Czym obsadzacie skrzynki w tym sezonie?

[anka22639]

a ja sama robię sobie system nawadniający. Kupuję donice i zamiast w dnie robię dziurki po bokach tak 1,5-2 cm od dna. Podlewając zostaje tam warstwa wody która później oddaje wilgoć reszcie ziemi. U mnie się sprawdza bez wydawania dużej kasy.

[Dziunia87]

Super patent Prosty i bardzo przydatny, a przede wszystkim nie trzeba masy kasy wydawać na te samonawadniające doniczki

[123czeremcha]

Samonawadniające mają jednak wskaźnik poziomu wody, poza tym - woda nie wylewa się bez kontroli...

Ania

[anka22639]

Niestety mam taką patelnię że i tak muszę podlewać codziennie a raz na tydzień moczyć donice w wodzie i wydawać kasę tylko dla wiedzy że jest mokro? Nie przeszkadza mi to że się troszkę przelewa bo trwa to chwilkę i trzymam wtedy doniczkę nad wiaderkiem (oszczędzam wodę ) a jak troszkę przeleci to podleje kwiatki niżej. W donicach stojących nie ma problemu bo i tak na podstawkę wyleci -tyle tylko że bokiem a nie tradycyjnie dołem.

Patent uważam za sprawdzony i skuteczny


PORADA - do sprawdzenia w tym sezonie Przesuszoną bryłę kwiatów podlewamy wodą z dodatkiem mydła ogrodniczego. Jak na razie sprawdziłam na kilku kwiatkach i faktycznie chyba są lepiej nawodnione.

Ps. jak tu dużo Ani Chyba Anie to ogrodniczki. Pozdrawiam Anie i nie tylko Ania

[hugomir_a]

hugomir_a próbowałeś, ze surfinią? Co prawda nie opadają kwiaty samoczynnie i jeśli to Twój największy problem, to myślę, że byłby wyeliminowany, a z drugiej strony przekwitłe kwiaty surfini, żeby ładnie i obficie kwitła trzeba usuwać. Uwielbiam surfinie, z roku na rok jest coraz więcej pięknych odmian, z których nawet najbardziej wybredny znajdzie coś dla siebie. Może warto spróbować?

Miałam milion bels, więc nie wiem czy się liczy? Z tym, ze wisiały w koszu w miejscu gdzie szybciej robi się cień i faktycznie były ok. Nie wiem jak by się sprawdziły w tym drugim miejscu gdzie słońce operuje jeszcze od zachodu. W zeszłym sezonie miałam tam pelargonie i nawet przy tych ogromnych zeszłorocznych upałach podlewałam je co 3 dzień. A obrywanie kwiatów mi nie przeszkadza, nawet to lubię

[Anija1982]

Takie kompozycje królują u mnie w tym roku w ogrodzie

[asta6265]

Jak to już królują? Masz już posadzone rabatowe???

[Kasia79]

Widzę, że Anija1982 z Wrocławia, to rozumiem, tam cieplej po prostu. Ale u nas też nie jest źle, chociaż oczywiście wystawić petunie czy pelargonie jeszcze nie czas. Za to, żeby już coś oczy cieszyło obsadziłam kilka donic bratkami i stokrotkami, od razu raźniej:

[Anija1982]

Jak to już królują? Masz już posadzone rabatowe???

Tak od tygodnia juz są na dworze. Wcześniej przez tydzień były w szklarni, sie hartowały . W nocy u nas cały czas na plusie i pogoda długoterminowa pokazuje, że juz nie bedzie przymrozkow, ale jakby coś sie zmieniło to raz dwa do szklarni zaniose lub okryje.
Dzisiaj widziałam że taka restauracja co ma co roku piękne datury juz je wkopała w ziemie, więc ja jutro swoją też eksmituje na dwór.

[Anija1982]

I jeszcze takie

[pitertom]

Odświeżę watek

U mnie w tym roku ozdobą starej studni będzie Kufea ognista-zdjęcia z 2008roku.





Przez 2 lata udawało mi się ją przezimować ją na parapecie, potem wyginęła ale jakoś w tym roku udało się zdobyć nasionka i niebawem będzie gotowa do wysadzania

Nie zabraknie też Koleusów-corocznie przybywa nowych odmian

[Ewao4]

Śliczne te koleusy...Uwielbiam je A czy one są z nasion czy raczej z kupowanych sadzonek??Ja siałam w tym roku koleusa blumego i rainbow firmy rekwiat ale blumego nie ma rewelacyjnych kolorów,za to rainbow kilka jest dość ciekawych ,przeważnie nakrapianych..Siałam też rokoko ale są mniejsze choć też będzie kilka kolorków.Pozdrawiam:))

[Kasia79]

Paweł, koleusowy busz godny pozazdroszczenia. Jakoś zapominam zawsze, że może to być roślina wiodąca w donicy, z reguły traktuję go jak dodatek do kwiatów. A tu takie cuda, chyba mnie namówiłeś..., ale ja na gotowce czekam, miejsca na rozsady brakło.

[Mariola54]

Czy koleusy mogą być na południowych parapetach?

[selli7]

Raczej nie zginą, ale nie polecam, bo blakną im kolory, a to przecież ich główna ozdoba.Najlepsze są miejsca półcieniste.