Przymrozki w sadzie i ogrodzie.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4339
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Przymrozki w sadzie. Uszkodzenia,straty?
Można rośliny zraszać wodą, palić ogniska i zadymiać, postawić wielki wiatrak mieszający wyższe warstwy powietrza z dolnymi, okryć agrowłókniną(czy innymi szmatami)...
A może ktoś ma jakiś inny- może nawet szalony- pomysł jak ochronić kwitnącą czereśnię czy cały sad?
A może ktoś ma jakiś inny- może nawet szalony- pomysł jak ochronić kwitnącą czereśnię czy cały sad?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
Nie przesadzajmy, krótkie nocne przymrozki nie są w stanie zniszczyć pąków czereśni czy innych drzew. Gdyby temperatury na poziomie zera lub niższe utrzymały się kilka dni, wtedy kwiaty zmarzłyby, ale teraz pogoda jest świetna i nic nie zapowiada nieoczekiwanych przymrozków. Cieszmy się tym co jest...
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Krótkie nocne przymrozki?? Dobre sobie... u nas majowe przymrozki niszczą zalążki owoców, a nawet małe zielone owoce. Mam tak prawie rok w rok, łupem mrozu w maju padają zawsze śliwki, czereśnie, jabłka (choć w mniejszym stopniu), porzeczki - zostają na szypułkach pojedyncze owoce reszta spada, agresty - też spore straty, bardzo cierpią truskawki - większość otwartych kwiatów ma po takiej nocce czarne środki i z owocem można sie pożegnać.bigaczzz pisze:Nie przesadzajmy, krótkie nocne przymrozki nie są w stanie zniszczyć pąków czereśni czy innych drzew. Gdyby temperatury na poziomie zera lub niższe utrzymały się kilka dni, wtedy kwiaty zmarzłyby, ale teraz pogoda jest świetna i nic nie zapowiada nieoczekiwanych przymrozków. Cieszmy się tym co jest...
Teraz pogoda jest świetna owszem w dzień, a co noc przymrozek, przedwczoraj było -3 przy domu. Na szczęście u nas pąki jeszcze pozamykane, więc być może nie ucierpią. Lada dzień się pootwierają i wtedy czeka nas nerwowe spoglądanie na termometr wieczorami. 4 lata temu spory przymrozek 8 czerwca zniszczył mi prawie wszystkie owoce, w tym prawie dojrzałe czereśnie. Kiedy przyjechałam na działeczkę były już czarne, a agrest wyglądał jak ugotowany. Porzeczki.. truskawki... ech... oby do czerwca
Ja co prawda sadów nie posiadam mam niedużą działkę od tego roku i to będzie mój pierwszy rok gdzie z pewnością będę zwracac uwagę na termoter. W zeszłym roku mój wujo który żyje praktycznie z tego co zbierze z sadów musiał pożegnać się z zarobkiem
Wszystkie czereśnie, wiśnie mu pomarzły. Zostały tylko niektóre paki nienaruszone....i to było właśnie w majowy wekend
Mam co prawda porzeczkę czarną , truskawki i kilka krzaków malin i nie wiem co mi zostanie z tego jak będą większe przymrozki
Więc to nie jest prawda że nocne przymrozki nie są wstanie zniszczyć paków bo sa i to w jedną noc


Mam co prawda porzeczkę czarną , truskawki i kilka krzaków malin i nie wiem co mi zostanie z tego jak będą większe przymrozki

Więc to nie jest prawda że nocne przymrozki nie są wstanie zniszczyć paków bo sa i to w jedną noc

Nie wywołujmy wilka z lasu - trzeba wierzyć w to, że przymrozków nie będzie.
Niekiedy pozostaje tylko modlitwa.
Można sadzić odmiany drzew późno kwitnących, w ich przypadku ryzyko przemarznięcia kwiatów jest małe. Albo sadzić drzewa owocowe mocno rosnące i prowadzić je jako wysokie drzewa, w tym przypadku przynajmniej przymrozki radiacyjne nie powinny szkodzić [gdyż z reguły występują do wysokości 2m]. Można także zakupić karłowe drzewko owocowe i trzymać je w dużej donicy - gdy będzie zapowiadany przymrozek takie drzewko łatwo schować do jakiegoś pomieszczenia.
Truskawki można przykryć włókniną.
Ale z okrywaniem różnie bywa, u mnie w zeszłym roku podczas przymrozków część roślin okrytych zmarzła mocniej od nieprzykrytych.
Niekiedy pozostaje tylko modlitwa.
Można sadzić odmiany drzew późno kwitnących, w ich przypadku ryzyko przemarznięcia kwiatów jest małe. Albo sadzić drzewa owocowe mocno rosnące i prowadzić je jako wysokie drzewa, w tym przypadku przynajmniej przymrozki radiacyjne nie powinny szkodzić [gdyż z reguły występują do wysokości 2m]. Można także zakupić karłowe drzewko owocowe i trzymać je w dużej donicy - gdy będzie zapowiadany przymrozek takie drzewko łatwo schować do jakiegoś pomieszczenia.
Truskawki można przykryć włókniną.
Ale z okrywaniem różnie bywa, u mnie w zeszłym roku podczas przymrozków część roślin okrytych zmarzła mocniej od nieprzykrytych.
Roman
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
U mnie ze środy na czwartek było minus 1, szkód na razie nie widać, tylko brzegi niektórych płatków u jednej czereśni nieco zbrązowiały ale reszta jest ok póki co. Rok temu u mnie była masakra, chyba najpierw minus 4 pod koniec kwietnia, potem tydzień później minus 6 i do tego północny przejmujący wiatr... Wszystkie wiśnie, czereśnie, gruszki, część truskawek padły, tylko jabłonie to połowicznie przetrwały. Okrywanie nic nie dało - pewnie przez ten wiatr, gdyż poowijałem kilka konarów u wiśni kilkakrotnie włókniną. Moim zdaniem na takie coś nie ma rady, a zwykły przymrozek do minus 2 nie powinien wyrządzić dużych szkód.
Pozdrawiam, Maciek.
Przymrozek w sadzie
Jaka minusowa temperatutra może uszkodzić kwiaty i zawiązki drzew owocowych / szczgólnie brzoskwini/? Pod koniec miesiaca zapowiadają minusy... 

- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Można poczytać choćby tutaj:
http://poradnikogrodniczy.pl/wiosenne_p ... sadzie.php
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2282
Prawda jest taka, że my jako amatorzy niewiele możemy zrobić.
Klimat jest taki, że przymrozki czy nawet mróz może pojawić się jeszcze w pierwszej połowie maja (Przysłowiowa Zimna Zośka) no i trzeba się z tym pogodzić.
http://poradnikogrodniczy.pl/wiosenne_p ... sadzie.php
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2282
Prawda jest taka, że my jako amatorzy niewiele możemy zrobić.
Klimat jest taki, że przymrozki czy nawet mróz może pojawić się jeszcze w pierwszej połowie maja (Przysłowiowa Zimna Zośka) no i trzeba się z tym pogodzić.
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Czarne kwiaty w środku u truskawki czy poziomki to raczej kwieciak malinowiec-albo opryski przed kwitnieniem albo mniejszy plon.
http://www.e-ogrody.com/tygodnik/chorob ... 8,412.html
Znicze w tunelach foliowych pomagają przy niewielkich spadkach temperatur poniżej zera. Ja stawiałam 4.
Są środki chemiczne p/przymrozkom...ale drogie i chyba w dużych opakowaniach dla plantatorów.
Aroniom swego czasu pomagałam zadymianiem.
Pomaga także zraszanie-zamgławianie roślin wodą-ale do tego trzeba by było budować jakieś konstrukcje i mieć odpowiednie sprzęcicho.
http://www.e-ogrody.com/tygodnik/chorob ... 8,412.html
Znicze w tunelach foliowych pomagają przy niewielkich spadkach temperatur poniżej zera. Ja stawiałam 4.
Są środki chemiczne p/przymrozkom...ale drogie i chyba w dużych opakowaniach dla plantatorów.
Aroniom swego czasu pomagałam zadymianiem.
Pomaga także zraszanie-zamgławianie roślin wodą-ale do tego trzeba by było budować jakieś konstrukcje i mieć odpowiednie sprzęcicho.

serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;