Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

forumowicz..
to jutro po ogrodniczych polatam na nowo i pytam o torf z pasleki..ale nie będę mowic ze odkwaszony bo ci w sklepie glupieja
no zreszta mowilam juz kiedys ze do zakwaszania ziemi gosciu dawal mi wapno..tacy tu spece pracuja 8-) 8-)
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5141
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Ale podlanie previcurem zaraz po wysianiu nasion zapobiega zgorzelom i większość odmian nasion pomidorów już nie zaleca się zaprawiania, tylko stosowanie previcuru.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Aniu, nie musisz nawet pytać bo na każdym worku pisze torf. Na niektórych nie pisze że odkwaszony ale za to pisze jakie pH. Jeżeli widzisz , że wyższe niż 5,5- to jest torf odkwaszony. Tak, że sprzedawcy możesz powiedzieć tylko dwa słowa : dzień dobry i do widzenia :lol:

:wit :wit
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Właśnie, a propos Previcuru - zastosowałam i z efektów jestem zadowolona, nawet bardzo.
Zastanawiam się jednak, co jest mniej szkodliwe - takie podlanie Previcurem, czy zaprawianie nasion przed wysiewem?
Które z tych środków są bezpieczniejsze?
Pozdrawiam, Dorota
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Jest znikome prawdopodobieństwo powstania zgorzeli z nasion pochodzących z własnej uprawy jeżeli jest ona utrzymana w dobrej kulturze.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Widziłam pomidory u aniaop, są dosłownie przepalone nawozami. To w żadnym razie nie zgorzel.
U Rusałki też widać ndmierne zasolenie i raczej to jest powodem ,,przepalania'' siewek, a nie zgorzel. Jeśli jest jeszcze kawałek zdrowej łodyżki i ze dwa zielone liście, można takie sadzonki ukorzenić. Trzeba je głęboko zapikować do bardzo luźnego podłoża, zrosić wodą i nakryć folią (przepalone listki uszczknąć, aby nie pleśniały.) Ustawić w ciepłym miejscu (nie na słońcu). Ukorzenią się po około 5 dniach.
Rusałko, jeśli wszystkie sadzonki przybierają podejrzanie jasnozielony kolor, a blaszki liściowe są szerokie, to niestety trzeba je przesadzić. Niektóre odmiany mogą wytrzymywać duże zasolenie, więc trzeba się dokładnie przyjrzeć wszystkim roślinom i dopiero wtedy zdecydować, czy konieczne jest przesadzenie.

Pozdrawiam, kozula
janek9
50p
50p
Posty: 61
Od: 5 gru 2011, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Może ja dorzucę jeszcze coś na temat podłoża - torfu.
Otóż od lat stosuję substrat torfowy.
Tak właśnie wołam w sklepie gdy chcę go kupić.
Jest to 150 litrów odkwaszonego torfu wysokiego z dodatkiem nawozów sprasowanego w prostokąt.
Początkowo był to torf z Pasłęka, potem przywozili to z Litwy a teraz jest chyba z Niemiec.
pH 5,5-6,5.
Worki zawsze tak samo wyglądały, tak samo były opisane i rozsada bardzo dobrze rosła.
Awatar użytkownika
ANalfabeta
200p
200p
Posty: 288
Od: 2 lip 2011, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mokobody/Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Andzia raptem 3 dni temu kupowałem 80l worek torfu odkwaszonego z Pasłęka za całe 16zł w Ogrodach Podlaskichna Murarskiej
To tam w bok przy stacji gazu i składzie opału na Floriańskiej (blisko torów)

Stoi cała paleta !
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
janek9
50p
50p
Posty: 61
Od: 5 gru 2011, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Nie wiem czy przypadkiem określenie torf odkwaszony nie jest mylnie rozumiane przez niektórych sprzedawców.
Czy nie lepiej było by przyjąć nazwę substrat torfowy?

Miałbym jeszcze takie pytanie nie związane z tematem wątku, ale widzę że dużo fachowców tu zagląda to może byście mi poradzili.
Otóż zamierzam posadzić dwie lub więcej odmian pomidorów i z jednej z nich chciałbym zebrać nasiona.
I nie wiem co zrobić żeby te z których chcę zebrać nasiona nie pozapylały się obcym pyłkiem?
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Kozula..
no właśnie wczoraj na oknie zauważyłam że łodygi u niektórych są jaśniejsze.. dziś się liściom poprzyglądam w takim razie.. ale z tego co pamiętam właśnie cechują się jaśniejszym jak ja to sobie mówie -wyglądają jakby się liście "gotowały" czyli występują na nich takie jakby pęcherzyki jaśniejsze..co świadczy o przenawożeniu.. - w tym roku przedobrzyli..prawie wszyscy piszą o problemach ze wschodami..-czy to może być też przyczyną gorszych wschodów..że popaliło nasiona jeszcze zanim wzeszły..??
Dla Ciekawości powiem Ci że w tym roku megagron znów u mnie długi a nie krępy..a nasiona specjalnie nie swoje sadziłam.. przy oknie stoi a znów mi na metrowca wychodzi.. czyżby rośliny miały za ciepło-bo okno z naświetleniem od wschodzu czyli słońce od 6-14 gdzieś!?


Bartek.. to dziś tam pojadę bo wczoraj za tym torfem to zwiedziłam całę wioski jakieś Żelki..nawet mieszkańcy nie umieli mi podpowiedzieć gdzie jest ulica o nazwie którą szukam.. buszowałam jak ślepy w polu. Po 1,5godz jazdy dotarłam -a tam ZAMKNIETE :evil:
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Janek9- spokojnie możesz zbierać nasiona z własnych pomidorów. Pomidory nie krzyżują się , więc z pewnością powtórzą cechy , chyba ,że masz mieszańce F1.
Pozdrawiam,Małgorzata
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

basow@ pisze: Pomidory nie krzyżują się
Nie będziesz mi Małgosiu miała za złe jak uzupełnię to zdanie ?
Nie zbieraj Janek9 nasion ze staśmionych owoców. Budowa kwiatów z których te owoce powstały może sprzyjać zapyleniu krzyżowemu.
Reszta postu Małgosi się zgadza.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

forumowicz oczywiście ,że nie ;:196
O staśmionych kwiatach nie pomyślałam :oops:. Ja je od razu usuwam , więc nie pamiętałam o nich :D
Pozdrawiam,Małgorzata
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”