Kobea i jej uprawa cz.4
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 8 maja 2016, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Moja kobea, tak porządnie kwitnąć i rosnąć zaczęła dopiero w sierpniu i wrześniu, a przez pozostały czas bardziej wegetowała niż rosła, niby coś tam jej przybywało, ale nie mogła się w sobie zebrać. Bardzo ładnie rosła w doniczce na oknie, a później w tunelu, ale po wysadzeniu do gruntu przystopowała
Pozdrawiam, Ewa
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 5 maja 2011, o 10:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brzezia Łąka-Wrocław
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Ja wysiałam w tym roku 5 nasionek. Od razu rosły jak głupie.4 sadzonki posadziłam w różnych częściach ogrodu, a jedną dałam Tacie - posadził ją na balkonie.
Z moich tylko jedna pięknie rosła, miała mnóstwo kwiatów i nasienników.Nasiona niestety niedojrzałe.Ta kobea dorosła do kilku metrów, a posadzona była pod wschodnią ścianą domu, czyli osłonięta od wiatru i nie za dużo słońca.Dopiero teraz przemarzła, a tak mimo przymrozków trzymała się.U Taty na balkonie kobea też rosła jak głupia, ale miała tylko kilka kwiatów.
Z moich tylko jedna pięknie rosła, miała mnóstwo kwiatów i nasienników.Nasiona niestety niedojrzałe.Ta kobea dorosła do kilku metrów, a posadzona była pod wschodnią ścianą domu, czyli osłonięta od wiatru i nie za dużo słońca.Dopiero teraz przemarzła, a tak mimo przymrozków trzymała się.U Taty na balkonie kobea też rosła jak głupia, ale miała tylko kilka kwiatów.
- lili.ana
- 50p
- Posty: 92
- Od: 29 sie 2009, o 20:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Też wcześniej nie miałam pojęcia, że można ją przezimować w domu. Wielka szkoda, bo w tym roku pięknie mi wyrosła. Wiosną kupiłam paczkę, w której były 3 nasiona! Po przesadzeniu do gruntu przyjęła się tylko 1 sadzonka ale za to jak kwitła. Obrosła szczelnie stelaż, na którym rok wcześniej rosły 4 rośliny. Teraz będę mądrzejsza na przyszły rok i nie pozbędę się jej tak łatwo.
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Po raz pierwszy będę wysiewać nasiona kobei, do tej pory sadzonki dostawałam lub kupowałam. Czytając poprzednie posty znalazłam taką informację:
nasionka koniecznie na sztorc na boku ,bo z tej wąskiej części nasionka wychodzą kiełki -może komuś się to przyda

Mam jednak dwa pytania:
1. Nasiona moczyć?
2. Jak grubą warstwą ziemi przysypać?
Pozdrawiam
Ewa
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Ja nie moczyłam i po prostu wciskałam je do ziemi, nie myśląc o głębokości, ale za płytko, tuż pod powierzchnią, to nie było. Kobea wychodzi często z taką łupinką na "łebku" , ponoć jak jest głębiej to jej sama schodzi przez tarcie.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7168
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Ja też nie moczyłam, położyłam, przykryłam ziemią i podlałam. Wykiełkowały ok, wszystko zależy od kondycji nasion.
Już siejecie kobeę? W zeszłym roku posiałam dość szybko, miałam pięknie kwitnące roślinki. One potrzebują dość sporo żarełka, moje rosły w ziemi kompostowej. Nie doczekałam się własnych nasion, chociaż nasienników było mnóstwo. Po prostu przyszedł przymrozek i zrobił porządek
Już siejecie kobeę? W zeszłym roku posiałam dość szybko, miałam pięknie kwitnące roślinki. One potrzebują dość sporo żarełka, moje rosły w ziemi kompostowej. Nie doczekałam się własnych nasion, chociaż nasienników było mnóstwo. Po prostu przyszedł przymrozek i zrobił porządek

- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Małgosiu, mnie nigdy nie udało się zebrać dojrzałych nasienników, nawet z takiej, którą miałam ukorzenioną z ubiegłorocznej sadzonki, kwitła już w maju i wytworzyła mnóstwo nasienników.
Ja dziś wrzuciłam parę nasionek kobei do ciepłej wody, no, leżały na drodze do ostrych papryk, które dzisiaj wysiewam, nie mogłam się oprzeć.
Pozdrawiam Irena
Ja dziś wrzuciłam parę nasionek kobei do ciepłej wody, no, leżały na drodze do ostrych papryk, które dzisiaj wysiewam, nie mogłam się oprzeć.

Pozdrawiam Irena
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Dziękuję za rady. Nasiona już w ziemi

Z lektury wątku wiem, że często wschody są słabe. Nie liczę w związku z tym na spektakularny sukces, ale mając własnoręcznie zebrane nasiona musiałam spróbować.
Pozdrawiam
Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7168
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
No to się zaczęło, jutro to się stanie
Posieję kobeę, a mam fioletową i białą.
Zmoderowano,(nie na temat). Iwona

Zmoderowano,(nie na temat). Iwona
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Małgosiu
Ja też miałam mix z kobei, wolę jak kolory są w osobnych opakowaniach, ale tym razem nigdzie nie było, w tych mixach to rzadko trafiam na białe, są tylko na opakowaniu.
Pozdrawiam Irena
Ja też miałam mix z kobei, wolę jak kolory są w osobnych opakowaniach, ale tym razem nigdzie nie było, w tych mixach to rzadko trafiam na białe, są tylko na opakowaniu.

Pozdrawiam Irena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7168
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Białe chyba są odporniejsze. Ale to wyłącznie moje zdanie. Oczywiście kolor też mi się bardziej podoba....o ile biały to kolor 

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Już, już wysiewacie? Ja się jeszcze przymierzam, ale w tym albo przyszłym tygodniu też posieję. Tylko się obawiam że zarosną mi całe okna, nim przyjdzie pora je wysadzić 

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7168
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Aga, trzeba podcinać. Ja w zeszłym roku takie już wypasione roślinki włożyłam do ozdobnych doniczek i robiły za pokojowe, ozdobne na parapecie.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Kobea się też dobrze ukorzenia, co podetniesz to do wody i jak puści korzonki - do ziemi. I jest następna sadzonka, można ukorzeniać przed jesienią i mieć szybciej kwitnącą na następną wiosnę, ale to wiem tylko z teorii.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- lili.ana
- 50p
- Posty: 92
- Od: 29 sie 2009, o 20:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Wcześnie coś wysiewacie. Na opakowaniu jest informacja by wysiewać w lutym/marcu, to jeszcze się wstrzymam. W poprzednich latach też poczekałam i rośliny do czasu wysadzenia do gruntu zdążyły się ładnie rozrosnąć. Nie wiedziałam jednak, że łatwo się ukorzeniają. Anida - muszę skorzystać z Twojej rady.