Cynthia pisze:Przepraszam, że w ogóle wypowiedziałam Alu Twoję imię w innym wątku

...i to jeszcze w pozytywnym kontekście...
O żadnym namawianiu też nie pisałam...
Kochanie, ani drażliwa, ani przewrażliwiona.
Właśnie dlatego, że nie chcę brać udziału "w licytacji" ani konfrontacji założyłam swój wątek.
Każdy wie co chce osiągnąć, każdy ma prawo do własnych przekonań i poglądów, ale (nie wiem czy zauważyłaś), broniąc swego czyni się "zarzuty" wobec innych, niedoskonałych diet. A mnie się nie chce brać udziału w tym wszystkim.
A już "dobijają" mnie "uwagi rzucone w eter" nie wiadomo pod czyim adresem.
Skoro jest wątek o moich zasadach, to tam jest miejsce na dyskusję o nich. Bo swoją wypowiedzią zmusiłaś mnie do zabrania głosu. Na początku mojego wątku jest napisane, że to zasady dla osób, które chcą zrzucić kilka kilogramów - na określony etap. Nieprawdą jest, że mleko i jego przetwory nie mają swego miejsca w moich zasadach i
musiałam zabrać głos.
Myślę, że wola gospodarza to rzecz święta:
e-genia pisze:Aniu ,Misia ma rację masz już swój wątek o Twoich wspaniałych radach

.
Na coś trzeba w końcu umrzeć

wolę żyć krócej a radośnie niż długo i cały czas głowic co zjeść a co nie , tak powtarza mój M

i uważam, że nie tylko adresatka tych wypowiedzi powinna się zastosować, bo to słowa prawdy.
A tego typu wypowiedzi :
Cynthia pisze:Co niektórzy ( wszystkie inne przemiłe osoby niech nie biorą tego do siebie

) są tu strasznie drażliwi na swoim punkcie...czyżby dieta nieodpowiednio dobrana ????
pozostawię bez komentarza, ale nie powinnaś się dziwić, że nie mam ochoty "na rozmowę".
Mam ciekawsze zajęcia od zastanawiania się czy to do mnie, czy też nie.