Nie było mnie przy dyniach dobrze ponad tydzień. Opiekowała się nimi teściowa, odkręcając wodę do nawadniania. Dynie troszkę urosły i 3 z nich przekroczyły OTT 500 (największa 525). Najwcześniejsze dynie (białe) przestały rosnąć i nabrały wrzecionowatego kształtu z mocnymi żebrami od strony ogonka. Ich skóra zrobiła się szorstka i brzydka, chyba prawie dojrzały. Pojawiło się kilka "ponadprogramowych" dyni, które już zostawiłem widząc słabe tempo przyrostu liderek. Jedna z nich jest bardzo ciekawa, bo AG skrzyżowała się z krajowymi dyniami teściowej i wygląda identycznie jak one tylko rośnie wielokrotnie szybciej. Martwi mnie trochę liderka, bo jej skóra robi się z kolei "żylasta" i błyszcząca. Czy to możliwe, że usycha czy zaczyna dojrzewać? Chyba nie usycha skoro przybiera na obwodach...? Ale wygląda chyba słabo, oto zdj.:
Kiedy rozpoczynacie "zbiory"?
Pozdrawiam,
Wojtek
P.S. Wczoraj jadąc DK92 w stronę W-wy pomiędzy Kopytowem a Święcicami widziałem w gospodarstwie górkę piachu (!), na której rosły jakby od niechcenia piękne wielkie dynie. Bardzo pomarańczowe, bardzo mocno żebrowane, niektóre mocno wydłużone. Ktoś je zna? Ciekaw jestem jaka to odmiana, następnym razem mając czas wjadę tam i zapytam.
P.P.S. Jak wziąć udział w AWN?