Grzyby w doniczce

[gerranium]

Według mnie to jest mikoryza.

[norbert76]

Mikoryza wygląda nieco inaczej:

https://www.google.com/search?client=ms ... hFBDylM3oM

[gerranium]

Na forum jest wątek dotyczący mikoryzy. Wygląda podobnie. Też są takie kulki.
viewtopic.php?f=29&t=16646&start=51

[norbert76]

Dawałem u siebie szczepionkę mikoryzową i jakoś inaczej wygląda, ale być może nie zdążyła jeszcze w pełni się rozrosnąć.

[galaxy]

Ja bym tego nie ruszała, wygląda jak mikoryza. Jeśli rośliny dobrze rosną, tylko się cieszyć.

[MENA515]

Moi drodzy, zgłaszam się do was z prośbą o pomoc. Moje rośliny doniczkowe padają. Objawem są zwiędnięte liście i w końcu ich opadanie aż zmarnieje cała roślinka. Kalathea, grubosz, skrzydłokwiat a teraz i kroton Zawsze miałam piękne i zadbane rośliny i serce mi pęka bo niedługo nie zostanie nic . To nie przelanie, nie zasuszenie raczej też. Zauważyłam że kroton zgubił kolejny liść i wkurzona wyciągnęłam go z doniczki. I oto moim oczom ukazuje się nie wiem, chyba grzyb jakiś. To samo było na kłączach skrzydłokwiata. Pomóżcie proszę, doradźcie działanie co zrobić z tym kwiatem? Na pewno wymaga przesadzenia ale czym potraktować korzenie? Jak działać by w nowej doniczce był zdrowy?
I jeszcze pytanie, czy do przesadzania mogę użyć ukorzeniacza by lepiej wyrosły korzenie?

[norbert76]

Patrz powyższy przypadek, to mikoryza. Nic nie rób, jedynie przesadź do większej doniczki, bo korzenie są przerośnięte.
Natomiast marnienie roślin, to na pewno nie od mikoryzy która akurat ma pozytywne działanie, a od błędnych warunków uprawy i pielęgnacji.
Myślę, że powinnaś dokładnie poczytać o wymienionych roślinach.

O mikoryzie poczytaj ten wątek:

https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... t=Mikoryza

[galaxy]

MENA515 możesz zrobić fotkę lepszej jakości tego białego? Czy to kurde nie wełnowiec korzeniowy?

[norbert76]

To nie jest wełnowiec, wiem bo miałem go w części kaktusów. Tutaj widać grzybnię, jak w poprzednim przypadku.

[galaxy]

Tylko czemu zaczęły jej nagle umierać?

[norbert76]

Wg mnie przyczyn należy szukać gdzie indziej, podlewanie, podłoże, stanowisko.

[galaxy]

Ale wszystkie na raz? To w sumie nieprawdopodobne

[norbert76]

Nie mamy wiedzy o warunkach uprawy i pielęgnacji, a jedynie enigmatyczne stwierdzenie że nie były przelewane ani przesuszane, to za mało. Jednak popełniając błędy pielęgnacyjne można seryjnie stracić rośliny. Patrząc np. na drugie zdjęcie podłoże wygląda nieciekawie, wg mnie zbyt zbite i chyba dostrzegam miejscami lekką pleśń.

Inna opcja to szkodniki, np. wciornastki, kto wie.