A harcujcie dziewczyny do woli

Musicie mi wybaczyć nieobecność, ale doby mi nie starcza na wszystko. Na dodatek za tydzień przylatuje do Polski cała ekipa szkólki Bierkreek... Będę im towarzyszyć na Mazowszu, w Malborku, na Helu i w Gdańsku, a dalej przez Mazury do Białowieży pojadą sami. Więc od 28 kwietnia do 8 maja chyba nawet nie włączę komputera w celach rozrywkowych
A wracając do Edenu.. z niedowierzaniem przeczytałam
nena08 pisze:Zapominasz jeszcze o presji FO. Jeżeli czytasz o róży , która powinna być w każdym ogrodzie, to bierzesz i kupujesz.
A może masz silną wolę

,ja nie .
Dziewczyny dajcie spokój

Oceniajcie wszelkie rośliny "na zimno". Jeśli ktoś z Helu pokazuje zdjęcie cudownej hortensji ogrodowej, obsypanej co roku kwiatami to niestety nie oznacza że ja na Mazowszu też taką będę mieć

To jedna rzecz. Druga - zdjęcia umieszcza się najpiękniejsze, a fotografie różanych mumii po deszczu już rzadziej lub wcale. Jak coś Wam się spodoba na forum, poczytajcie o tej roślinie na innych stronach, poszukajcie zdjęć, sprawdźcie wymagania itd. Później jest zniechęcenie, bo u kogoś coś jest piękne, a u mnie nie i co gorsza można pomyśleć ze to moja wina bo źle się opiekuje i nie potrafie miec takich cudów. a to nie tak. Na wszystko składa się dziesiątki czynników, nawet jak widać w dyskusji jedne z Was sa zadowolone z Westerlanda inne nie. Przy różach dodatkowo dochodzi źródło ich pochodzenia, podkładka, warunki przechowywania itd. a wiec czynniki na które nie mamy wpływu, a które są decydujące dla jakości róży.
A Eden jak to Eden, piękny jest we Francji (jeśli ktoś lubi takie kwiaty) ale raczej nie u nas

Taka jest moja filozofia na jego temat
