Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

Post »

W takie sklejkowe skrzyneczki po mandarynkach a do nich kubeczki jednorazowe od napojów. Kilkanaście trafi do mamy, kilkanaście do teściowej, kilkanaście obiecałam siostrze. I już setki nie mam. Sieję po 2 z odmiany. Po jednym muszę mieć. Reszta jak przeżyje i urośnie służy do obdarowania rodziców i siostry. Niech jedzą.
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

Post »

Dzięki Aniu.Twoje są już z listkami ,moje to maluszki.Twoje odkryte.moje jeszcze w "szklarence"-z pokrywką .
Jakoś się spóźniłam z wysiewem.
Pleśń potraktuj wodą utlenioną :wit
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

Post »

ależ pomidorowo u Ciebie Aniu super sadzoneczki. ;:138 ;:oj
Piloniek
50p
50p
Posty: 86
Od: 25 lis 2015, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30km od Wiekiejkluski :)

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

Post »

Ja chętnie przyjmę troszkę z nadwyżek :)
Pozdrawiam Ilona :)
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

Post »

Wiem Lońka, wiem - dam ci, to zostaną w rodzinie ;:306

Beatko, Asiu, Dziewczyny ogrodniczka jest zdziwiona, że mi pleśnieją, bo ona używa tej samej ziemi, żadnej chemii ma ciepłe stoły i wilgotną, pod folią i nie ma pleśni. Ponoc słyszała, że na pleśń dobrze robi plasterek ziemniaka - surowego ziemniaka na wierzchu doniczki. Mówiła, że sie kładzie na 2-3 dni a potem zdejmuje, ale pierwszy raz słyszałam.
Piloniek
50p
50p
Posty: 86
Od: 25 lis 2015, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30km od Wiekiejkluski :)

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

Post »

Ziemniak wyciąga grzyby. Ponoć :)
Pozdrawiam Ilona :)
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

Post »

Nie znam metody. Zapytałam w wątku niekonwencjonalne metody...
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6234
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

Post »

To i chętnie się dowiem co z tą pleśnią, bo chwilowo tylko wodę utlenioną stosuję. Pomaga jeszcze olejek goździkowy, ale nie mam, a i zapach ma zbyt intensywny...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

Post »

Aniu! tak mi przykro z powodu Twoich zmartwień. Jesteś silną kobietką, bądź dobrej myśli. Czasami warto powtórzyć wyniki. Mojemu synowi pomylili wyniki / dali innej osoby/, które wskazywały na straszną chorobę. Na szczęście wszystko szczęśliwie zakończyło się. Od tamtej pory jeśli cokolwiek wskazuje na nieprawidłowości w wynikach, powtarzamy je .
Pleśń pojawiająca się na ziemi w wsiewkach może być skutkiem nadmiernego przelania ziemi i zbyt małej ilości światła/ rozwijają się grzyby/. Ja pozbyłam się tego zjawiska w swoich wysiewach przesuszając minimalnie ziemię./ ograniczyłam podlewanie, przy sprzyjającej pogodzie wystawiałam siewki na zewnątrz w celu hartowania/ . Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo wytrwałości !
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

Post »

Kubki na rozsady pomidorów stosuję od dawna.
Tyle tylko, że jakoś nie wpadłem na to żeby robić w nich dziurki :;230
Człowiek uczy sie całe życie.Dzięki ;:333
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

Post »

Obcinam kawałek kubka nożyczkami, podpisuję każdy jeden markerem. Wstawiam do skrzynki po mandarynkach, pomidorach - takiej ze sklejki. Wykładam ja gruba folią, choćby z worka, w którym była ziemia. Wtedy moge podlewać "od spodu".
Awatar użytkownika
krystyna2201
500p
500p
Posty: 546
Od: 9 lut 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Wschową a Głogowem

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

Post »

Aniu ale poszalałaś z tymi pomidorami,ja na swoją dużą rodzinę potrzebuję około 100 szt.Przy nich też się narobię ,przy obrywaniu wilków podwiązywaniu itp..... ;:306
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

Post »

Bardzo duzo suszę, robię sałatki, wkładam do octu, zjadamy. Oczywiście jak wracam z wiadrem pomidorów do domu, to każdy mijany na klatce schodowej zagląda do wiadra na pomidory w paski, kolorowe - no i zazwyczaj jakiegoś mu dam. Za to dostaje od jednego sąsiada frytki, od sąsiadki morele - coś za coś. A rodzinę mam sporą. Teściowa ma 6 rodzeństwa, ciocie mieszkają na tyle blisko, ze widzę ich mieszkania z własnego okna. Mam dwie babcie - moja i męża. Nie sprzedałam ani nie zmarnowałam w ub. roku ani jednego pomidora.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”