Kacper to wszystko zależy jaki chcesz osiągnąć efekt..W donicy może być jedna,dwie,trzy i nawet więcej bulw.Trzeba tylko zapewnić im odpowiednie wielkości donic przy zwiększaniu ilości bulw.Ja osobiście wolę więcej niż jedną bulwę w donicy,bo wtedy "bukiet" jest większy.
Zazwyczaj były wsadzane po 2, jednak pierwszy raz zaczynam je podpędzać w domu, zawsze od razu w kwietniu szły na dwór, a potem niektóre babcia brała na cmentarz jednak to u mnie plaga złodziei na cmentarzu niby mała wioska, a z jednego grobu to po 3 sztuki doniczek potrafią wynieść i dziwnym trafem przeważnie begonie właśnie.
Ja podpędzam pojedynczo jak na zdjęciu wyżej.Dopiero później będę sadzić do większych donic po 2-3 bulwy.Ale można od razu sadzić w większe donice (docelowe) większą ilość.Nie ma to większego znaczenia.U mnie bardziej chodzi o brak miejsca na parapetach,bo pomidory zabierają prawie 100% moich parapetów i dlatego w pojedyncze małe doniczki sadzę. Potem je przesadzę w docelowe jak już będą mogły pozostać na dworze.
Trzeba uważać żeby się nie wyciągały tak jak na zdjęciu u Maćka13 dobre oświetlenie i ciepło to podstawa.
Ja ciągle szukam tych ciekawych mieszańców.
Widziałem ciekawą bulwę w Tesco ale nie dam za nią 15 zł za sztukę to trochę już szaleństwo.
Paweł Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
A ja dopiero przedwczoraj posadziłam do doniczek. Po jednej bulwie.
A dwie bulwy były kompletnie wyjedzone. Sama skorupki zewnętrzna została. A najgorsze jest to, że nie oznaczałam w ubr i jak znam moje szczęście, to najładniejsze begonie robale mi zjadły