Wszystko o pomidorach cz. 16
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9995
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Napiszę jak ja podlewam . Przy sadzeniu wokół krzaka robię coś w rodzaju misy ze spadkiem
na zewnątrz . z krawędzią zabezpieczającą. Podlewam do czasu rozłożenia nawadniania lancą z możliwością ustawiania rodzaju strumienia .
Po rozłożeniu nawadniania rozkładam ściółkę by trzymała wilgoć i zapobiegała ubijaniu gleby .
W tym roku już trochę ściółki rozłożyłam , to pocięta w rozdrabniaczu słoma . Chcę do tego dołożyć pociętą tuję i wrotycz , by
odstraszyć mrówki .
na zewnątrz . z krawędzią zabezpieczającą. Podlewam do czasu rozłożenia nawadniania lancą z możliwością ustawiania rodzaju strumienia .
Po rozłożeniu nawadniania rozkładam ściółkę by trzymała wilgoć i zapobiegała ubijaniu gleby .
W tym roku już trochę ściółki rozłożyłam , to pocięta w rozdrabniaczu słoma . Chcę do tego dołożyć pociętą tuję i wrotycz , by
odstraszyć mrówki .
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Moje pomidory w tym roku mają łodygi jakbym ich na bocianach szczepiła . Niektóre już metr wysokie. Liście zielone i zdrowe, ale łodygi dosyć wiotkie. Chyba jedynym rozwiązaniem będzie posadzić ich po skosie , pod sam czubek. Chciałam ich sadzić w szklarni, ale może lepiej jak pójdą do gruntu. A do szklarni kupię fachowe sadzonki? Doradźcie mi jak takie pomidory sadzone po skosie sobie radzą po wysadzeniu. Będą opóźnione w owocowaniu ? Jedną partię posianych w lutym wyrzuciłam. Zostały posiane z koniec marca, a i tak ciężko mi nad nimi zapanować w tym roku.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Cześć, ja swoje wysadziłem6 dni temu. Przedwczoraj żona wyczaiła że są mszyce, szybko kupiłem coś doraźnie jakiś agrecol na mszyce i wczoraj spryskałem.
Ogólnie od posadzenia nie wyglądają jakby promieniały wręcz przeciwnie. Mszyce jakby już się wymszycowały ale same sadzonki wyglądają jakby miały poparzenia słoneczne.
Panie i panowie co możecie mi poradzić? Ja liczę że jeszcze odbiją, ale może muszę im pomóc? Jeśli tak to proszę podpowiedzcie jak?
Dodam jeszcze, że jeszcze mając sadzonki na parapecie zauważyłem że przy niktórych zaczyna się "coś dziać" z liśćmi.
Ogólnie od posadzenia nie wyglądają jakby promieniały wręcz przeciwnie. Mszyce jakby już się wymszycowały ale same sadzonki wyglądają jakby miały poparzenia słoneczne.
Panie i panowie co możecie mi poradzić? Ja liczę że jeszcze odbiją, ale może muszę im pomóc? Jeśli tak to proszę podpowiedzcie jak?
Dodam jeszcze, że jeszcze mając sadzonki na parapecie zauważyłem że przy niktórych zaczyna się "coś dziać" z liśćmi.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
coron3r Pewnie z powodu zimna nie rozwijają się prawidłowo i dodatkowo na liściach te białawe i suche ślady wyglądają na poparzenia. Na pogodę nie ma rady. Chyba tylko nadzieja zostaje że ruszą jak się ociepli. Moje jutro planuję dopiero z parapetu zdjąć i zacząć hartowanie, bo dotychczas pogoda mnie zniechęcała. Dzisiaj jest u mnie po kilku mroźnych nocach +4 na dworze. Podobno ma przyjść ocieplenie niebawem .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9995
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Telimenka na rosyjskich filmikach ludzie sadzą bryłę korzeniową poziomo i zakopują
część łodygi .
Szkoda , że z lutowej rozsady nie zrobiłaś sadzonek wierzchołkowych .
W tym roku kilka takich mam . Te od dołu są dwupędowe , górne pojedyncze .
Mogłam na tych dolnych zostawić jeden pęd .
Pomidor z wierzchołka , który normalnie u mnie rósł bardzo wysoki i ma wysokie pierwsze grono ,
( taka odmiana)teraz ma grono całkiem normalnie i w dodatku ma już owoce , a to w dodatku póżna odmiana .
Możesz też spróbować dolną część łodygi ułóżyć w spiralę , usunąć dolne liście i zakopać .
Jest dostępny preparat nawet w małych opakowaniach , który tworzy na liściach film
ochronny . Dobry do wysadzanych rozsad . Nazwę wstawię jak sobie przypomnę lub znajdę .
Rozsada nie hartowana musi być cieniowana w pierwszym okresie .
część łodygi .
Szkoda , że z lutowej rozsady nie zrobiłaś sadzonek wierzchołkowych .
W tym roku kilka takich mam . Te od dołu są dwupędowe , górne pojedyncze .
Mogłam na tych dolnych zostawić jeden pęd .
Pomidor z wierzchołka , który normalnie u mnie rósł bardzo wysoki i ma wysokie pierwsze grono ,
( taka odmiana)teraz ma grono całkiem normalnie i w dodatku ma już owoce , a to w dodatku póżna odmiana .
Możesz też spróbować dolną część łodygi ułóżyć w spiralę , usunąć dolne liście i zakopać .
Jest dostępny preparat nawet w małych opakowaniach , który tworzy na liściach film
ochronny . Dobry do wysadzanych rozsad . Nazwę wstawię jak sobie przypomnę lub znajdę .
Rozsada nie hartowana musi być cieniowana w pierwszym okresie .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6468
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Te wszystkie nasze biedne sadzonki odbiją , jak tylko zrobi się cieplej.
Telimneka, ja często mama wybiegniętą rozsadę i sądzę je na skos.
One dają sobie świetnie radę, nabierają wigoru i plonują tak jak normalna rozsądna.
Daj im szanse.
Ja robię tak: kopie głęboki i szerszy dołek, daje po garści granulowanego obornika , przysypuje ziemia
Wlewam wodę , wkładam sadzonkę na skos.
Tam gdzie łodyżka nie ma styczności z podłożem, podsypuje ziemie, żeby łodyga miała wsparcie, podczas zasypywania dołka, bo mogła by się złamać .
Mam nadzieję , ze zrozumiałaś moje wypociny
Nie wyrzucaj , bo szkoda , dadzą dobry plon
Asia
Telimneka, ja często mama wybiegniętą rozsadę i sądzę je na skos.
One dają sobie świetnie radę, nabierają wigoru i plonują tak jak normalna rozsądna.
Daj im szanse.
Ja robię tak: kopie głęboki i szerszy dołek, daje po garści granulowanego obornika , przysypuje ziemia
Wlewam wodę , wkładam sadzonkę na skos.
Tam gdzie łodyżka nie ma styczności z podłożem, podsypuje ziemie, żeby łodyga miała wsparcie, podczas zasypywania dołka, bo mogła by się złamać .
Mam nadzieję , ze zrozumiałaś moje wypociny
Nie wyrzucaj , bo szkoda , dadzą dobry plon
Asia
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
anulab Te z lutego próbowałam ułożyć w spiralę i posadzić do dużej donicy 7-8 lit. ale się niestety łamały. Ostatecznie powsadzałam same czubki w te duże donice. Bardzo odchorowały, kwiatki obeschły, stały na podłodze i jak już się przyjęły to dalej się powyciągały. Straciłam do nich cierpliwość i wyrzuciłam. Jedna tylko, co stoi cały czas na oknie to została i jest fajny krzaczek. Te co czekają obecnie na wysadzenie (siane 31 marca) też już dawno powinny być wysadzone. Przez ostatnie dwa tyg. bardzo wybujały na wysokość. Właśnie zrobię jak radzisz, bo nie widzę innej opcji jak posadzenie na płasko. Ktoś tutaj kiedyś pisał, że sadził po skosie. Tylko nic nie wiadomo mi jak bardzo to ich opóźni w owocowaniu. Bo chyba to ich jednak przyhamuje na jakiś czas bardziej niż sadzone normalnie.
Pelasia Dziękuję Ci pięknie. Bardzo ładnie mi to opisałaś . Właśnie takiej informacji oczekiwałam od kogoś co ma to przepraktykowane. Nowa nadzieja we mnie wstąpiła
Pelasia Dziękuję Ci pięknie. Bardzo ładnie mi to opisałaś . Właśnie takiej informacji oczekiwałam od kogoś co ma to przepraktykowane. Nowa nadzieja we mnie wstąpiła
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1034
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Ktoś mi może powiedzieć tak mniej-więcej jakbym teraz ukorzenił wilki i wsadził je do gruntu za dwa tygodnie to kiedy mógłbym sie spodziewać pierwszych pomidorów. Pytam dlatego, że moje pomidory są raczej odmianami wczesnymi i chciałbym zachować ciągłość pomidorów do września.
Piotr
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Kiedy jest bezpiecznie wysadzic do gruntu ???
Mam mały problem bo noce chłodne, jaka jest dopuszczalna temperatura w nocy żeby nie zdechły totalnie. W dzień jest jakieś 16-18 stopni na plusie ale w nocy/nad ranem jakieś 9-8 stopni.
Mam mały problem bo noce chłodne, jaka jest dopuszczalna temperatura w nocy żeby nie zdechły totalnie. W dzień jest jakieś 16-18 stopni na plusie ale w nocy/nad ranem jakieś 9-8 stopni.
Płeć: Mężczyzna
-
- 50p
- Posty: 82
- Od: 7 mar 2019, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk-Pszczyna
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Piewsze grono powinno być w miare wcześnie a to zależy jak szybko się sadzonka ukorzeni i jak potem będzie rosnać w góre. JA miałęm 2-3 tygodnie później z wilka niż z krzaka z któego sadzonke pozyskałem. Pierwsze grono prawie na ziemi hehe.
Jak napowietrzyć grządka jeśli jest zbytnio ubita. TEż mam ten problem a z braku czasu kilka razy trzeba było podlać szybko dużym strumieniem. Może czymś ponakłuwać?
Jak napowietrzyć grządka jeśli jest zbytnio ubita. TEż mam ten problem a z braku czasu kilka razy trzeba było podlać szybko dużym strumieniem. Może czymś ponakłuwać?
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Właśne sprawdziłam termometry. W cieniu 8 st. W szklarni 15st. W nocy było dziś bez przymrozku (aż +4 ). Moje parapetowce nadal bez szans na hartowanie. Do szklarni mam daleko i po schodach z domu. Zanim doniosę te długosze, to mi ich witr wytarga (bardzo zimny wieje). Do gruntu jest bezpiecznie jak temp. w nocy nie spada poniżęj 12-10st. A w pokoju z pomidorami mam ogrzewanie zakręcone i jest 18 st. dzisiaj na parapecie.zikkk pisze:Kiedy jest bezpiecznie wysadzic do gruntu ???
Mam mały problem bo noce chłodne, jaka jest dopuszczalna temperatura w nocy żeby nie zdechły totalnie. W dzień jest jakieś 16-18 stopni na plusie ale w nocy/nad ranem jakieś 9-8 stopni.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1978
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Nasze pomidorki już od tygodnia powinny być w gruncie, a w szklarniach, tunelach jeszcze wcześniej. I tam się rozrastać we wszystkich kierunkach. Przez ten tydzień strasznie urosły w tych doniczkach . Kwitną, wysokie nawet 50 cm. Jak dobrze, że siałam je w końcu marca, nie wcześniej. Dzisiaj wysadzę ile dam radę.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
U mnie tunelu nie ma więc nie różowo z tym 8-9 stopni nad ranem a już dawno powinny być w gruncie.
Płeć: Mężczyzna