Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1008
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Najbardziej nie mogę doczekać się dyni figolistnej.
Jeden powód to konfitura Beatki, a drugi - szczepienie ogórasów.
___________________
Pozdrawiam, Teresa.
Jeden powód to konfitura Beatki, a drugi - szczepienie ogórasów.
___________________
Pozdrawiam, Teresa.
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Ginka, piszesz z doświadczenia? Bo ja tak, też czytałam, że chorują, a przekonałam się, że wcale nie. Przenoszę całe sadzonki z bryłą ziemi, umieszczam w pojemniku i po liścienie obsypuję ziemią. Nic nie chorują, mam porównanie z tymi co zostają w paletce.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Ginka ma rację i piszę to z doświadczenia. Dyniowate nie znoszą ruszania przy korzeniach, nawet takiego naj, najdelikatniejszego.
No ale z Arią dyskutować nie będę bo u niej zawsze wszystko "cudownie" rośnie.
No ale z Arią dyskutować nie będę bo u niej zawsze wszystko "cudownie" rośnie.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Gdyby tak było, jak pisze Whitedame, to uprawa dyni z sadzonek nie byłaby możliwa. Przecież sadzenie do gruntu też nie jest naj, najdelikatniejszym procesem.
Nie mówiąc już o kiełkowaniu na wacikach, manipulacje przy maleńkim korzonku jakoś dynie przeżywają.
Nie mówiąc już o kiełkowaniu na wacikach, manipulacje przy maleńkim korzonku jakoś dynie przeżywają.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Im młodsza sadzonka tym delikatniejsza. Te starsze mają naprawdę mocny system korzeniowy a też trzeba być ostrożnym.
Wybijając sadzonkę z małego pojemnika, jakim niewątpliwie jest paleta, większa jest szansa na uszkodzenie, ba poruszenie korzeni a to jest dla dyniowatych stres.
Ja zawsze sadzę sadzonki, aby przyspieszyć plonowanie, ze względu na krótki okres optymalnej temperatury, częste jej spadki w okresie kiedy teoretycznie powinno być ciepło, oraz wszędobylskie ślimaki, ale sprawdza się tylko jednorazowy siew do dużych pojemników i wysadzanie w pole.
Wybijając sadzonkę z małego pojemnika, jakim niewątpliwie jest paleta, większa jest szansa na uszkodzenie, ba poruszenie korzeni a to jest dla dyniowatych stres.
Ja zawsze sadzę sadzonki, aby przyspieszyć plonowanie, ze względu na krótki okres optymalnej temperatury, częste jej spadki w okresie kiedy teoretycznie powinno być ciepło, oraz wszędobylskie ślimaki, ale sprawdza się tylko jednorazowy siew do dużych pojemników i wysadzanie w pole.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1493
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Ja co roku wysiewam dyniowate do p9 i jak sadzonki mają już liście właściwe to idą do gruntu. Czasem korzenie poprzerastają doniczki i w kuwecie w której stoją się poplączą takie urywam i do gruntu. Nigdy nie zaobserwowałem by mi dynie odchorowywały. Podstawa do zahartowana rozsada i niepodlewana przez dwa dni przed wysadzeniem, wtedy sadzonki łatwo wychodzą z doniczek.
W tym roku będzie miał miejsce mój debiut z ponad 30-ma odmianami dyń w tym odmiany, których nikt tu na forum nie uprawiał, bo wyszukiwarka ich nie znalazła.
W tym roku będzie miał miejsce mój debiut z ponad 30-ma odmianami dyń w tym odmiany, których nikt tu na forum nie uprawiał, bo wyszukiwarka ich nie znalazła.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Też sadzę po jednym nasionku w duże pojemniki ok 3/4 l. Potem już tylko do gruntu i pilnowanie, by się wszystko przyjęło
Pozdrawiam
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1493
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Beata jakiej długości rośnie ta Twoja Tromba d'Albonga? Chodzi mi o owoc. Bo w sumie ta odmiana jak nie patrzeć jest bardzo bezproblemowa w obieraniu. Pestki na końcu owocu, a tak to tylko obrać i kroić, nie trzeba tracić zbytnio czasu na szykowanie. Ja w tym roku mam tylko trzy pestki tej odmiany, ale za to z najlepszymi genami. Tylko żeby wykiełkowały bo się
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Po kilku porażkach zrezygnowałem z siania wprost do gruntu.
Dla mnie nie ma nic lepszego niż sadzenie dyń z rozsady
Dla mnie nie ma nic lepszego niż sadzenie dyń z rozsady
-
- 200p
- Posty: 286
- Od: 13 maja 2015, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
A ja na malym multiplacie kiełkuje i jak się pojawiają liścienie to do gruntu i podlewam.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1493
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Jak ktoś ma dużo nasion to można i do gruntu, rzeczywiście są wtedy silniejsze krzaki, ale jak ja mam po 5-10 nasion z odmiany to ryzyko. Często mi gniły nasionka bo gleba była za zimna.seba1999 pisze:Po kilku porażkach zrezygnowałem z siania wprost do gruntu.
Dla mnie nie ma nic lepszego niż sadzenie dyń z rozsady
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Też mam ten problem, że nasion mało
Nie ryzykuję
Nie ryzykuję
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8
Też robiłam rozsadę ale w większym pojemniczku niż z palety, palety są zarezerwowane dla pomidorów , dyniowate mają pierścienie ewentualnie doniczki.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"