...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

ODPOWIEDZ
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7702
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

WANDZIU
Dawno nie zaglądałam do Ciebie. a tutaj tyle nowości i wiadomości ;:132 .
Oglądając Twoje urocze róże i pasję z jaką o nich piszesz zaraz się chce przebudowywać swój skromny ogródek. Ale na razie ;:14
Wandziu - po raz pierwszy widzę i zachwycam się niebieskim objawieniem Mekonops.
Czy to jest rodzaj maku :?: :?:
W którymś z Twoich wątków wyczytałam, że znasz miejsce w Poznaniu gdzie można nabyć sadzonkę.
Gdyby to miała być nawet roślina jednoroczna, bardzo bym chciała ją mieć ;:196
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Ewo, mróz chyba w tym roku nie jest najstraszliwszy dla moich róż, w tym i dla RU. Okryłam je należycie, szczególnie troskliwie te kapryśniejsze. Niepokoi bardziej wysoki stan wód gruntowych. Śnieg stopniał, a woda nie wsiąka, choć ziemia nie jest zamarznięta. Zwykle o tej porze planowałam, obmyślałam zmiany w ogródku, teraz trudno ogarnąć myśli, wzmóc te skrzydlate... Dni się dłużą, nadzieja topnieje, coraz kruchszy optymizm...

Krysiu - Leszczynko, witaj po przerwie. Na pewno masz swój piękny świat, swój piękny ogrodu... Jak tylko pojawi się mekonopsis - nie umknie mi, jeśli się uda kupię go dla Innych ;:196

Ale tęsknię do takich widoków!

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Co do wody, może nie martw się jeszcze.
Rok temu jak przyszły wiosenne długotrwałe deszcze, mój ogród został częściowo zalany.
Sporo róż stało w stawie ze 3 tygodnie, a inne jeszcze dłużej.
I nie były to tylko odporne alby, ale np. Eden Rose.
Też się bałam i panikowałam. Całkiem niepotrzebnie, nic im nie było, a w dodatku kwitły jak szalone.
Pamiętam, że wtedy nawet rose-Marek nasz moderator mnie pocieszał, że kilka tygodni pod wodą im nie zaszkodzi.
Miał rację :wink:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Oj, Oliwko, co to wystaje spoza Twoich ramion?
Dzięki Ci na słodkości, które wlewasz w moje serce ;:196

Mieć skrzydła motyla
Barwne wesołe
Albo ważki
Delikatne
Niczym nitki pajęcze
Usiąść na pelargonii
w Twoim oknie...

Obrazek
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Wendy.....no wiesz ;:167 ;:167 ;:167
Dziękuję :oops:
A zdjęcie swoją drogą śliczne.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Wendy , ja po raz pierwszy u Ciebie :D Oh jak ślicznie, piękna kolekcja róż i zdjęcia ogrodu jak z gazety. Oj bardzo mi się podoba u ciebie :D
Pole maków, hmmm ...brak slow
będę wracać często :D
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7702
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

WANDZIU
Piękny łan maków, kojarzy mi się z moim beztroskim dzieciństwem.
Wychowałam się na wsi i takie widoki na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Nikt mi nie ;:14
;:65 jako dzieci za makami i chabrami, a potem wiło się wianki.
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Uwielbiam maki, kojarzą mi się z dzieciństwem i wakacjami u babci na wsi. Robiłyśmy z siostrą bukiety z maków i chabrów, plotłyśmy wianki, które potem zżerały na krowy :lol:
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

...a mi maki przywodzą wspomnienie pierwszych wakacji... w Sudetach, u cioci. Ależ pomysłów ciężką głowę miałam! Wszystko było możliwe, świat przed i za horyzontem przyjazny, nazachwycać chciałam się na zapas, i owce, które jak zaklęte księżniczki w makach buszowały - tylko wakacje były zdecydowanie za krótkie :)
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

I po raz kolejny pospacerowałam,pooglądałam,nawzdychałam i pomyślałam "może za 10 lat" :shock: .Dobrze,że dzisiaj słońce ,jakoś łatwiej przetrwać kolejny dzień zimy
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Co roku mam wątpliwości czy wiosna przyjdzie w ogóle, czy w terminie, czy nie odwołali, czy w jej miejsce...

A jednak patrząc na zdjęcia Lady wiem i odliczam: już za niespełna pięć miesięcy zobaczę jej tegoroczne kwiaty. Trzyma się dumnie, niemalże wyniośle sztywno, jak gdyby obawiała się pochylić ku ziemi głowę, z lęku że koronę zgubi. Niewiele ma kwiatów, ale każdy trzyma się na krzaczku dość długo i jest dorodny, aksamitnie delikatny w dotyku. W literaturze spotkałam się z określeniem, że ostro pachnie - i tu mam wątpliwość - bo albo czym innym jest dla mnie ostry zapach, albo to nie jest Lady Like. Kupiłam ją bez wizytówki, bez imienia - że dama to bezsprzeczne, przecież.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Wandziu ta ostatnia różyczka to raczej PINK PEACE.Może ktoś jeszcze potwierdzi. :lol:
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7702
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

WANDZIU
Dama to mało powiedziane, to prawdziwa ARYSTOKRATKA ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Tez mi się ostatnie zdjęcie skojarzyło z Pink Peace ..

sama porównaj

Lady jest jakby dwukolorowa http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.3708&tab=36

a pink peace http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.4838&tab=36

jej płatki maja takei poszarpane brzegi :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Georginio, Krysiu, Izo - moja dama nie jest dwukolorowa, choć moim zdaniem kształtem bardzo przypomina Lady Like, ale różni się również od Pink Peace. Na stronie hmf, mam wrażenie, są dwie różne odmiany. Moja nie wygląda tak jak Twoja, Lisko - nie ma postrzępionych brzegów płatków i ma ich mniej... Dalej więc mam wątpliwości w kwestii jej imienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”