Zieleń to życie-zielono mi - evluk
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Moje jagody kamczackie już dawno zjedzone.
A jak przechowujesz lawendę francuską ?
Mam posianą w doniczce i o dziwo wzeszła.
Nie wiem co dalej z nią zrobić i jak zimować.
Możesz coś doradzić ?
A jak przechowujesz lawendę francuską ?
Mam posianą w doniczce i o dziwo wzeszła.
Nie wiem co dalej z nią zrobić i jak zimować.
Możesz coś doradzić ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Genialne
Urocze
Klasa
Niesamowite
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Witam i dziękuję za komentarze...
Maakita- możliwe, że troszkę przedobrzyłaś z octem.
Ja raczej nie sadzę na zimę drzewek owocowych, tylko wczesna wiosną, wtedy przed zimą, dobrze zdążą się ukorzenić i praktycznie nie chorują....
Grażynko, u mnie lawendy rosną w miejscu osłoniętym od wiatru, pomiędzy domem a budynkiem gospodarczym, dodatkowo oba te budynki łączy mur graniczny.
Lawendy francuskie na zimę okrywam liśćmi buka i gałązkami jodły, lub świerka i nie przemarzają, jak nie okrywałam też nieźle zimowały, ale parę gałązek było wymarzniętych. Lawendy kochają słońce i obornik- u mnie rosną w miejscu, gdzie kiedyś był skład obornika- w ogóle to w tym miejscu wszystkie inne rośliny też super rosną.
Lawendy u mnie, mają za bezpośrednich sąsiadów poziomki- chyba odpowiada im to towarzystwo
Ewa, Judyta- dzięki za odwiedziny wątku
Moje lawendy lekarskie :
inne mix:
Róże:
Hortensje
Winobluszcze
Dobrej Nocy życzę.....
Maakita- możliwe, że troszkę przedobrzyłaś z octem.
Ja raczej nie sadzę na zimę drzewek owocowych, tylko wczesna wiosną, wtedy przed zimą, dobrze zdążą się ukorzenić i praktycznie nie chorują....
Grażynko, u mnie lawendy rosną w miejscu osłoniętym od wiatru, pomiędzy domem a budynkiem gospodarczym, dodatkowo oba te budynki łączy mur graniczny.
Lawendy francuskie na zimę okrywam liśćmi buka i gałązkami jodły, lub świerka i nie przemarzają, jak nie okrywałam też nieźle zimowały, ale parę gałązek było wymarzniętych. Lawendy kochają słońce i obornik- u mnie rosną w miejscu, gdzie kiedyś był skład obornika- w ogóle to w tym miejscu wszystkie inne rośliny też super rosną.
Lawendy u mnie, mają za bezpośrednich sąsiadów poziomki- chyba odpowiada im to towarzystwo
Ewa, Judyta- dzięki za odwiedziny wątku
Moje lawendy lekarskie :
inne mix:
Róże:
Hortensje
Winobluszcze
Dobrej Nocy życzę.....
-
- 1000p
- Posty: 1230
- Od: 9 sie 2008, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/ Leżajsk
Zaniemówiłem u Ciebie to niczym jak w bajce, a te lilie to już odjazd na maksa, najładniejsze jakie do tej pory widziałem
ogródeczek
storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
-
- 200p
- Posty: 413
- Od: 23 sty 2009, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
Evo jak u Ciebie wszystko rozkwita. U nas to chyba jakies te roslinki opóźnione, strasznie wolno budzą się do życia. Chyba to wina tej pogody. Nie dość, że pada deszcz cały czas to i słonka brak.
Musze częściej bywac na forum i duzo pisać, bo założyłam watek wcześniej i zostałam w tyle. Mama miała mnie zastąpic, ale stwierdziła, że ona się do tego nie nadaje.
Musze częściej bywac na forum i duzo pisać, bo założyłam watek wcześniej i zostałam w tyle. Mama miała mnie zastąpic, ale stwierdziła, że ona się do tego nie nadaje.
Ewuś, za oknem zimno, buro i ponuro, a w Twoim ogrodzie letnio, kolorowo i bujnie...
Tyle zdjęć, tyle kwiatów... można dostać kwiatowego zawrotu głowy!
U Ciebie chyba jest jakiś specjalny,"ewlukowy" mikroklimat, bo wszystkie kwiaty tak szybko kwitną
Moje się zbuntowały, zastrajkowały i nie chcą kwitnąć...One chcą słoneczka!
Pozdrawiam
Tyle zdjęć, tyle kwiatów... można dostać kwiatowego zawrotu głowy!
U Ciebie chyba jest jakiś specjalny,"ewlukowy" mikroklimat, bo wszystkie kwiaty tak szybko kwitną
Moje się zbuntowały, zastrajkowały i nie chcą kwitnąć...One chcą słoneczka!
Pozdrawiam
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie