... nie wiem na czym opierasz tezę, że perlit jest nie ekologiczny, cytuję opis dla perlitu: "Perlit - jest to produkt pochodzenia mineralnego, porowaty, dzięki czemu posiada dużą sorbcyjność wody oraz składników w niej rozpuszczanych, sprzyja właściwemu dawkowaniu ich do korzeni. Zastosowanie perlitu stwarza znakomite warunki do rozwoju systemu korzeniowego, spulchnia podłoże poprawiając oddychanie korzeni. Najlepsze efekty uzyskuje się mieszając perlit z glebą, torfem, biohumusem lub innym podłożem w stosunku 1litr perlitu na 3 litry podłoża. Można też sadzić rośliny bezpośrednio w perlicie stosując odpowiednie nawozy do uprawy."aner pisze:Może i ja wtrącę swoje ,,trzy grosze''a chodzi głównie o stosowanie perlitu,przecież grubszy żwirek jest zdrowszy dla roślinek i jest ekologiczny.Myślę aby młodzi hodowcy adenium wzięli to pod uwagę--pozdrawiam
Adenium - Róża pustyni cz.2
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.2
"sleepywink" - proporcje składu podłoża podałem takie jakie mam w podłożu w którym obecnie rosną moje adenium. Możesz sobie zmienić proporcje, ale zapewniam że roślinka utrzyma się w takim podłożu. Podłoże nie będzie się składało z perlitu i ziemi do kaktusów, tak jak piszesz, ponieważ napisałem że można dodać różne rozmiary żwirków + perlit. Co jakiś czas podczas podlewania do wody dodasz nawóz do kaktusów, ja stosuję do storczyków (o małej zawartości azotu) i roślinka będzie miała środki odżywcze.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- sleepywink
- 100p
- Posty: 107
- Od: 24 mar 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Róża pustyni cz.2
Najwidoczniej gdzieś przeoczyłam tą część postu. Dziękuję bardzo jeszcze raz. Jak przesadzę roślinkę to wyślę wam zdjęcia na forum i naprawdę mam nadzieję, że coś z niej będzie
Justyna
Re: Róża pustyni cz.2
Kiedyś czytałam,że perlit po pewnym okresie rozkłada się wydzielając substancje szkodliwe dla roślin.Dokładnie nie pamiętam gdzie,chyba na jakimś forum.Wiem że jest pochodzenia wulkanicznego i głównym jego składnikiem jest krzem.Może znawca tego problemu znajdzie się i wypowie na ten temat.Ja zamiast perlitu stosuję grubszy żwirek.Może zakłóciłam trochę temat,ale robiłam to w dobrej wierze.
Renia
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Róża pustyni cz.2
Dobrze radzą - przesadzenie bezwarunkowe i konieczne. Zdecydowanie mniejsza doniczka. I jak radzą - nie sadzić za głęboko. Można "bawić" się w te wszystkie próby miksowania różnych składników (na podłoże) - jak ktoś tylko chce i to "lubi".
Oto moje, już przeszło dwuletnie, wyrosłe w ubogiej ziemi uniwersalnej z dodatkiem najzwyklejszego gliniastego piasku z piaskownicy:
Dokarmiane nawozem, tylko w pełni sezonu, co ok. 2 tygodnie.
Nie przycinam i nie formuję (chciałem przy pomocy drutu powyginać do poziomu niektóre "gałęzie") - ponieważ chcę w końcu doczekać się kwiatów.
Słońce jest dla nich najlepszym lekarstwem i stymulatorem wzrostu.
Oto moje, już przeszło dwuletnie, wyrosłe w ubogiej ziemi uniwersalnej z dodatkiem najzwyklejszego gliniastego piasku z piaskownicy:
Dokarmiane nawozem, tylko w pełni sezonu, co ok. 2 tygodnie.
Nie przycinam i nie formuję (chciałem przy pomocy drutu powyginać do poziomu niektóre "gałęzie") - ponieważ chcę w końcu doczekać się kwiatów.
Słońce jest dla nich najlepszym lekarstwem i stymulatorem wzrostu.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- sleepywink
- 100p
- Posty: 107
- Od: 24 mar 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Róża pustyni cz.2
Pytałam dzisiaj w sklepie ogrodniczym o perlit, niestety nie mają więc chyba zostanę przy grubszym żwirku, tak jak mówi "aner".
"Karpek" okazy piękne. Mogę mieć tylko nadzieję, że mój kiedyś też tak będzie wyglądał. Biorąc pod uwagę tempo jego wzrostu, będę musiała czekać pewnie z 10 lat
"Karpek" okazy piękne. Mogę mieć tylko nadzieję, że mój kiedyś też tak będzie wyglądał. Biorąc pod uwagę tempo jego wzrostu, będę musiała czekać pewnie z 10 lat
Justyna
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Karpek - rozumiem że własnoręcznie siane ?? Bardzo okazałe Adenia. Już nie mogę się doczekać jak moje będą wyglądały w tym wieku. Już tylko 1-1.5 roku :/
Prawdą chyba jest że Adenia najładniej wyglądają w wieku pomiędzy 2 a 4 lata. Potem to już tylko grubieją i grubieją i rosną, czasem zakwitną :P
Co ciekawe niektóre ładnie formują się ot tak po prostu same z siebie, innym trzeba nieco dopomóc bo inaczej to wyglądają jakoś tak zwyczajnie.
Tak czy siak ... gratki pięknie wyglądających roślinek.
Prawdą chyba jest że Adenia najładniej wyglądają w wieku pomiędzy 2 a 4 lata. Potem to już tylko grubieją i grubieją i rosną, czasem zakwitną :P
Co ciekawe niektóre ładnie formują się ot tak po prostu same z siebie, innym trzeba nieco dopomóc bo inaczej to wyglądają jakoś tak zwyczajnie.
Tak czy siak ... gratki pięknie wyglądających roślinek.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.2
"karpek" - gratuluję wspaniałych roślin . Jakie wymiary mają doniczki w których rosną Twoje Adenium ?
U mnie na 48 siewek, obecnie już roczne sadzonki które utrzymały się z mojego wysiewu, tylko jedna roślinka samoczynnie się rozgałęziła, już w początkowym okresie "życia" - teraz nie pamiętam który to był m-c od wysiewy, ale bardzo wcześnie.
U mnie na 48 siewek, obecnie już roczne sadzonki które utrzymały się z mojego wysiewu, tylko jedna roślinka samoczynnie się rozgałęziła, już w początkowym okresie "życia" - teraz nie pamiętam który to był m-c od wysiewy, ale bardzo wcześnie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Róża pustyni cz.2
No nie wytrzymałem :]
Kupiłem na allegro roczne i dwuletnie Arabicum i Thai Socotranum
Kupiłem na allegro roczne i dwuletnie Arabicum i Thai Socotranum
Re: Róża pustyni cz.2
krapek nie Wiem czy chcę zobaczyć jak będą wygkądały za 2 lata a za 4 To już na pewno NIE CHCĘ,,, zawstydzasz nas!!! :P a tak na serio ode mnie dla ciebie!!!
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 20 sty 2011, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Choroszcz
Re: Róża pustyni cz.2
Arkadius jak tam twoje Adenia te od Piotra cos wykiełkowało bo u mnie cos tam kiełkuje lecz nie wszystko marne te nasiona ale wolno cos kiełkuje juz bedzie zaraz 1,5 tygodnia ; )
- giga45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4108
- Od: 28 lut 2008, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnica
Re: Róża pustyni cz.2
Witajcie.
Karpek wspaniałe okazy. Pamiętam bo śledziłam Twoją przygodę z adenium od początku jeszcze w 1 części wątku. Ile ja bym dała aby choć jeden z moich maluchów miał takie kodeusy.
Arku wystawiam maluchy powoli na słońce , nic się nie dzieje, ale czy trzeba je w związku z tym częściej podlewać??
pozdrawiam wszystkich
Karpek wspaniałe okazy. Pamiętam bo śledziłam Twoją przygodę z adenium od początku jeszcze w 1 części wątku. Ile ja bym dała aby choć jeden z moich maluchów miał takie kodeusy.
Arku wystawiam maluchy powoli na słońce , nic się nie dzieje, ale czy trzeba je w związku z tym częściej podlewać??
pozdrawiam wszystkich
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.2
Kolejne sadzonki Adenium poprzycinałem. Za radą jednego z Forumowiczów cięcia skracającego dokonałem niżej, pozostawiłem niższy "pień" - kaudeks, a tak to wygląda:
... pozostaje czekanie na słoneczną ciepłą pogodę i jak najwięcej nowych "gałązek" .
Dzisiaj rany po cięciu wolniej zasychają, pogoda nie jest tak ciepła jak przy przycinaniu pierwszych 24 sadzonek, mam nadzieję że i te szybko zasklepią "opudrowane" rany, stres sadzonek po przycięciu nie będzie trwał długo. Pozostało jeszcze 11 sadzonek, ale już nie będę ich przycinał w tym sezonie, są zbyt "cienkie".
... pozostaje czekanie na słoneczną ciepłą pogodę i jak najwięcej nowych "gałązek" .
Dzisiaj rany po cięciu wolniej zasychają, pogoda nie jest tak ciepła jak przy przycinaniu pierwszych 24 sadzonek, mam nadzieję że i te szybko zasklepią "opudrowane" rany, stres sadzonek po przycięciu nie będzie trwał długo. Pozostało jeszcze 11 sadzonek, ale już nie będę ich przycinał w tym sezonie, są zbyt "cienkie".
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Marne, oj marne ... oczywiście nie z winy Piotra. Tutaj najwidoczniej d ..... dał dostawca z Tajlandii. Na 30 wsianych nasion mam 3 które raczyły zacząć kiełkować. Idzie to jak krew z nosa ... trwa koszmarnie wolno i długo. Warunki lepsze niż poprzednio (cieplej i więcej słońca) a mimo to tamte były błyskawicznie.Qodmira pisze:Arkadius jak tam twoje Adenia te od Piotra coś wykiełkowało bo u mnie coś tam kiełkuje lecz nie wszystko marne te nasiona ale wolno coś kiełkuje już bedzie zaraz 1,5 tygodnia ; )
Moje miały już 2-3 kąpiele i to po kilka godzin. U młodziaków jakoś nie zauważyłem strasznej poprawy, ale u tych rocznych puszczają nowe pędy zdecydowanie chętniej ^^ Czy częściej podlać ? Hm ... przesuszenie podłoża po wyniesieniu na zewnątrz nastąpi zdecydowanie szybciej niż w zamkniętym pomieszczeniu, tym bardziej dodając do tego słoneczne promienie, które wypalają podłoże z wilgoci. Także podlewaj dopiero po przesuszeniu podłoża, ale automatycznie będzie to następować szybciej i częściej. Myślę że tak 2 razy na tydzień to optimum przy słonecznej pogodzie i temp. w granicach 25 stopni.giga45 pisze:Arku wystawiam maluchy powoli na słońce , nic się nie dzieje, ale czy trzeba je w związku z tym częściej podlewać??