Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1
Re: Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie
No mądry Polak po szkodzie. Aż takiej reakcji na roślinie się nie spodziewałam, szczególnie że teraz to jej klimaty. Wiem, że podlew sięna wieczór, ale jak zobaczyłam w jakim tempie marnieje spanikowałam. W kartonie sadzonka była w sumie jeden dzień, wczoraj zapakowano, dzisiaj przed południem dostarczono. Co w sumie co teraz zrobić? Na weekend akurat wyjeżdżam, więc boję się zostawić je na balkonie przy takich temperaturach i słońcu. Może lepiej przenieść na ten czas do mieszkania i zostawić blisko okna?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19124
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie
Paweł ma rację. Każdą roślinę świeżo kupione powinno się stopniowo przyzwyczaić do nowych warunków, a szczególnie do słońca. Nawet takie, które je lubią.
Tak samo na razie bym nie przesadzał. Odczekaj z tym tydzień, półtora. Na razie przestaw je w bardziej cieniste stanowisko, najlepiej z temperaturą o parę stopni niższą od temperatury otoczenia. Po wstępnym okresie aklimatyzacji (ok. dwóch tygodni), możesz dopiero przesadzać. Po przesadzeniu też nie wystawiaj od razu na pełne słońce, tylko stopniowo do niego przyzwyczajaj zwiększając codziennie jego dawkę przez okres do ok. dwóch tygodni.
Tak samo na razie bym nie przesadzał. Odczekaj z tym tydzień, półtora. Na razie przestaw je w bardziej cieniste stanowisko, najlepiej z temperaturą o parę stopni niższą od temperatury otoczenia. Po wstępnym okresie aklimatyzacji (ok. dwóch tygodni), możesz dopiero przesadzać. Po przesadzeniu też nie wystawiaj od razu na pełne słońce, tylko stopniowo do niego przyzwyczajaj zwiększając codziennie jego dawkę przez okres do ok. dwóch tygodni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie
Nie panikujmy To tak jakbyś dzień była w ciemności i wyszłana słońce. Ja bym wciągnął do domu bo jest chłodniej i powinna się zregenerować. Bananowiec ma cienkie, delikatne liście o dużej powierzchni. Zakładam , że nie poparzyły się od słońca. W sumie też nie wiesz jak twoja roślina była wcześniej uprawiana. Także jak już przesadzisz za jakiś czas to nie dawaj od razu na słońce. Dobrze by było jakbyś wstawiła zdjęcia roślin.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
Re: Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie
Nieee noo, bo się ze wstydu spalę Właśnie skończyłam przesadzać. No nic, to w takim razie wykonam drugi zestaw zaleceń,
wstawię je na 2 tygodnie do mieszkania. I zobaczymy, co się wydarzy. Na pewno będą w szoku przez jakiś czas.
Tak wyglądały jeszcze dziś przed południem, jak do mnie przybyły
A tak wyglądają teraz
wstawię je na 2 tygodnie do mieszkania. I zobaczymy, co się wydarzy. Na pewno będą w szoku przez jakiś czas.
Tak wyglądały jeszcze dziś przed południem, jak do mnie przybyły
A tak wyglądają teraz
Re: Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie
Chciałaś dobrze a zaszkodziłaś. Liście spaliło słońce. Trzeba czekac na nowe. Nie trzymaj tych roślin na zewnątrz teraz na bezpośrednim słońcu. Definitywnie po przesadzeniu kilka dni w półcieniu. A ewentualnie pożniej w cieniste miejsce na zewnątrz , najlepiej pod jakimś krzaczkiem lub drzewkiem.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
Re: Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie
Dziękuję za porady. W takim razie pozostaje mi czekać. Mam nadzieję, że koniec lata szybko nie nastąpi pogodowo i jeszcze doczekam się jakiś efektów w tym roku No bo w przyszłym nie zakładam porażek i będę mieć już cały bananowcowy gaj
Re: Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie
Pamiętaj przyzwyczajaj stopniowo do słońca. Te rośliny były z jakiegoś sklepu i tam na bank nie miały pełnego słońca. Na zewnątrz w cieniu będą miały więcej światła niż w pomieszczeniu. Póki co po przesadzaniu cieniste stanowisko na kilka dni. Trzymam kciuki.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie
Ale też nie ma, co się załamywać. Kolejna partia liści będzie odporna na działanie promieni słonecznych, a w taką pogodę szybko urosną.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 12 sie 2015, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie
Mam pytanie w sprawie nasion bananowca musa velutina. Czekam juz 26 dni od wysiania, a roślinek dalej nie widać, to znaczy, ze się nie doczekam, czy jeszcze chwilę trzeba czekać?
-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie
Grunt to świeżość, czyli pewne źródło. Ogólnie to do 3 miesięcy powinno się czekać. Ja swojego musa red tigera miałem dopiero po 6mc : ] Więc poczekaj jeszcze.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 12 sie 2015, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie
A jest możliwość, że w ogóle nie wyrośnie, czy jeśli nasiona są dobre to wykielkuja na pewno?
-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie
Pewności nigdy nie ma, to loteria. Tylko, że jeśli są świeże to jest większe prawdopodobieństwo, że wykiełkują. Dlatego najlepiej rozmnażać z odrostów (jeżeli to możliwe).
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 1 wrz 2013, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie
Ja wyczytałam, że kiełkują po kilku miesiącach a kiełkowalność to 7-10% :/ czyli ogólnie słabo
Ktoś ma jakieś dobre "źródło" z którego można by kupić nasiona?
Ktoś ma jakieś dobre "źródło" z którego można by kupić nasiona?