
Uploaded with ImageShack.us
Wysadzone jakoś na początku lutego.Początkowo stało pod ledami w kuchni a teraz już stoi na parapecie.
Na owce jeśli się pojawia, trzeba będzie więcej poczekać.Filigranowa27 pisze:No to już wiem ile mniej więcej na liczipoczekam;)
jak tyś to zrobił że masz go takiego dużego, jak szukałem jakiś info o nich to max wysokość to była z pół metra a to już też były co najmniej 2 letnie okazy,Moje liczi ma już 3 lata i 250cm
Od wykiełkowania stało na parapecie od południowej strony. Od młodego, z każdym podlewaniem nawóz taki sam jak do rosnących obok Bugenwilli, są z tego samego rocznika. W pierwszym roku przyrost było około 40cm i mocno się krzaczył, a ja formowałem go na drzewko o jednym pniu więc wszytko co uciekało na boki odcinałem. W drugim roku miał około 120cm, podobny scenariusz, wszystkie gałązki jakie pokazywały się na pniu głównym od razu "ciach" trzeci rok to przyrost o kolejne 130 cm i na tym koniec czubek "ciach". W tym roku będę formował koronę jak wyjdzie, czas pokaże.dawid1714 pisze:jak tyś to zrobił że masz go takiego dużego, jak szukałem jakiś info o nich to max wysokość to była z pół metra a to już też były co najmniej 2 letnie okazy,Moje liczi ma już 3 lata i 250cm
jestem w szoku że tak szybko urosło, też chce żeby moje było takie duże po 3 latach
Wydaje mi się, że świadomie działam. Forma końcowa ma przypominać grzyb, niecięcie, powodowało by nieregularna formę. Pień formuję przez silne dociąganie do wzmocnienia z bambusa, opaskami, bardzo dbam o zachowanie idealnej linii prostej. Jak będzie zachowywać się drzewko i w których miejscach pojawia się młode gałązki, nie mam wpływy, ale na pewno będą formowane do oczekiwanego kształtu.eleanor pisze:i w ten oto sposób zmarnowałeś 3 lata uprawy. Trzeba było nie ciąć tylko zostawić sama by się zrobiła korona na ok 130 cm a nie na tak wysoko jak chcesz.