Im większe przybliżenie, tym większa szansa na ruszone zdjęcie (jak robimy z ręki)
Im wyższe ISO, Tym Jaśniejsze zdjęcie, mniej ruszone, ale bardziej ziarniste (szum).
Im krótszy czas, tym mniej światła zdąży wpaść, czyli zdjęcie ciemniejsze, ale ostrzejsze. Przy długim czasie wpadnie więcej światła, ale w międzyczasie zdąży nam się ręka ruszyć i zdjęcie będzie ruszone.
Im wyższe f, tym aparat ma "dłuższą drogę ostrości" większa przestrzeń będzie ostra.
Najlepiej ustawić niskie iso, krótki czas, duże f. Przy dobrym świetle w lecie powinno zdjęcie wyjść. Następnie zmieniać jeden parametr i sprawdzać. Potem kolejne zdjęcie przy gorszym świetle i sprawdzamy przykładowo o ile podwyższyć iso (przy pozostawieniu reszty takiej samej), żeby zdjęcie było dobrej jakości. Oczywiście przy bardzo słabym świetle okaże się, że dojdziemy do takiego iso, które nie daje ładnego zdjęcia. Trzeba będzie więc obniżyć f, lub wydłużyć czas...
Tak piszę sobie z głowy, jak się gdzieś walnąłem w czymś, to mnie poprawcie ( a mogłem, bo aparatu z ustawieniami nie miałem w ręku od 2 lat

