Grubosz (Crasula)
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Do piasek pustyni
Ja juz po zakupach no i .? kupilam dwa Crassula Minor i wzielam Golluma , tak mi sie przynajmiej wydaje , w sklepach jednak zle pisza nazwy zwlaszcza dla poczatkujacych jest trudno rozroznic
Ja juz po zakupach no i .? kupilam dwa Crassula Minor i wzielam Golluma , tak mi sie przynajmiej wydaje , w sklepach jednak zle pisza nazwy zwlaszcza dla poczatkujacych jest trudno rozroznic
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Wrzuć zdjęcia i zobaczymy, co masz. W przypadku "Gollum" ważne jest, byś pokazała jak najwięcej, w miarę możliwości całą roślinę. Nawet jeden listek decyduje o tym, że może to "Gollum" nie być
Re: Grubosz - Crassula cz.3
a wiec daje zdjecia
Crassula minor
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6b1 ... 07a94.html
crassula"gollum" , "hobbit"?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c12 ... 9965d.html
reszta zdobyczy wczorajszych
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ded ... f13eb.html
i kaktusik , ale ma jakies robaczki i nie zauwazylam tego w sklepie , na razie ma kwarantanne
a robale potraktowalam spirytusem , na waciku troszke i je sciagam co jakis czas jak to cholerstwo sie panoszy za bardzo
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9aa ... fe3ed.html
Crassula minor
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6b1 ... 07a94.html
crassula"gollum" , "hobbit"?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c12 ... 9965d.html
reszta zdobyczy wczorajszych
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ded ... f13eb.html
i kaktusik , ale ma jakies robaczki i nie zauwazylam tego w sklepie , na razie ma kwarantanne
a robale potraktowalam spirytusem , na waciku troszke i je sciagam co jakis czas jak to cholerstwo sie panoszy za bardzo
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9aa ... fe3ed.html
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Na moje oko to "Hobbit" - ma jednak kilka "rurek", w przypadku tej odmiany wystarczy nawet jedna. "Gollum" ma tylko same przyssawki lub wykształcone już "uszy". Żeby ten żargon zrozumieć, musisz poszperać w tym wątku. Niemniej roślinka ładna, pozostałe również niczego sobie
Co do kaktusika, pokaż nam zdjęcie tych "robaczków", bo najbardziej popularnym robactwem jest wełnowiec, a tego bez chemii strasznie ciężko zwalczyć.
Co do kaktusika, pokaż nam zdjęcie tych "robaczków", bo najbardziej popularnym robactwem jest wełnowiec, a tego bez chemii strasznie ciężko zwalczyć.
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Grubosz - Crassula cz.3
RównieŻ stawiam na 'hobbit'.
Moje dzisiaj oficjalnie wylądowały na strychu przy okienku południowym by miały chociaż trochę światła. Za kilka tygodni i ja zamieszkam w nowym domu. Rośliny mnie wyprzedziły
Natomiast w tym roku Hummel's się nie wybarwił w ogóle. Nie doczekałam się. Za to ładnie operuje swoimi barwami Tricolor. Raz jest bardziej czerwony, a innym razem pojawia się żółć czy zieleń. Zmienny jest bardzo. Ale najbardziej jaskrawe kolory miał we wrześniu.
Moje dzisiaj oficjalnie wylądowały na strychu przy okienku południowym by miały chociaż trochę światła. Za kilka tygodni i ja zamieszkam w nowym domu. Rośliny mnie wyprzedziły
Natomiast w tym roku Hummel's się nie wybarwił w ogóle. Nie doczekałam się. Za to ładnie operuje swoimi barwami Tricolor. Raz jest bardziej czerwony, a innym razem pojawia się żółć czy zieleń. Zmienny jest bardzo. Ale najbardziej jaskrawe kolory miał we wrześniu.
Re: Grubosz - Crassula cz.3
WITAM to ponownie ja
te robaczki sa bardzo malutkie!! mam nadzieje ze zauwazycie
a moze byc i hobbit zeby dobrze rosl moje niestety nie beda zimowane nie mam warunkow do tego ,a w mieszkaniu tez dosyc cieplo , ale sa na parapecie , ja jest slonko maja bardzo jasno
jeszcze mam jedno pytanie , powiedzcie mi prosze co to jest za roznica pomiedzy crassula ovata , a crassula minima ???
te robaczki sa bardzo malutkie!! mam nadzieje ze zauwazycie
a moze byc i hobbit zeby dobrze rosl moje niestety nie beda zimowane nie mam warunkow do tego ,a w mieszkaniu tez dosyc cieplo , ale sa na parapecie , ja jest slonko maja bardzo jasno
jeszcze mam jedno pytanie , powiedzcie mi prosze co to jest za roznica pomiedzy crassula ovata , a crassula minima ???
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Minima jest mniejsza, ma mniejsze listki, a jedna z moich potrafi zabarwić się na bordowo latem.
Co do tych robaczków - nie wiem co to jest na 100 procent, ale czy to wełnowiec czy nie, wszelkie robactwo nie jest wskazane. Odseparuj tego kaktusa od innych, by to nie rozlazło się na inne rośliny. I musisz spryskać chemią - ja używam Bi58 Nowy. Nie ta pora, nie ten czas, ale roślinę trzeba wyleczyć. Albo wyrzucić, bo pozaraża innych.
Co do tych robaczków - nie wiem co to jest na 100 procent, ale czy to wełnowiec czy nie, wszelkie robactwo nie jest wskazane. Odseparuj tego kaktusa od innych, by to nie rozlazło się na inne rośliny. I musisz spryskać chemią - ja używam Bi58 Nowy. Nie ta pora, nie ten czas, ale roślinę trzeba wyleczyć. Albo wyrzucić, bo pozaraża innych.
- Dajana1200
- 50p
- Posty: 58
- Od: 16 sie 2013, o 12:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Prześliczne okazy. A gdzie można takiego spotkać?
Okropnie mi się barwa spodobała
Okropnie mi się barwa spodobała
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Jaką najniższą temperaturę wytrzymuje grubosz szablasty - Crassula falcata. Kiedy we wrześniu tak raptownie się ochłodziło, zabrałam ją do domu, ale teraz zastanawiam się czy w ciągu dnia może być na zewnątrz. Chciałabym aby mi zakwitła, a w domu nie mogę zapewnić jej temp. poniżej 16°C.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Tak, jeśli chce ci się ją wynosić, to może stać na zewnątrz, gdy nie ma przymrozków. Z doświadczenia wiem, że temperatura 3-5 stopni nie zrobi jej krzywdy, jednak przy całkiem suchym podłożu.
Myślę, że 16 stopni w zimie będzie ok. Nie zauważyłam, żeby przechłodzenie zimowe stymulowało kwitnienie u moich gruboszy.
Zimę spędzają w temperaturze 15-18 stopni i kwitną jak oszalałe. W lecie stoją w pełnym słońcu i to ma na pewno większe znaczenie.
W tej chwili najważniejsze to wprowadzić sukulenty w spoczynek. Czyli przesuszyć ziemię i schłodzić całą roślinę, tak aby w zimie, gdy światła jest mało nie zaczęła rosnąć. Zimową porą - podlewanie tylko okazjonalne, i bardzo oszczędne. Ja swoje delikatnie podlewam, gdy zaczynają się marszczyć.
Myślę, że 16 stopni w zimie będzie ok. Nie zauważyłam, żeby przechłodzenie zimowe stymulowało kwitnienie u moich gruboszy.
Zimę spędzają w temperaturze 15-18 stopni i kwitną jak oszalałe. W lecie stoją w pełnym słońcu i to ma na pewno większe znaczenie.
W tej chwili najważniejsze to wprowadzić sukulenty w spoczynek. Czyli przesuszyć ziemię i schłodzić całą roślinę, tak aby w zimie, gdy światła jest mało nie zaczęła rosnąć. Zimową porą - podlewanie tylko okazjonalne, i bardzo oszczędne. Ja swoje delikatnie podlewam, gdy zaczynają się marszczyć.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Dziękuję - dokładnie tak robiłam jak napisałaś, ale nie zakwitła...być może jeszcze była za młoda. Teraz chcę spróbować ją przechłodzić....z wynoszeniem nie będzie problemu, bo po prostu wystawiam ją za okno.
Re: Grubosz - Crassula cz.3
witam ,
co do roslinki to ja z ogrodniczego uszczypnelam :p z listka wyrosla nawet nie wiem ka sie nazywa , tez mi sie spodobala ale mi ksztalt kwiatka i jak jest gesta to pieknie wyglada , mi marnie rosla , bo mialam zle podloze i ja przelalam , prawie zgnila , ale chyba bedzie dobrz
Czy stanie sie cos moim kwiatkom jeśli beda w teperaturze pokojowej przez cala zime ? nie mam mozliwosci zimowania ? okno jest poludniowo -zachodnie wiec swiatlo ma wystarczajace
co do roslinki to ja z ogrodniczego uszczypnelam :p z listka wyrosla nawet nie wiem ka sie nazywa , tez mi sie spodobala ale mi ksztalt kwiatka i jak jest gesta to pieknie wyglada , mi marnie rosla , bo mialam zle podloze i ja przelalam , prawie zgnila , ale chyba bedzie dobrz
Czy stanie sie cos moim kwiatkom jeśli beda w teperaturze pokojowej przez cala zime ? nie mam mozliwosci zimowania ? okno jest poludniowo -zachodnie wiec swiatlo ma wystarczajace
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Nic się nie stanie. Ja też nie mam możliwości zimowania. na razie stoją jeszcze na balkonie, ale już nie długo zabiore je do domu. Do wiosny będą stały na parapecie. Część na oknie południowo-zachodnim a część na wschodnim. I jakoś dają radę
Ewa