Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
dziś znalazłam kolejne nowe objawy na 3 pomidorach..
kolejny kalman, na nowym 178 i rudym ziemniaczanym...
Ponawiam pytanie do Kozuli..
Aniu..
przesadzić tylko te z objawami czy wszystkie pomidorki..-sadzonki roślin?
Dziś wyruszam polować na torf w swoim mieście.. oby się powiodło..bo rok temu w żadnym!! sklepie ogrodniczym nie było czystego torfu!!
A..
dodam że zasolenie ziemi jest spore we wszystkich doniczkach widać biełe grudki.. w niektórych skupiska..nie wiem czy to zasolenie już czy pleśń..
-- 12 kwi 2012, o 11:19 --
a.. i przepaliło już 2 rośliny..
Fioletową i zieloną zebre.. normalnie upala u korzeni..
-- 12 kwi 2012, o 11:20 --
A..
i czy pojemniki ponownie odkażać przy sadzeniu na nowo sadzonek czy nie trzeba już?
kolejny kalman, na nowym 178 i rudym ziemniaczanym...
Ponawiam pytanie do Kozuli..
Aniu..
przesadzić tylko te z objawami czy wszystkie pomidorki..-sadzonki roślin?
Dziś wyruszam polować na torf w swoim mieście.. oby się powiodło..bo rok temu w żadnym!! sklepie ogrodniczym nie było czystego torfu!!
A..
dodam że zasolenie ziemi jest spore we wszystkich doniczkach widać biełe grudki.. w niektórych skupiska..nie wiem czy to zasolenie już czy pleśń..
-- 12 kwi 2012, o 11:19 --
a.. i przepaliło już 2 rośliny..
Fioletową i zieloną zebre.. normalnie upala u korzeni..
-- 12 kwi 2012, o 11:20 --
A..
i czy pojemniki ponownie odkażać przy sadzeniu na nowo sadzonek czy nie trzeba już?
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Rusalko to mogą być objawy zgorzeli siewek tylko jak pisała kozula zwykle im nie towarzyszą zmiany na liściach tylko objaw więdnięcia ( ja miałam z 5 lat temu do czynienia ze zgorzelą u mojej rozsady pomidorów ) . Kup previcur i podlej no i oczywiście zrób to co radziła kozula .Rusalka pisze:a.. i przepaliło już 2 rośliny..Fioletową i zieloną zebre.. normalnie upala u korzeni..
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
czy torf odkwaszony to taki ktory ma pH 7,4-7,8? -taki mają do pieczarek jako torf do pieczarek i torf kwasny -ale jakie pH on ma nie wiedza bo sie nazywa torf kwasny i tyle..
cholercia.. ludziska nie wiedza co to torf odkwaszony.. idioci tu pracuja
cholercia.. ludziska nie wiedza co to torf odkwaszony.. idioci tu pracuja
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Rusalka, ten o pH ok. 7 to torf odkwaszony i jego się używa do pieczarek. Torf kwaśny ma pH ok. 3,5.
PS. Do pomidorków odkwaszony musi być
PS.nr2. Rusalka, a w Castoramie patrzyłaś za torfem? Ja kupuję w Casto w takich czarnych workach, bardzo fajny torf produkowany przez Hollas o pH ok. 7,2-7,5. Jak na razie sprawdza się świetnie (tfu tfu odpukać )
PS. Do pomidorków odkwaszony musi być
PS.nr2. Rusalka, a w Castoramie patrzyłaś za torfem? Ja kupuję w Casto w takich czarnych workach, bardzo fajny torf produkowany przez Hollas o pH ok. 7,2-7,5. Jak na razie sprawdza się świetnie (tfu tfu odpukać )
Pozdrawiam, Dorota
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Aniu
Torf odkwaszony przydatny do uprawy pomidorów musi mieć pH nie więcej jak 6,5. I takie parametry ma m.in torf z Pasłęka. Na opakowaniach torfu pisze jak byk jaka jest jego kwasowość. Tyle razy już tu pisałem byście przestali kombinować. Jak się tu mówi, że torf odkwaszony, to ma być torf odkwaszony a nie żadne podłoze do pieczarek. Weź takiego torfu w garść i rozetrzyj w palcach. Jak brudzi palce jak pasta do butów to znaczy, że jest z domieszka torfu niskiego i won z nim
Pozdrawiam
Torf odkwaszony przydatny do uprawy pomidorów musi mieć pH nie więcej jak 6,5. I takie parametry ma m.in torf z Pasłęka. Na opakowaniach torfu pisze jak byk jaka jest jego kwasowość. Tyle razy już tu pisałem byście przestali kombinować. Jak się tu mówi, że torf odkwaszony, to ma być torf odkwaszony a nie żadne podłoze do pieczarek. Weź takiego torfu w garść i rozetrzyj w palcach. Jak brudzi palce jak pasta do butów to znaczy, że jest z domieszka torfu niskiego i won z nim
Pozdrawiam
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
forumowicz, ja całe Kielce obleciałam za torfem z Pasłęka o pH ok. 6,5 i ani widu ani słychu.. Sprzedawcy się na mnie patrzyli jakbym co najmniej złotych samorodków szukała. Kupiłam więc ten 7,2, bo siewki mi umierały i nie miałam czasu zamawiać gdzieś torfu i czekać po 2 tygodnie aż dojdzie (o ile w ogóle) i będę mogła przesadzić rośliny z tej beznadziejnej ziemi Substr..lowej. Na razie ten torf u mnie sprawdza się dobrze, roślinki mi odżyły, szczególnie papryki i oberżyny, które wysiałam do zakażonego jak się okazało podłoża i połowa mi padła zanim zdążyłam zareagować
Pomidory na szczęście wysiałam już do czystego torfu i póki co jest - nie zapeszając - bardzo dobrze, nawet pomimo innych błędów, jakie udało mi się w tym sezonie "zaliczyć"
Pomidory na szczęście wysiałam już do czystego torfu i póki co jest - nie zapeszając - bardzo dobrze, nawet pomimo innych błędów, jakie udało mi się w tym sezonie "zaliczyć"
Pozdrawiam, Dorota
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
To jest arcyciekawe cantati, że w Kielcach nie uświadczysz torfu odkwaszonego choć jest o 100 km bliżej Pasłęka niż ode mnie. A dlaczego rozsada rośnie Ci dobrze przy pH 7,2 to mogę Ci powiedzieć na ucho . Wytłumaczenie jest bardzo proste. Myślę , że po tym sezonie bardzo dużo forumowiczów przejdzie na uprawę rozsad w czystym torfie odkwaszonym. Niech sobie producenci tych cudownych ziem nie myślą, że 2 miliony działkowców w Polsce to dwa miliony idiotów.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Mów, mów, już nadstawiam ucha..
Ja też byłam zdziwiona, bo poza marketami takimi jak Casto czy Praktiker, mamy jeszcze np. 2 oddziały Agrocentrum i w żadnym nie było. Była za to bardzo miła Pani, która obiecała, że zamówi i mam mieć ok. środy w przyszłym tygodniu
A co do ziemi do siewu, to ja już na pewno nigdy żadnego "specjalistycznego" podłoża nie zakupię, o nieee....
Chociaż, jak tak nad tym pomyśleć, to - pomijając już winę producentów podłoży - zastanawiające jest też to, w jakich warunkach sklepy/markety przetrzymują worki z podłożem przez zimę. Przecież to wszystko zalega na placach za sklepami, nasiąka od deszczu, śniegu i wszystkiego co znajduje się w ziemi na której to zalega.. Potem sprzedają takie nieświeże podłoże i pewnie to jest główna przyczyna złej jakości i zakażeń patogenami czy np. ziemiórkami - jak wielu Forumowiczów się skarżyło.
Ja też byłam zdziwiona, bo poza marketami takimi jak Casto czy Praktiker, mamy jeszcze np. 2 oddziały Agrocentrum i w żadnym nie było. Była za to bardzo miła Pani, która obiecała, że zamówi i mam mieć ok. środy w przyszłym tygodniu
A co do ziemi do siewu, to ja już na pewno nigdy żadnego "specjalistycznego" podłoża nie zakupię, o nieee....
Chociaż, jak tak nad tym pomyśleć, to - pomijając już winę producentów podłoży - zastanawiające jest też to, w jakich warunkach sklepy/markety przetrzymują worki z podłożem przez zimę. Przecież to wszystko zalega na placach za sklepami, nasiąka od deszczu, śniegu i wszystkiego co znajduje się w ziemi na której to zalega.. Potem sprzedają takie nieświeże podłoże i pewnie to jest główna przyczyna złej jakości i zakażeń patogenami czy np. ziemiórkami - jak wielu Forumowiczów się skarżyło.
Pozdrawiam, Dorota
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Kwasowość ziemi podawana na workach mierzona jest w wodzie destylowanej i ma tylko charakter orientacyjny. Dla uprawy ważna jest inna kwasowość tzw kwasowość wymienna, którą mierzy się nie w wodzie a w 1 normalnym roztworze chlorku potasu i pH tak mierzone jest niższe od mierzonego w wodzie. Dodatek więc nawozu do torfu a głównie potasu powoduje spadek jego pH i w rzeczywistości taki torf po dodaniu nawozu ma kwasowość nie 7,5 a właśnie 6 lub 6,5 czyli odpowiednia dla większości warzyw. Tyle z grubsza dla zrozumienia zagadnieniacantati pisze:Mów, mów, już nadstawiam ucha.
Pozdrawiam
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
forumowicz - dzięki, zagadnienie zrozumiane , nawet przez osobę, która swoją edukację w zakresie chemii zakończyła w ósmej klasie podstawówki - ani w szkole średniej, ani na studiach przedmiotu tego nie miałam, i teraz, po latach mogę powiedzieć tylko "niestety nie miałam", bo często gęsto przydałoby się ;)
Pozdrawiam, Dorota
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Siałam w tym roku pomidory do różnych podłoży. Każda odmiana osobno, niektóre odmiany po 1 nasionku w pojemniczek a inne garścią nasion w większy pojemnik. Na jednej, i tylko tej jednej odmianie, mam coś, co być może jest zgorzelą. W to samo podłoże mam wysianych kilka innych odmian i u nich nie wypadła żadna siewka (są już popikowane 2 tygodnie). A w tej jednej odmianie na 17 wysianych padło 10 po rozłożeniu liścieni. Łodyga tuż przy ziemi robiła się cieniutka, jakby ściśnięta nitką, i siewka padała. Wczoraj padły kolejne dwie.
Nasiona tej jednej odmiany wydłubałam z pomidora, to jakiś miejscowy - wielki, smaczny i mięsisty. Część nasion tego pomidora zrobiła się czarna po wysuszeniu na serwetce, wyrzuciłam je i wysiałam tylko te wyglądające zdrowo. Czy jest możliwe, że zakażone zgorzelą były nasiona a nie ziemia ?
Nasiona tej jednej odmiany wydłubałam z pomidora, to jakiś miejscowy - wielki, smaczny i mięsisty. Część nasion tego pomidora zrobiła się czarna po wysuszeniu na serwetce, wyrzuciłam je i wysiałam tylko te wyglądające zdrowo. Czy jest możliwe, że zakażone zgorzelą były nasiona a nie ziemia ?
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Ja widziałem duże wory torfu odkwaszonego w rolniczej centrali nasiennej, poszukajcie takiej w swojej okolicy. Producenci warzyw tego używają, więc musi być dobry
Ja już wcześniej zakupiłem podłoże Aura Pasłęk i jak dotąd (odpukać) jest ok. Próbowałem też ziemi uniwersalnej, o konsystencji bardziej zlewnej, czarnej jak wspominał forumowicz. Testowe siewki częściowo padły na zgorzel, niektóre tuż po skiełkowaniu, ale kilka starszych sadzonek które do niej posadziłem rosło i nadal rośnie wspaniale. Na pewno nawozu producent nie żałował
Ja już wcześniej zakupiłem podłoże Aura Pasłęk i jak dotąd (odpukać) jest ok. Próbowałem też ziemi uniwersalnej, o konsystencji bardziej zlewnej, czarnej jak wspominał forumowicz. Testowe siewki częściowo padły na zgorzel, niektóre tuż po skiełkowaniu, ale kilka starszych sadzonek które do niej posadziłem rosło i nadal rośnie wspaniale. Na pewno nawozu producent nie żałował
Pozdrawiam, Maciek.
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Tula, czytałam, że tak, zgorzel powodują grzyby, które mogą się znajdować albo w podłożu, albo właśnie na nasionach
Pozdrawiam, Dorota