Mój ogródek - chatte, cz. 8, rok 2010/1
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Witaj Izuniu!
Widać porządki Cię pochłonęły, a ja umyłam kilka okien i postanowiłam zajrzeć na Forum i tak już kilka godzin zleciało, przecież nie samą pracą człowiek żyje. Czekam na zdjęcia z utęsknieniem, czasem zaglądam ale tak "bezśladowo".
Pozdrawiam.
Widać porządki Cię pochłonęły, a ja umyłam kilka okien i postanowiłam zajrzeć na Forum i tak już kilka godzin zleciało, przecież nie samą pracą człowiek żyje. Czekam na zdjęcia z utęsknieniem, czasem zaglądam ale tak "bezśladowo".
Pozdrawiam.
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izuniu to normalne że musimy sprzątać na święta chociaż robi się to na bieżąco.Nie czułybyśmy że to święta.Dwa lata temu przywiozłam te dzwoneczki z Gdyni i rosną na działce a w tym roku też kupiłam w Kauflandzie drugą sadzonkę.Lubię ją ponieważ kwitnie bardzo długo i obficie.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izuś a u mnie już kwitnie pierwszy tulipan a następne w kolejce do pokazania swojego uroku.
U Ciebie też już pewno kolorowo się zrobiło.
Może pstrykniesz znów kilka fotek ?
U Ciebie też już pewno kolorowo się zrobiło.
Może pstrykniesz znów kilka fotek ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izuniu pokaż troszeczkę wiosny na pewno i do Ciebie zawitała
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Witaj Kocio miedzy grządką a oknami[ do umycia]
U Ciebie już kwitnie!.......i krokus i życie towarzyskie a u smoków "ściana płaczu" polodowcowa :x
Z nasadzeniami czekam do maja bo dośc mam już wędrujacych cebul ...........Babisia jak zwykle trafiła w sedno
Izulka pokaż coś kwitnącego na Wielkanoc,prosi piknie
U Ciebie już kwitnie!.......i krokus i życie towarzyskie a u smoków "ściana płaczu" polodowcowa :x
Z nasadzeniami czekam do maja bo dośc mam już wędrujacych cebul ...........Babisia jak zwykle trafiła w sedno
Izulka pokaż coś kwitnącego na Wielkanoc,prosi piknie
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Iza chyba nie dostaje powiadomień o swoim wątku i nie wie, ze my tu usychamy z tęsknoty za właścicielką i jej kocią wiosną
Iza pierwiosna jednego .. ale pokaż
Iza pierwiosna jednego .. ale pokaż
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izulka dom to chyba na dziesiątą stronę wysprzątałaś?
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
O ja myślałam ,że jestem najbardziej zatyrana i mam mało czasu
na pisanie ,ale widzę ,że Ty chyba więcej tyrasz w ogrodzie
Co tam znowu za rewolucję robisz ,że Cie nie widać
Piwonię wyśle Ci dopiero po świętach bo się nie wyrabiam
Mam nadzieję ,że nie będzie za póżno i zakwitnie
na pisanie ,ale widzę ,że Ty chyba więcej tyrasz w ogrodzie
Co tam znowu za rewolucję robisz ,że Cie nie widać
Piwonię wyśle Ci dopiero po świętach bo się nie wyrabiam
Mam nadzieję ,że nie będzie za póżno i zakwitnie
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
To może oczko odnawiamy??
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izulka,
nie sprzataj tyle, tylko pokaż te krokusiki ;)
nie sprzataj tyle, tylko pokaż te krokusiki ;)
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
No tak! Przestały przychodzić powiadomienia, a ja wpadłam już w wir prac ogrodowych i ledwo mam czas trochę poczytać, więc sobie myslę: może i dobrze, ze trochę o moim wątku zapomniano, mogę nie pisać :P
A tu niespodzianka: Goście czekają! No to ja do roboty: najpierw zdjęcia (co rankiem szybko robiłam, bo wcześniej jakoś sposobności nie było ) do komputera przerzuciłam i poobcinałam gdzie trzeba, ale już dziś na serwer nie wrzucę, bo to za długo trwa. Jutro Wam pokażę - obiecuję!
A teraz postaram się odpowiedzieć wszystkim.
Izuniu, nie chciałabyś wiedzieć, jak ja przenosiłam ogródek z lewej na prawą i z prawej na lewą.
Wychodziłam do ogródka rankiem, wracałam tylko zeby przygotować szybko obiad i znów do ogródka. Przesadzałam jak nakręcona. Wraz ze zmrokirm, kiedy już nie byłam w stanie odróżnic roslin od siebie, wracałam do domu powłócząc nogami i ciągnąc za sobą obolałe ręce. Zaniedbałam dom, naciągnęłam kończyny i kręgosłup, ale dałam radę
Izuś/liska, mistrz to stanowczo za dużo powiedziane!
Nie wiem jak wygląda to, o czym piszesz ... Czy ten ukorzeniany przez Ciebie pęd ma boczne gałązki? Jeżeli tak i to jedna z tych bocznych jest z pleśnią, to ja bym odcięła tylko tę gałązkę, albo lepiej skróciłabym cały pęd, pozbywając się przy okazji spleśniałej gałązki.
Witaj Haniu!
Ja to już w ogóle w czasie się nie wyrabiam! Staram się czytać, ale na pisanie już czasu nie starcza, więc tak odkładam do naszępnego razu
Cesarska korona jest dziwna. U mnie nie było, a nagle jak wystrzeliła, to rośnie teraz, jak na sterydach! Szalona jakaś, czy co? U Ciebie też jeszcze może się pojawić, tak jak u Halinki
Halinko, dla Ciebie mam pewne zdjęcie - postaram się wstawić przy okazji wiosennych. Muszę Ci się pochwalić
Grażynko, dziękuję za link. Dzwoneczek jest przepiękny, ale to że u Grzesia przezimował, to jeszcze niewiele znaczy .... Przecież Grześ mieszka we Wrocławiu
Kasiu, odebrałam dziś paczkę, ślicznie dziękuję!
Żebyś Ty wiedziała ile ja sobie cebul pocięłam szpadlem! I wcale nie dosadzam tak wczesną wiosną, tylko przesadzam. Ale co to za różnica? Teraz boję się gdziekolwiek "kopnąć", bo wiem, ze pozornie puste miejsca mogą być aż nadto zapełnione ... Wypada czekać z przesadzaniem, aż zakwitną wszystkie cebulowe i będzie pewność, ze przynajmniej nic już nie czai się w ziemi
A porządki domowe ustąpiły miejsca ogrodowym ...
A tu niespodzianka: Goście czekają! No to ja do roboty: najpierw zdjęcia (co rankiem szybko robiłam, bo wcześniej jakoś sposobności nie było ) do komputera przerzuciłam i poobcinałam gdzie trzeba, ale już dziś na serwer nie wrzucę, bo to za długo trwa. Jutro Wam pokażę - obiecuję!
A teraz postaram się odpowiedzieć wszystkim.
Izuniu, nie chciałabyś wiedzieć, jak ja przenosiłam ogródek z lewej na prawą i z prawej na lewą.
Wychodziłam do ogródka rankiem, wracałam tylko zeby przygotować szybko obiad i znów do ogródka. Przesadzałam jak nakręcona. Wraz ze zmrokirm, kiedy już nie byłam w stanie odróżnic roslin od siebie, wracałam do domu powłócząc nogami i ciągnąc za sobą obolałe ręce. Zaniedbałam dom, naciągnęłam kończyny i kręgosłup, ale dałam radę
Izuś/liska, mistrz to stanowczo za dużo powiedziane!
Nie wiem jak wygląda to, o czym piszesz ... Czy ten ukorzeniany przez Ciebie pęd ma boczne gałązki? Jeżeli tak i to jedna z tych bocznych jest z pleśnią, to ja bym odcięła tylko tę gałązkę, albo lepiej skróciłabym cały pęd, pozbywając się przy okazji spleśniałej gałązki.
Witaj Haniu!
Ja to już w ogóle w czasie się nie wyrabiam! Staram się czytać, ale na pisanie już czasu nie starcza, więc tak odkładam do naszępnego razu
Cesarska korona jest dziwna. U mnie nie było, a nagle jak wystrzeliła, to rośnie teraz, jak na sterydach! Szalona jakaś, czy co? U Ciebie też jeszcze może się pojawić, tak jak u Halinki
Halinko, dla Ciebie mam pewne zdjęcie - postaram się wstawić przy okazji wiosennych. Muszę Ci się pochwalić
Grażynko, dziękuję za link. Dzwoneczek jest przepiękny, ale to że u Grzesia przezimował, to jeszcze niewiele znaczy .... Przecież Grześ mieszka we Wrocławiu
Kasiu, odebrałam dziś paczkę, ślicznie dziękuję!
Żebyś Ty wiedziała ile ja sobie cebul pocięłam szpadlem! I wcale nie dosadzam tak wczesną wiosną, tylko przesadzam. Ale co to za różnica? Teraz boję się gdziekolwiek "kopnąć", bo wiem, ze pozornie puste miejsca mogą być aż nadto zapełnione ... Wypada czekać z przesadzaniem, aż zakwitną wszystkie cebulowe i będzie pewność, ze przynajmniej nic już nie czai się w ziemi
A porządki domowe ustąpiły miejsca ogrodowym ...
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Neluś, ja też zdecydowanie wolę metrowe Ten mikrus był chory. JHak wykopałam cebulę, to się okazało, ze jakaś pleśniejąca ... Chore części wywaliłam, co dało się oczyścić - zanurzyłam w Topsinie i posadziłam z powrotem. W tym roku zobaczymy, czy coś z tego będzie.
Dorotko, jak się cieszę, ze znalazłaś chwilę, zeby do nas zajrzeć!
Słusznie, nie samą pracą człowiek zyje!
Zarzuciłam porządki domowe, na rzecz ogródka, bo w domu można sprzątać także jak pada, a w ogródku nie ;) Ale zdjęcia dopiero dziś robiłam
Danusiu, czy jesteś pewna, ze to ten sam dzwoneczek? Podobny do niego jest dzwonek drobny, chociaż ma trochę bardziej dzwonkowate kwiatki.
Gdyby także u Ciebie ten dzwonek zimował, to jest szansa, ze będzie zimował prawie wszędzie
Grażynko, a u mnie będzie kwitł (może jutro?) smoczy tulipan! Chyba żółty - tak się zapowiada Jutro jeszcze dopstrykam kilka fotek, bo po południu otwarły się kwiatki ... chyba snieżnika? - które rano były jeszcze zamknięte I kto wie, jakie jeszcze znajdę niespodzianki!
Beatko, zawitała, nawet ciemierniki niektóre zakwitły! A 2 lata juz czakałam na nie
Wszystko pokażę
Smoku odnaleziony! Jaka ściana płaczu? Nie wypada, zeby Smok ronił krokodyle łzy ;)
Zaglądałam do Smoczej Krainy i sądzę, ze nie jest tak źle
Sadzenie w maju? Ano dobrze, może być w maju ;)
Do świąt jeszcze zdążę to i owo pokazać
Dorotko, jak się cieszę, ze znalazłaś chwilę, zeby do nas zajrzeć!
Słusznie, nie samą pracą człowiek zyje!
Zarzuciłam porządki domowe, na rzecz ogródka, bo w domu można sprzątać także jak pada, a w ogródku nie ;) Ale zdjęcia dopiero dziś robiłam
Danusiu, czy jesteś pewna, ze to ten sam dzwoneczek? Podobny do niego jest dzwonek drobny, chociaż ma trochę bardziej dzwonkowate kwiatki.
Gdyby także u Ciebie ten dzwonek zimował, to jest szansa, ze będzie zimował prawie wszędzie
Grażynko, a u mnie będzie kwitł (może jutro?) smoczy tulipan! Chyba żółty - tak się zapowiada Jutro jeszcze dopstrykam kilka fotek, bo po południu otwarły się kwiatki ... chyba snieżnika? - które rano były jeszcze zamknięte I kto wie, jakie jeszcze znajdę niespodzianki!
Beatko, zawitała, nawet ciemierniki niektóre zakwitły! A 2 lata juz czakałam na nie
Wszystko pokażę
Smoku odnaleziony! Jaka ściana płaczu? Nie wypada, zeby Smok ronił krokodyle łzy ;)
Zaglądałam do Smoczej Krainy i sądzę, ze nie jest tak źle
Sadzenie w maju? Ano dobrze, może być w maju ;)
Do świąt jeszcze zdążę to i owo pokazać
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Aniu, tylko półtora okna umyłam Ale ogródek 3 dni sprzątałam, aż nie mogłam się wyprostować
Bożenko, lepiej po świętach! Teraz jeszcze oczko muszę "rozkopać". Dobrze byłoby też choć trochę skalniak poprawić, a przesadzania mam huk!
Ale wymyśliłam już, gdzie będzie rósł głóg W przyszłym roku zrobi się miejsce ;)
Ewulku, pokażę nie tylko krokusiki, ale jutro
Dziś jedno zdjęcie na dobranoc i uciekam, bo jutro trzeba wstać o przyzwoitej porze. Ogródek czeka! ;)
Bożenko, lepiej po świętach! Teraz jeszcze oczko muszę "rozkopać". Dobrze byłoby też choć trochę skalniak poprawić, a przesadzania mam huk!
Ale wymyśliłam już, gdzie będzie rósł głóg W przyszłym roku zrobi się miejsce ;)
Ewulku, pokażę nie tylko krokusiki, ale jutro
Dziś jedno zdjęcie na dobranoc i uciekam, bo jutro trzeba wstać o przyzwoitej porze. Ogródek czeka! ;)