Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Dziękuję za szybką odpowiedź. Kiedy był prawie 3 razy większy, doniczka nie wydawała się do niego za duża. Latem stał na innym parapecie, gdzie miał znacznie więcej światła - i wtedy też już odpadały mu "listki". Przesadzę zatem i dodam więcej żwirku (bo troszkę tam ma). Prosiłbym jeszcze o zerknięcie na główną chorobę moich kaktusów w podtemacie o chorobach. To jest dramat od lat.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Kwitnie od października:
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19144
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Chyba kwitnie Ci kolejnymi kwiatami, wypuszczając stopniowo nowe pąki? Pierwszy raz tak się zachowuje czy to tak normalnie u Ciebie?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Mam go 2 lata, w ub roku też był chętny ale nie pamiętam czy tak długo kwitł, nie znalazłam zdjęć. Nawet przestałam go podlewać by wszedł w stan uśpienia ale on sobie nic z tego nie robi. Znowu pokazuje pączki. Stoi stale przy rozszczelnionym oknie a w ostatnich dniach całkowicie otwartym.
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Grażynko, masz dobre warunki do uprawy. Kupiłam sobie dwa lata temu dużą ilość ciekawych grudników, ale słabo u mnie rosły na półce. Pojawiające się pączki opadały, a jak już coś zakwitło, to kwiaty szybko więdły. Za ciepło dla nich u mnie, niestety.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
A nie przelewałaś? Jest bardzo wrażliwy na mokro, raczej przesuszam.
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Zgadza się, że powinno się raczej zmniejszyć podlewanie i nie od góry na ziemię tylko przez podsiąk (do podstawki) ale tak, żeby nie stał długo w wodzie. Już kiedyś tak zniszczyłem jednego większego Grudnika, podlewając od góry i teraz tylko przez podstawkę nawadniam.
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
A czy wie ktoś może ile trzeba czekać aż nasiona Grudnika wykiełkują? Wysiałem je 21 lutego i nadal nic nie wychodzi, co mnie już pomału zniechęca i odbiera wiarę w to, że coś z tego jeszcze będzie....
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Po około 3 tygodniach zaczęły nieśmiało kiełkować
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
No, a u mnie mija już szósty tydzień i nic...
Czy to znaczy, że nic nie wyjdzie z tych nasion, czy jeszcze warto czekać i dodawać im wody?
Czy to znaczy, że nic nie wyjdzie z tych nasion, czy jeszcze warto czekać i dodawać im wody?
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1718
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
radocha, nie wiem jaki sposób obrałeś do kiełkowania więc ciężko jednoznacznie odpowiedzieć. A co znaczy dodawać wody? Ponieważ nasiona zdecydowanie lepiej kiełkują przykryte (słoikiem, workiem foliowym, miniszklarenka) aby wilgotność była wysoka i stała, wtedy nie dolewa się im wody wcale, tylko podlanie po wysianiu jest wystarczające
Na pierwsze kiełkowanie kilka lat temu czekałem około 3 miesięcy więc nie ma co się zrażać, ale kolejne moje wysiewy kiełkowały znacznie szybciej (poniżej miesiąca).
Dałbym im jeszcze szanse - ale jeśli nie są nakryte to nakryłbym je czymś.
Na pierwsze kiełkowanie kilka lat temu czekałem około 3 miesięcy więc nie ma co się zrażać, ale kolejne moje wysiewy kiełkowały znacznie szybciej (poniżej miesiąca).
Dałbym im jeszcze szanse - ale jeśli nie są nakryte to nakryłbym je czymś.
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
sauromatum dzięki za poradę ! W takim razie zaraz nałożę na tą tackę z ziemią, na której są nasiona, cieniutką reklamówkę. Czy to trzeba odkrywać ją codziennie czy niekoniecznie?
Ja po prostu wysiałem nasiona wprost, sypiąc na ziemie do sukulentów i z początku pryskałem spryskiwaczem 1 - 2 razy na dzień dość obficie, a teraz od jakiegoś tygodnia czy 10 dni po prostu dolewam wody z kubeczka.
Zrobię zaraz jak radzisz, bo wilgoci mają już sporo, to wystarczy teraz tylko zakryć woreczkiem.
Ja po prostu wysiałem nasiona wprost, sypiąc na ziemie do sukulentów i z początku pryskałem spryskiwaczem 1 - 2 razy na dzień dość obficie, a teraz od jakiegoś tygodnia czy 10 dni po prostu dolewam wody z kubeczka.
Zrobię zaraz jak radzisz, bo wilgoci mają już sporo, to wystarczy teraz tylko zakryć woreczkiem.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1718
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Jak najbardziej można wietrzyć - ale ja tego nigdy nie robiłem, odkrywałem dopiero jak już właściwie wszystkie wykiełkowały i podrosły Także nie jest konieczne odkrywanie ich - chyba, że wdałaby się pleśń, to wtedy trzeba by zrobić ewentualnie jakiś oprysk.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19144
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Można wcześniej zaprawić nasiona przed wysiewem, np. obtaczając w mączce bazaltowej albo używając innych prepratów. Chroni to przed patogenami w podłożu oraz przed chorobami grzybowymi.
Jeśli nasiona długo nie wschodzą, to może wdała się w nie infekcja i mogły po prostu zgnić.
Jeśli nasiona długo nie wschodzą, to może wdała się w nie infekcja i mogły po prostu zgnić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta