Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
anesse81
200p
200p
Posty: 419
Od: 2 lut 2011, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Przepięknie u Ciebie i te tulipany. Ja również tak mam, że nie mogę się oprzeć i oprócz zaplanowanych zakupów zawsze przytacham do domu nowe roślinki.
Pozdrawiam cieplutko AGA :)
POLE AGI
mrowak
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 30 mar 2015, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Nie powinnam była przeczytać tego o nowych powojnikach w Kauflandzie... ;:60 obawiam się, że jutro tam skręcę "niechcący", pomijając fakt, że kompletnie mi nie po drodze z pracy ;:131

Moja działka to jeszcze nie do końca ogarnięty temat-są miejsca gdzie strach spojrzeć. ;:202 No i niestety za domkiem mam dużą skarpę (wzdłuż i wszerz), zarośniętą zielskiem. Przed chwilą zakończyłam remont dachu na działce, więc w kieszeniach przeciąg aż huczy ;:219
A dzisiaj na spacerze z córeczką podziwiałam tawuły szare-zamarzył mi się mały żywopłot z takich....ech...
Awatar użytkownika
ann_30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1159
Od: 7 mar 2012, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

anesse81 dziękuję za pochwały ;:196 U mnie często bywa tak,że niezaplanowanych zakupów jest więcej niż tych zaplanowanych ;:306
mrowak rzeczywiście urządzanie działki to spore koszty,szczególnie jeżeli dochodzi do tego remont.Coś o tym wiem bo rok temu zakończyliśmy rozbudowę domu więc na roślinne zakupy dużo nie zostało :roll: I tak jestem jeszcze daleko do spełnienia wszystkich marzeń ale działam metodą małych kroków byle wiodły do celu ;:108 Tawuły szare pięknie prezentują się podczas kwitnienia.Ja mam na razie jedną zakupioną na wyprzedaży w dawnym Nomi za 3 złote i żałuję,że nie wzięłam ich więcej bo rzeczywiście świetny byłby z nich żywopłot ;:108

Jako,że cebulowe powoli przekwitają więc dokupiłam im kilka jednorocznych ślicznotek (no wiem,że wybrałam się tylko po sadzonki pomidorów ale nie mogłam oprzeć się tym kolorkom ;:14 )
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tulipany nadal dzielnie się trzymają:
Obrazek
Może ktoś pokusi się o nazwanie tego powojnika:
Obrazek
Rozkwitają kolejne krzewuszki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I irysy:
Obrazek
Obrazek
Sadzonki naparstnic które kupiłam jesienią na All... pozytywnie mnie zaskoczyły:
Obrazek
I jeszcze rzut okiem na rabaty:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
A tak wygląda poranny spacer z córcią do przedszkola.Możemy iść chodnikiem dookoła albo na skróty ścieżką obok drzew na których gniazdują słowiki szare i słuchać ich cudnego śpiewu:
Obrazek
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7678
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

ANIU chadzajcie tą ścieżką jak najdłużej
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Aniu lewkonię wsadziłabym do doniczki a te zamontowała koło swojego nosa! Przecudny zapach! Uwielbiam! W tym roku też mam. ;:215
Codzienny spacerek wśród treli słowików to czysta przyjemność. ;:224 Mam tak samo z jazdą na rowerze. Mogłabym drogą ale jadę na skróty przez chaszcze, by posłuchać wszelakiego świergotania, cykania itp.
mrowak
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 30 mar 2015, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Ania, piękną macie drogę do przedszkola. Nasza zajmuje ok.4 minuty piechotą 8-)
U mnie na działce też krzewuszki się budzą w różnym tempie, ale tyle kolorów co u Ciebie w ogrodzie to na pewno nie będę miała. Ja w ogóle zauważyłam, że gustuję bardziej w roślinach zielonych, liściastych bardziej niż w kwiatach-dziwne, nie? Z nielicznych u mnie kwitnących to 4 krzewuszki, piwonie po poprzednich właścicielach, z którymi nie sposób wygrać i tak odrosną, lilie (za którymi nie przepadam), bzy, jaśmin, ketmia i azalie. No i hosty, ale te traktuję jako rośliny o ozdobnych liściach. Lubię mojego perukowca za kolor liści, te mniejsze tawułki i bardzo lubię trzmielinę oskrzydloną-uwielbiam jej kolor jesienią.
No i kwitnie również powojnik, który jest najwyraźniej z tych późniejszych, bo dopiero pokazał pączki.
ALE ALE, Aniu, przez Ciebie :uszy wylądowałam dzisiaj w Kauflandzie i zrobiłam sobie prezent imieninowy-wszystko przez Ciebie i jeszcze miałam straszny dylemat, bo nie wiedziałam którego brać-o mało nie wzięłam 2 ;:131 I o mało nie zlitowałam się nad miniaturową azalią, która wyglądała biedniutko.
Jak widać, ja nie mogę wchodzić do takich miejsc i już ;:219
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2073
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Ten powojnik, o którego pytasz to powojnik górski (clematis montana var. rubens).
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Aniu, fajne kupiłaś te lwie paszczki. Nie wiem czy wiesz, że one się same wysiewają i jak raz wprowadzisz je do ogrodu to później będziesz już miała na lata ;:108
Zazdroszczę drogi do przedszkola.. Szczególnie przyjemnie musi być przy wracaniu, bo rano to wiadomo wszystko na szybko.. przynajmniej u mnie tak jest ;:224
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Aniu, lewkonie lubię za zapach, ale u mnie krótko kwitną. Za to lwie paszcze uwielbiam. Co prawda wysiewam sama, więc jeszcze im dużo brakuje, ale po wysadzeniu do ogrodu szybko się poprawią ;:108 . Nie znalazłam w sklepie nasion osteospermum, więc sobie kupiłam kilka (na wyprawie po rozsadę warzyw, oczywiście). Dzisiaj kupiłam heliotropy. Miało nie być jednorocznych...

Twoje kosaćce mnie zaskoczyły, że już kwitną. U mnie dopiero niedawno pojawiły się pędy z pączkami. Na krzewuszkach również szaleństwo kwiatów, na które i ja czekam.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Filemon24
1000p
1000p
Posty: 1457
Od: 1 sie 2014, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Twoja już taka duża naparstnica a moje w ogóle nie rosną :?
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Witaj Aniu po długiej przerwie!
Z zazdrością oglądnęłam Twoje kwitnące roślinki. To co u Ciebie już pięknie kwitnie u mnie dopiero w pączkach. Kicia przeurocza. Ma ciekawe umaszczenie. Jak tam liliowce?
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9575
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Powojnik ,o który pytasz to p.montana Fragrant Spring .

Co to za piękność . :?:
Obrazek
smolka
1000p
1000p
Posty: 1902
Od: 19 paź 2012, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Piękne kwitnienia ;:180 Różowa piękność to chyba ostróżka ;:167
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Aniu! Zaginęłaś w ogrodowym buszu?
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Aniu gdzie jesteś??? Pochwal się ogrodem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”