Jagoda kamczacka cz. 4
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3841
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Do której fazy kwitnienia mogę zrobić oprysk olejem? U mnie jeszcze jest trochę do fazy A.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Ale mi karczowniki podżarły jagody. Normalnie prawie nic z korzeni nie zostało. Jestem załamany.
Zamawiac nowe sadzonki? Czy czekac do jesieni licząc że przeżyją jakieś. Jednak wąpie w to.. a już tak ładnie kwitnąć zaczynały.
Zamawiac nowe sadzonki? Czy czekac do jesieni licząc że przeżyją jakieś. Jednak wąpie w to.. a już tak ładnie kwitnąć zaczynały.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 828
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
W lipcu to dojrzewają ale na północy w Kanadzie. U nas w Wielkopolsce wszystkie te odmiany dojrzewają w czerwcu przeważnie w połowie czerwca. Blizzard wybarwia się już pod koniec maja, ta odmiana bardzo dobrze zawiązuje owoce, które są największe. Bestia dojrzewa w podobnym terminie co Aurora. Wyznacznikiem końca jagód kamczackich jest borówka Duke, kiedy ona zaczyna dojrzewać na jagodach już nic nie ma albo tylko zaginione sztuki.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1976
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Błażej, nowe sadzonki też Ci zjedzą. Musisz coś z tą gadziną zrobić. Nie było zimy, mrozów. Wszystkie gryzonie, robactwo przetrwało i nie będzie lekko.
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Sprawdziłem z czystej ciekawości, minęło dwa miesiące . Jest tak jak napisałeś, nic nie znaczą. Daje czas do maja a później robię miejsce na inne rzeczy.
Ciekaw jestem jak daleko to może funkcjonować bez korzeni ? wyda owoce ? z łysych zdrewniałych badyli pobranych przed 15 stycznia zaczynają wybijać listki a te które już wcześniej wyszły razem z pąkami zaczynają się prostować. Czy to w ogóle uschnie i kiedy ?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Planuje kompletną zmiane miejsca. Dodatkowo, zastanawiam się nad pojemnikami, tzn wiadra 40l.
Tak czy owak sadzonki już zamówiłem. Szkoda mi jednego sezonu straty na wzrost roślin.
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Pojemnik dla kamczatki o pojemności 40 litrów to na 3-4 lata.
Jak masz kopce to korzenie żrą karczowniki. Płochliwe samotniki, trudne do wyłapania.
Jeśli są tylko otwory w ziemi, to masz norniki. Mniejsze, ale plenią się na potęgę i żyją w stadach.
Wykorzystując deszczówkę potopiłbym dziadostwo.
Jak masz kopce to korzenie żrą karczowniki. Płochliwe samotniki, trudne do wyłapania.
Jeśli są tylko otwory w ziemi, to masz norniki. Mniejsze, ale plenią się na potęgę i żyją w stadach.
Wykorzystując deszczówkę potopiłbym dziadostwo.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Planuje pojemniki mocno ponawiercać, tak by korzenie mogły swobodnie wychodzić po za pojemniki, bo same pojemniki będą wkopane i wystawać będzie tylko rant, by wrazie co łatwiej było podlewać.
Może być tak, że mam i jedne i drugie, bo pojedyncze sztuki ,,złapałem"
Mam obok działki mały sad sąsiada i wydaje mi się że jak tylko uda się jedno pokolenie pokonać, to wprowadza się rodzinka z sadu. Mam właśnie takie ataki co drugi rok, które objawiają się podgryziemiem różnych roślin/warzyw. Z tym że ataki coraz bardziej idą na wschód, gdzie mam najwiecej nieużytków w sensie roslin ozdobnych.
Nie pozostaje nic innego jak walczyc o swoje .
Może być tak, że mam i jedne i drugie, bo pojedyncze sztuki ,,złapałem"
Mam obok działki mały sad sąsiada i wydaje mi się że jak tylko uda się jedno pokolenie pokonać, to wprowadza się rodzinka z sadu. Mam właśnie takie ataki co drugi rok, które objawiają się podgryziemiem różnych roślin/warzyw. Z tym że ataki coraz bardziej idą na wschód, gdzie mam najwiecej nieużytków w sensie roslin ozdobnych.
Nie pozostaje nic innego jak walczyc o swoje .
- Baltazar
- 500p
- Posty: 794
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Zapraszam w takim razie w imieniu grupy do wątku Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
I pamiętaj zawsze w chwili słabości.. nie jesteś sam.
Link:
viewtopic.php?t=125922&start=533
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 924
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Pozdrawiam zagiel
- Baltazar
- 500p
- Posty: 794
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Ja bym ich na razie nie ruszał. Ładny mają pokrój.