Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5141
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Jeśli wykluczyć przymrozek, to znowu skrajna temperatura w granicach 40 °C, mogły zaparować się i gwałtowne otwarcie tunelu też takie są potem objawy. Jeśli byłaby to zaraza ziemniaczana, to w takim stanie pomidory padłyby w ciągu kilku dni. Teraz są bardzo podatne na szarą pleśń, bo ona lubi martwe tkanki.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 1 cze 2020, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Czy mógłbym prosić o pomoc w zidentyfikowaniu problemu z pomidorami?
Problem to zwijanie się liści - ewidentnie do góry i do środka, choć dziś zauważyłem, ze również w dół.
Problem głównie dotyczy uprawy w szklarni poliwęglanowej, ale jeden krzak też zaczyna się zwijać na zewnątrz w skrzyni.
Z tego co szukałem sam to może być problem z nadmiernym nasłonecznieniem w szklarni - tylko dlaczego pomidor na zewnątrz też się zwija?
Dach i ścianę szklarni potraktuje zaciemniaczem żeby wykluczyć ten problem (teraz o 18tej w szklarni 33 stopnie).
Ziemia pod pomidory była przygotowana z kompostem, po przyjęciu nawiezione nawozem do pomidorów i papryk Agrecol (NPK 10-8-22). Podlewane co 2-3 dzień. W szklarni są tez papryki i bananowiec w donicy. CY to wina odmiany? Dwa krzaki San Marzano nie zawijają się.
Jest to moja pierwsza uprawa w szklarni, w gruncie nie miałem żadnych problemów do tej pory.
Problem to zwijanie się liści - ewidentnie do góry i do środka, choć dziś zauważyłem, ze również w dół.
Problem głównie dotyczy uprawy w szklarni poliwęglanowej, ale jeden krzak też zaczyna się zwijać na zewnątrz w skrzyni.
Z tego co szukałem sam to może być problem z nadmiernym nasłonecznieniem w szklarni - tylko dlaczego pomidor na zewnątrz też się zwija?
Dach i ścianę szklarni potraktuje zaciemniaczem żeby wykluczyć ten problem (teraz o 18tej w szklarni 33 stopnie).
Ziemia pod pomidory była przygotowana z kompostem, po przyjęciu nawiezione nawozem do pomidorów i papryk Agrecol (NPK 10-8-22). Podlewane co 2-3 dzień. W szklarni są tez papryki i bananowiec w donicy. CY to wina odmiany? Dwa krzaki San Marzano nie zawijają się.
Jest to moja pierwsza uprawa w szklarni, w gruncie nie miałem żadnych problemów do tej pory.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5141
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Ewidentnie nadmiar azotu i to w formie amonowej, może to skutkować z słabym zawiązywaniem owoców.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 1 cze 2020, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Co mogę teraz zrobić żeby im polepszyć i uratować?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Witam ponownie
dziękuje za wcześniejsze odpowiedzi. Niestety moje pomidorki chyba jednak nie rozwijają się prawidłowo. Nadal żółkną im liście. Podlewałem drożdżami, zrobiłem opryski siarczanem miedzi, oraz Substral magiczna siła nawóz do pomidorów, podlewam co kilka dni by nie zadusić korzeni. Mimo tych zabiegów liscie nadal żółkną, Pomidory są pod folią. Proszę o sugestię, bo już nie wiem co robić. Proszę zdjęcia
dziękuje za wcześniejsze odpowiedzi. Niestety moje pomidorki chyba jednak nie rozwijają się prawidłowo. Nadal żółkną im liście. Podlewałem drożdżami, zrobiłem opryski siarczanem miedzi, oraz Substral magiczna siła nawóz do pomidorów, podlewam co kilka dni by nie zadusić korzeni. Mimo tych zabiegów liscie nadal żółkną, Pomidory są pod folią. Proszę o sugestię, bo już nie wiem co robić. Proszę zdjęcia
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5141
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Pomidory nie pobierają składników pokarmowych, przyczyn może być wiele, jak uduszone korzenie, zimne podłoże, nieprawidłowe pH i skład składników pokarmowych w glebie. Na jakiś czas przejść na odżywianie przez oprysk, ale też z umiarem. Można zastosować florovit w płynie, Astvit, Bio-algen , Aminogal.serpent pisze: Niestety moje pomidorki chyba jednak nie rozwijają się prawidłowo. Nadal żółkną im liście. Podlewałem drożdżami, zrobiłem opryski siarczanem miedzi, oraz Substral magiczna siła nawóz do pomidorów, podlewam co kilka dni by nie zadusić korzeni. Mimo tych zabiegów liscie nadal żółkną, Pomidory są pod folią. Proszę o sugestię, bo już nie wiem co robić.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 23 cze 2020, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Dziękujęekopom pisze:Pomidory nie pobierają składników pokarmowych, przyczyn może być wiele, jak uduszone korzenie, zimne podłoże, nieprawidłowe pH i skład składników pokarmowych w glebie. Na jakiś czas przejść na odżywianie przez oprysk, ale też z umiarem. Można zastosować florovit w płynie, Astvit, Bio-algen , Aminogal.serpent pisze: Niestety moje pomidorki chyba jednak nie rozwijają się prawidłowo. Nadal żółkną im liście. Podlewałem drożdżami, zrobiłem opryski siarczanem miedzi, oraz Substral magiczna siła nawóz do pomidorów, podlewam co kilka dni by nie zadusić korzeni. Mimo tych zabiegów liscie nadal żółkną, Pomidory są pod folią. Proszę o sugestię, bo już nie wiem co robić.
Podziałam zgodnie z podpowiedzią
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6460
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Andrzej1967 , one są głodne, dawałeś im coś do dołka?
Albo miały kiepski start, albo mało maja jedzenia po korzeniem. Zimno tez zrobiło swoje.
Ja bym je podlała nawozem wieloskładnikowych do pomidorow, albo zrobiła oprysk .
Na liściach widać niedobór fosforu, może to tez powodować słabe pobieranie składników z gleby.
Jeżeli dawałeś obornik do dołka , to zrób oprysk nawozem z fosforem.
Moje pomidory miar fioletowe czubki, zrobiłam im kilka dżin temu oprysk właśnie takim nawozem, po dwóch dniach wyglądały o wiele lepiej
Asia
Albo miały kiepski start, albo mało maja jedzenia po korzeniem. Zimno tez zrobiło swoje.
Ja bym je podlała nawozem wieloskładnikowych do pomidorow, albo zrobiła oprysk .
Na liściach widać niedobór fosforu, może to tez powodować słabe pobieranie składników z gleby.
Jeżeli dawałeś obornik do dołka , to zrób oprysk nawozem z fosforem.
Moje pomidory miar fioletowe czubki, zrobiłam im kilka dżin temu oprysk właśnie takim nawozem, po dwóch dniach wyglądały o wiele lepiej
Asia
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 23 cze 2020, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Dzięki za podpowiedz!
dawalem im pod korzen dwie garscie obornika, ale tu u mnie bylo dosc zimno, wiec kto wie.
dawalem im pod korzen dwie garscie obornika, ale tu u mnie bylo dosc zimno, wiec kto wie.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 6 maja 2012, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ksawerów / Pabianice
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Mam problem, którego nie potrafię zdiagnozować.
Pomidory z własnej rozsady, obecnie rosną w gruncie w szklarni. W zeszłym roku miałem rozsady z tej samej partii nasion i nie było tych objawów.
Problem dotyczył 3karzaków w jednym rzędzie - nowe liście są mocno zniekształcone, w formie takich "ślimaczków"
Dzisiaj ten sam objaw zauważyłem, na wizualnie" zdrowej roślinie, podczas usuwania wilków, 4 rośliny dalej, w tym samym zagonie.
Rośliny ze zdjęcia, profilatycznie, zostały usunięte razem z bryłom korzeniową i ziemią.
Ziemia z mojego kompostu, zimą przekopany kurzak ze słomą, posadzone w połowie maja, jeszcze nie nawożone.
Podlewanie - linia kroplująca 6,6l/m/h włączana na 30min, co 2-3dni jak ziemia po wierzchu obeschnie.
Pomidory z własnej rozsady, obecnie rosną w gruncie w szklarni. W zeszłym roku miałem rozsady z tej samej partii nasion i nie było tych objawów.
Problem dotyczył 3karzaków w jednym rzędzie - nowe liście są mocno zniekształcone, w formie takich "ślimaczków"
Dzisiaj ten sam objaw zauważyłem, na wizualnie" zdrowej roślinie, podczas usuwania wilków, 4 rośliny dalej, w tym samym zagonie.
Rośliny ze zdjęcia, profilatycznie, zostały usunięte razem z bryłom korzeniową i ziemią.
Ziemia z mojego kompostu, zimą przekopany kurzak ze słomą, posadzone w połowie maja, jeszcze nie nawożone.
Podlewanie - linia kroplująca 6,6l/m/h włączana na 30min, co 2-3dni jak ziemia po wierzchu obeschnie.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5141
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Wyglądają jakby otrzymały coś toksycznego, pozostałości herbicydów lub coś podobnego.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny