będzie z niej pożytek. M coś wykombinuje jak tylko całkiem wyschnie. ;:173
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

grazka100 pisze:rafikius Będzie z niej pożytek. M coś wykombinuje jak tylko całkiem wyschnie. ;:173
Fajno.

Ja z tej złamanej zrobię karmnik albo budkę dla sikorek/wróbli

BTW. Ja nie obcinam i nie wiercę dziur przed schnięciem, bo wierzę że matka natura wie co rob, i podczas powolnego schnięcia nasiona zyskują siły witalne.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Moje zaczęły najwcześniej pleśnieć te z wydrążonym środkiem. Położyłam je blisko kaloryfera, a one całe wewnątrz wypełniły się białą, włochatą pleśnią.
nela13
100p
100p
Posty: 113
Od: 19 maja 2012, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

a czym najlepiej okorować tykwe ja juz jest całkiem sucha, nożykiem się przecież zajadę :)
elas
50p
50p
Posty: 81
Od: 6 sty 2015, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Moje trzy wielkie kobry spleśniały, mimo ze schły w mieszkaniu pod sufitem w środku było pełno wody. została jedna położyłam przy grzejniku- nie mam innego pomysłu.
w przyszłym sezonie wezmę się za jakieś mniejsze odmiany, może problem z suszeniem tez będzie mniejszy.
Mam trochę dobrej jakości nasion po wielkich kobrach, jak ktoś coś to proszę pisać
.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”