Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród

[Locutus]

@ Comcia ? Ja wszystko sadzę dość płytko... Nie pomogło...

@ E-Genia & ElleBelle ? U mnie ani jeden na wiosnę nie wystawił łba... A posadziłem kapers dziesięciu bodajże... A może dwudziestu? W każdym razie trochę ich było...

@ AgaNet ? W łazience temperatura mi spadła do 15°C... Na litość boską, przecież nie będę włączał ogrzewania już we wrześniu, bo zbankrutuję... Oczywiście na polu dziś pogoda równie zachęcająca. 14°C i co chwilę pada.

Pozdrawiam!
LOKI

[sweety]

U mnie wczoraj o 22giej na zewnątrz było 6 stopni i się złamałam - włączyłam ogrzewanie. Nie po to pracuje by marznąć, a przy tym zagrzanie mocno wyziębionego domu kosztuje potem znacznie więcej

[christinkrysia]

Faktycznie wilce Cię kochają - masz mnóstwo ich kwiecia.
Pamiętałam o tym z ub. roku,że masz je u siebie i zajrzałam aby się nimi pozachwycać.
Nie zawiodłeś mnie - dziękuję i pozdrawiam.

[Locutus]

@ Sweety ? A ja nie za bardzo mam kasę na nadmierne ogrzewanie... Po ostatniej wyjątkowo długiej i ciężkiej zimie niezła dopłata za elektrykę nam przyszła...

@ Christinkrysia ? Są jednak wilce, które coś nie chcą mnie zaszczycić kwieciem, chociażby Ipomoea nil, Ipomoea alba, Ipomoea lobata czy Ipomoea hirsuta... Wszystkie je siałem... ;-) Większość nawet jakoś rośnie, ale o kwitnieniu nawet nie myśli...

A poniżej kilka świeżych fotek:

Callistephus chinensis


Colchicum speciosum


Cosmos bipinnatus



Ipomoea purpurea


A tu fotka z dedykacją dla tych, którzy chcieli zobaczyć fotki fauny w moim ogródku.

Chorthippus biguttulus


Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

Piękny przedstawiciel fauny się pojawił u Ciebie.
Jesień dotarła nawet w twoje rejony ?
A myślałam że tylko u nas już tak zimno.
Mam nadzieję, że babie lato jeszcze będzie nas ogrzewać, bo też nie uśmiecha mi się rozpoczynać sezon ogrzewania.
U nas to dopiero są koszty.......
Ładnie zakwitł Ci zimowit.
Mój w ogóle gdzieś przepadł..... ślimaki czy susza a może jeszcze coś innego.
Krokusy tyko u mnie wyszły ale tak marne w porównaniu z zeszłorocznymi, że wstyd pokazywać.
Pewno i one się piekły w słońcu tego lata.

[JacekP]

Ciekawy rysunek na wewnętrznych płatkach zimowitów. Taka jakby szachownica? Nie zaobserwowałem tego na moich.

[Locutus]

@ Kogra ? Poniżej zaprezentuję jeszcze piękniejszych przedstawicieli fauny. Pana i panią modliszkę (w wypadku pani modliszki strzeliłem fotkę z moim brudnym paluchem, którym chwilę wcześniej dłubałem w ziemi sadząc nowe nabytki ? bergenię, ciemiernika, cyklamena i irysa ? żeby było widać, jaka jest ogromna). Jesień niestety do mnie też dotarła. Zimno, mokro i ogólnie rzecz biorąc paskudnie. Ogrzewania jak na razie nie włączałem, ale obawiam się, że niedługo trzeba będzie ? a wtedy to już bankructwo zupełne. U mnie krokusy jesienne chyba niestety zmarły śmiercią tragiczną, bo nie widzę po nich ani śladu...

@ Jacek ? Dzięki za zwrócenie uwagi. Prawdopodobnie pomyliłem się w opisie i jest to Colchicum cilicicum.

Callendula officinalis


Tricyrtis formosana


Mantis religiosa



Pozdrawiam!
LOKI

[Sosenki4]

A to robale u Ciebie się rozgościły. U mnie teraz pająki zdominowały ogród i aż boję się wychodzić, zwłaszcza krzyżaki są niemiłe. Za to kwiatuszki masz fajne, zwłaszcza podziwiam kosmosy. Muszę sobie nasiać trochę jednorocznych na rabatach jako wypełniacze, żeby poskromić chwasty

[kogra]

ależ ciekawe te modliszki.
Czy pan modliszek jest zawsze zielony czy też przyodziewa inną szatę np. godową ?
Wiem że po fakcie często pada ofiarą swojej wybranki, co jest bardzo nieprzyjemnym faktem dla niego.
Trochę bym się bała, że ta żarłoczna dama ciachnie mi mój palec......no ale nie wiem czy tak jest w realu.
Bo może to spokojne stworzenie........fajnie masz, że możesz ich obserwować u siebie.

[Locutus]

@ Sosenki ? a u mnie w tym roku krzyżaków zdecydowanie mniej niż w zeszłym. Nie wykluczam, że stoją za tym modliszki ? w końcu pająkami też nie gardzą i są bardzo drapieżne. Do poskramiania chwastów z jednorocznych mogę polecić właśnie kosmosy, ale także aksamitki, chabry (bławatki oraz piżmowe), maciejki, powoje trójbarwne czy godecje ? są to rośliny, których nigdy nie musiałem pielić, bo bardzo szybko zagłuszyły wszystkie chwasty.

@ Kogra ? modliszka zwyczajna występuje w dwóch kolorach ? zielonym i brązowym... Uwarunkowane jest to genetycznie tak jak kolor włosów czy oczu u ludzi, jest to zmienność osobnicza, niezwiązana z płcią (obie płcie mogą być zielone lub brązowe) i AFAIK nie zmienia się w czasie. Podejrzewam, że z modliszką jest jak z większością owadów ? póki nie czuje się zagrożona, nie zaatakuje. Na ręce nie próbowałem brać, ale pewnie gdyby być delikatnym, to by się dało ? tak jak zdarzyło mi się już brać na ręce dorosłe pasikoniki zielone i nigdy nie zostałem ugryzionym, a skądinąd wiem, że potrafią one ugryźć dosyć boleśnie w samoobronie. Ważne, żeby zwierzaka nie straszyć, bo jak się poczuje zagrożony, to na pewno będzie starał się obronić.

Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

A to coś nowego.......nie wiedziałam że duże pasikoniki mogą ugryżć.
Też sporo razy miałam je w dłoniach.
Uwielbiam je, są takie spokojne i dostojne.
Szkoda że są coraz rzadsze i coraz trudniej je u mnie spotkać.

[eukomis]

itaj Loki ogród w kolorkach nie wiedziałam że jest tyle gatunków wilca chyba widziałam u ciebie kwiat zółtego wilca czy są takie.?

[JacekP]

Info o pasikoniku, że może ugryźć dla mnie również nowa acz bardzo pożyteczna! Dzięki Loki. Czasem łapię jakieś owady, pajęczaki itp w ręce nie zastanawiając się nad skutkami. O turkuciu wiem, że rana po uszczypnięciu paskudnie się goi.

[Locutus]

@ Kogra ? Mnie się to nigdy nie przytrafiło, ale ponoć ugryźć mogą. W sumie nie jest to dziwne ? jest to zwierzę drapieżne, ma mordercze żuwaczki, a każdy normalny zwierzak jak poczuje się zagrożony, stara się bronić. I też je naprawdę uwielbiam. W poprzednim sezonie trochę się ich u mnie kręciło, w tym roku wyraźnie więcej jest modliszek... Najwyraźniej fakt, że część mojego ogródka to mieszanka ukwiecona łąka pozostawiona w stanie dzikim, a także to, że inne rośliny rosną dosyć gęsto, a bonusowo jeszcze pielę dosyć rzadko, bardzo im sprzyja.

@ Eukomis ? Owszem, dwie podstrony temu wkleiłem w moim wątku fotkę żółtej odmiany Ipomoea hederifolia (forma dzika ma kwiaty czerwone). A co do liczby gatunków wilców w moim ogrodzie ? miało być ich nawet więcej, ale niektóre (jak Ipomoea hirsuta) w ogóle nie wyrosły, a inne (jak Ipomoea nil, Ipomoea lobata czy Ipomoea alba) nie chcą kwitnąć...

@ Jacek ? I turkuć i pasikonik zielony to sporej wielkości drapieżniki, nie dziwi więc, że są w stanie się bronić, jak się poczują zagrożone. Szczęśliwie pasikoniki są ogólnie dosyć spokojne i niezbyt nerwowe ? więc pewnie trzeba się natrudzić, żeby zostać ugryzionym. ;-)

Pozdrawiam!
LOKI

[Sosenki4]

Loki, dzięki za podpowiedź. Kosmosy już teraz wysieję, bo podobno można jesienią siać. Aksamitki wysiałam rok temu jesienią i jedna, dosłownie jedna wzeszła. Jednak aksamitki będą u mnie, bo to kochane kwiaty na piaskową glebę.
Pielę jak Ty, czyli rzadko, a wręcz wcale jak się da