Liliowce -Hemerocallis cz.11

[liliales]

Rzeczywiście oprócz rzekotek ślimaki również "kochają" liliowce. Po ostatnich deszczach jest ich jakieś oblężenie .

Niestety sezon liliowcowy ma się ku końcowi. To pewnie dlatego i w tym wątku zrobiło się cicho. U mnie kwitną jeszcze późne odmiany:
HENRIETTA McINTYRE


BOLD PAINT


JEANNE DEAVER'S DREAM


A ze starszych odmian powtarza kwitnienie
SPACECOAST STARBURST

Pozdrawiam
Małgosia

[stokrotka1805]

Liliowce cudo
Ja dopiero czekam, kiedy zakwitną moje siane w tym roku.
Pozdrawiam i życzę sukcesów!
Lidka

[majalis2013]

A ja dopiero będę siać, mam obiecane nasionka.

[ELST_2008]

Małgosiu ! Cudna ta Twoja Henrietta !Bajka !

[tadeo]

Małgosiu Henrietta faktycznie ładna.U mnie też jeszcze trochę jest ciekawostek.

BOLD RAVEN-PIERCE 2014


CAST YOUR CROWN-KORTH 2009



DRAGON FANG-GOSSARD 2007



EARTH AND ALL STARS-KORTH 2011



MARYLIN MONROE-PIERCE 2-14



MAYAN'S DAWN-PIERCE 2014



NILE PRINCESS-PIERCE 2013



SUNSET PROPOSAL-KORTH 2014

[mirzan]

Moja ostatnia siewka w tym sezonie.


Ta to już ostatnia ostatecznie.

[ELST_2008]

TADEO U Ciebie to zaiste kopalnia nowości ! Notuję skrupulatnie ! Może kiedyś...

[liliales]

Tadeo piękne są te Twoje liliowcowe nowości. Rewelacyjnie kwitną, jak na pierwszy rok i po takiej długiej podróży. Czy termin ich kwitnienia jest rzeczywiście taki późny, czy też z tego powodu, że sadziłeś je dopiero na wiosnę? Widzę na zdjęciach, że rosną w donicach - trzymasz je w namiocie foliowym? Będziesz je wsadzał do gruntu przed zimą, czy też przeczekają w bardziej cieplarnianych warunkach? Ja kiedyś sprowadziłam liliowce z USA jesienią i wsadziłam od razu do gruntu i to był pewnie mój błąd, ponieważ "Violet Becomes You" nie przetrwał (niestety) pomimo porządnego okrycia.
Pewnie piękne siewki będą po takich rodzicach...aż zazdrość bierze ehhh

[tadeo]

Małgosiu to ci pech ,ta sama odmiana sprowadzona w sierpniu i wysadzona jeszcze w sierpniu okryta solidnie-nie wytrzymała
To nie tak jak myślisz,one nie kwitną późno lecz wcześnie,kwitły już w czerwcu i kwitną dalej po raz trzeci.Małgosiu nie wiem jak to pojąć,nie prawdopodobny wigor mają sadzonki z Floyd Cove,muszą dostawać jakieś dopalacze.Od Kortha i Howarda też przyjechały w kwietniu to były malutkie aż się o nie bałem.Mam je w doniczkach bo w kwietniu poszły do szklarenki ale całe lato były na ogrodzie dopiero teraz wróciły do szklarni bo noce są już chłodne a mają jeszcze sporo
pączków.

MARILYN MONROE

[liliales]

Piękna "MARILYN MONROE", w rzeczywistości ładniejsza niż w katalogu.
Taka szklarenka, jak Twoja Tadeo to prawdziwy skarb, muszę sobie taką sprawić tzn. muszę męża "zachęcić" do zrobienia takiej.
U mnie jeszcze kilka siewek wypuściło pędy kwiatowe, ale rosną w ogrodzie, więc pewnie kwiaty już nie będą okazałe ze względu na zimne noce, szkoda Ostatnie pąki ma też "BOLD PAINT" i "ANGELS OF HEAVEN".
Teraz już pozostaje zbieranie nasion.

Pozdrawiam
Małgosia

[pasla3]

Końcówka kwitnienia liliowców:

[Ina111]

Witam.
Czy można już przyciąć liście w dużych kępach liliowców. Są już brzydkie i pokładają się na ziemi.

[christinkrysia]

Ina111 pytałam kilka dni o to samo ale w innym watku.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 5&start=42
Już można , jest okazja do solidnego pielenia bo łatwiejsze dojście. Warto po przycięciu zrobić oprysk bo cięte liście to otwarta droga przez którą mogą wejść choróbska.