Kobea i jej uprawa cz.2
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Agatka ja też mam już spore,choć minęło tylko 12 dni,dzis kupiłam patyczki do szaszłyków i lada chwila będę je przesadzać osobno.
Wysiałam dwa opakowania,bo myślałam,że mi się nie uda,a tu niespodzianka 12 jest
Wysiałam dwa opakowania,bo myślałam,że mi się nie uda,a tu niespodzianka 12 jest
- agatka1409
- 200p
- Posty: 273
- Od: 6 mar 2012, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Eluś to w tym roku jak doczekasz ogóreczków ,a trzymam mocno kciuki ze doczekasz zrób nam pamiatkowe foto
Sylwuś część kobeek rozdam ,mam na działce taki wstretny betonowy płot i mam w planach obsadzić go tym pnączem,zobaczymy co z tego wyjdzie
Annes to wielkie za udany wysiew ,widać ze masz dobre rece do roslin,ja w pierwszej turze wysiałam chyba 19 szt,nic nie wschodziło przez 3 tygodnie wiec zakupiła jeszcze 2 paczuszki(chyba tam było 32 szt sama się z dziwiłam że az tyle),teraz mam 26 osobników,no muszę przyznać ze kilka zmarnowałam przez moje dłubactwo
-- 11 mar 2013, o 17:59 --
Moje chwilowo na podpórkach ze słomek do napojów,ale czas się rozejrzeć za czymś wyzszym,w tamtym roku miały drabinki ale miałam tylko kilka sztuk,patyki jakieś chyba im skombinuję
Sylwuś część kobeek rozdam ,mam na działce taki wstretny betonowy płot i mam w planach obsadzić go tym pnączem,zobaczymy co z tego wyjdzie
Annes to wielkie za udany wysiew ,widać ze masz dobre rece do roslin,ja w pierwszej turze wysiałam chyba 19 szt,nic nie wschodziło przez 3 tygodnie wiec zakupiła jeszcze 2 paczuszki(chyba tam było 32 szt sama się z dziwiłam że az tyle),teraz mam 26 osobników,no muszę przyznać ze kilka zmarnowałam przez moje dłubactwo
-- 11 mar 2013, o 17:59 --
Moje chwilowo na podpórkach ze słomek do napojów,ale czas się rozejrzeć za czymś wyzszym,w tamtym roku miały drabinki ale miałam tylko kilka sztuk,patyki jakieś chyba im skombinuję
- ari64
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 17 sty 2013, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Ja jak na razie z sześciu nasion po trzech tygodniach od siewu doczekałem się tylko trzech roślinek , czekam dalej .
Pozdrawiam Artur
----------------------------------------------------------------------------------------------
Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
----------------------------------------------------------------------------------------------
Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Agatka a dziękuję Ciesze się jak małe dziecko,że coś wykiełkowało i rośnie ,ale ja mam chyba farta po prostu,szałwia w ogóle mi nie wykiełkowała i zmarnowałam złocienia
Boje się,że hak kobea ruszy to jej nie doścignę
Artur nawet jak tylko 3 uhodujesz to doczekasz się sporego pnącza,podobno zarasta dużą cześć siatki:)Jedna sadzonka i też można się cieszyć
Boje się,że hak kobea ruszy to jej nie doścignę
Artur nawet jak tylko 3 uhodujesz to doczekasz się sporego pnącza,podobno zarasta dużą cześć siatki:)Jedna sadzonka i też można się cieszyć
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Mi jak na razie jedna się udała, dokupiłam nasionka białej i posadziłam do krążków torfowych. Czekam.....
Pozdrawiam Ida
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
U mnie prawie 100% wschodów - na 10 nasion mam już 8 roslin, a w kolejnej donisi znalazłam napęczniałe nasionko. Tylko w tej ostatniej tak jakby nic nie było - ale jeszcze czekam. Wschodzą bardzo nieregularnie, między pierwszym a ostatnim jest nawet ponad 2 tygodnie różnicy.
Nasiona miałam z Villmorin, nie moczyłam przed wysianiem. Siałam w doniczkach torfowych do podłoża do siewu, podlewałam raz dziennie, niebyt obficie. Myślę, że te doniczki to dobry pomysł, bo wyciągają z ziemi nadmiar wilgoci - może kobea nie lubi za mokro w tym pierwszym okresie (zresztą kto to lubi ).
Nasiona miałam z Villmorin, nie moczyłam przed wysianiem. Siałam w doniczkach torfowych do podłoża do siewu, podlewałam raz dziennie, niebyt obficie. Myślę, że te doniczki to dobry pomysł, bo wyciągają z ziemi nadmiar wilgoci - może kobea nie lubi za mokro w tym pierwszym okresie (zresztą kto to lubi ).
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- agatka1409
- 200p
- Posty: 273
- Od: 6 mar 2012, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Ale się dzisiaj zdziwiłam ,no bardzo pozytywnie oczywiśćie.
Miałam w donicy 4 nasionka kobełki z wczesniejszego siewu z których niestety nic nie wyrosło,ale zostawiłam je i posadziłam do tej samej doniczki nasturcje ,postawiłam przy kaloryferze ,dzisiaj tam zagladam a kobełeczka się do mnie uśmiecha
Miły poczatek dnia
Miałam w donicy 4 nasionka kobełki z wczesniejszego siewu z których niestety nic nie wyrosło,ale zostawiłam je i posadziłam do tej samej doniczki nasturcje ,postawiłam przy kaloryferze ,dzisiaj tam zagladam a kobełeczka się do mnie uśmiecha
Miły poczatek dnia
-
- 200p
- Posty: 323
- Od: 9 sty 2013, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Gratuluję Radość wielkaagatka1409 pisze:Ale się dzisiaj zdziwiłam ,no bardzo pozytywnie oczywiśćie.
Miałam w donicy 4 nasionka kobełki z wczesniejszego siewu z których niestety nic nie wyrosło,ale zostawiłam je i posadziłam do tej samej doniczki nasturcje ,postawiłam przy kaloryferze ,dzisiaj tam zagladam a kobełeczka się do mnie uśmiecha
Miły poczatek dnia
Gdy moje wystawiły kolanka,cały dzień cieszyłam się jak głupi do sera
Joanna
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Magda ale wielkoluda masz...do większej doniczki chcesz przesadzić,a ta jest za mała?
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Kochana, jak ona tak rośnie to zanim się obejrzę trzeba będzie wiadro szykować. Rosną w bardzo małych doniczkach a jutro wyjeżdżam na kilka dni i boję się, że w tych za bardzo wyschną.
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Magda, łączę się z Tobą w drżeniu o los roślinek. Moje są troszkę większe a do maja jeszcze kawał drogi. Sama już nie wiem czy dobrze zrobiłam siejąc je pod koniec stycznia. Już zaczęłam je uszczykiwać :/
Pozdrawiam
Patrycja
Pozdrawiam
Patrycja
Pozdrawiam
Patrycja
Patrycja
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Witaj Patrycjo
ano tak to jest - jak się za wcześnie wysieje, to trzeba się bujać z sadzonką przez kilka mc. A jak za późno, to nie zdążą zakwitnąć. Ale damy radę Grunt to nie pozwolić, by się za mocno zaplątała w fcoś, co akurat stoi obok.
ano tak to jest - jak się za wcześnie wysieje, to trzeba się bujać z sadzonką przez kilka mc. A jak za późno, to nie zdążą zakwitnąć. Ale damy radę Grunt to nie pozwolić, by się za mocno zaplątała w fcoś, co akurat stoi obok.