Borówka amerykańska - 11 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

A szyszki sosnowe z lasu położone na wierzchu to myślisz ,że tylko dla ozdoby ? Najlepsze są takie pokryte białym nalotem . U mnie często wyrastały przy borówkach jakieś grzyby . Nie wiem co lepsze ta grzybnia na szyszkach ,czy ta z plastykowego pojemniczka ,który stał w sklepie z pół roku . Jak się rozgrzebuje ściółkę w lesie to często widać taki biały nalot na szyszkach ,igliwiu . To jest właśnie mikoryza . Za darmo . W obu przypadkach ( ta ze sklepu i ta z lasu ) mikoryza szybko narażona jest na śmierć . Z powodu nawozów sztucznych , oprysków i jednak nie naturalnego dla niej środowiska . Może u kogoś ,kto prowadzi rośliny całkowicie ekologicznie ta grzybnia cały czas żyje . W temacie mikoryzy trzeba by słuchać speców od tego . Są różne opinie na ten temat . Na pewno zadowoleni są producenci .
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

sailor62 nie naginaj każdej mojej wypowiedzi na swoje potrzeby. Ja też mogę odbić piłeczkę i napisać. "Proszę nie straszyć ludzi, że na wiosnę będzie powódź i wielkie skoki temperatury, a opóźnienie w posadzeniu zabije krzew." Tysiące osób sadzą rośliny na wiosnę, a i sprzedaż producentów zbiega się z wiosennym terminem. Gdyby to była zła pora nikt by wtedy nic nie sadził. Oczywiście można się nadal spierać, która pora jest lepsza. Moim zdaniem wiosna. Nie ulega wątpliwości , że przesadzenie to przeżycie dla rośliny i to niemiłe, zima też do przyjemnych nie należy. Przesadzenie dobrze byłoby połączyć z przycięciem krzewu jednak cięcie jesienne opóźnia hartowanie roślin. Czy nie lepiej wykonać to wszystko już po zimie gdy zagrożenie niesprzyjającymi warunkami minie? Nie piszę o wiośnie bo mi się tak wydaje a na podstawie swoich niepowodzeń z sadzeniem drzew jesienią którym zdarzało się w zimie przemarznąć. Przy sadzeniu wiosennym nie miałem żadnych niespodzianek. Twój eksperyment nie jest odpowiedzią na wcześniejsze spory , przynajmniej ze mną, co do przesadzania w lecie . Tu znowu naciągasz kontekst wypowiedzi bo nikt nie pisał wcześniej, że jest to najlepszy termin a chodziło o sytuacje nietypowe i obarczone wcześniej popełnionymi błędami gdzie korzenie z racji niesprzyjających warunków nie zdążyły się rozwinąć a rośliny padały i czas był ważnym czynnikiem. Jestem skłonny zrobić podobną dokumentację fotograficzną. Zobaczymy czyja racja okaże się "mojsza od twojszej".
Pozdrawiam. Jacek :uszy
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Teraz jest moda na różne sklepowe bio kefiry i bio jogurty z żywymi kulturami ,które odpowiednio kosztują . A ludzie zapomnieli jeść zwykłą kapustę i ogórki kiszone . To jest to samo . Trochę w tym marketingu .
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Kolego toldi nigdzie nie mówię o jesiennym przycinaniu borówki . Znowu coś sobie dośpiewujesz ,podobnie jak wcześniej wciskałeś w moje wypowiedzi coś o siarce . Nie uważaj się za fenomena . W niektórych sprawach mam inne zdanie niż ty .
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Kolego toldi . Producenci sprzedają borówki i na wiosnę i w lecie i na jesień i w zimie . Proszę wejść na przykład na stronę pana Ciepłuchy ,lub Kusibaba . Borówki głównie na wiosnę to sprzedają markety budowlano -ogrodnicze ,choć jak widać i one sprzedają też jesienią bo właśnie teraz kupiłem . Nikogo nie straszę kataklizmami ,tylko z własnego doświadczenia wiem jak dużo prac jest do zrobienia wiosną i jak szybko uciekają dni ,jak mogą być niesprzyjające waruki . U mnie wielokrotnie w dołach wykopanych na wiosnę po chwili podchodziła woda i taplałem się gumowcami w gęstym bagienku . Życzę miłej niedzieli .

Dodatkowo przypominam ,ze borówki to nie drzewa owocowe . One pochodzą z rejonów gdzie są tęgie zimy .

Szanowni państwo . Proszę nie przycinać borówki wiosną tylko w zimie . Gdzieś po pierwszych dniach lutego proszę czekać na lekko mrożną ,suchą słoneczną pogodę . Już wtedy można doskonale odróżnić pąki liściowe od kwiatowych . Dodatkowo rany po cięciu szybciej zaschną ,bo jeszcze soki nie krążą w roślinie . W powietrzu też ,, nie latają " zarodniki grzybów więc jest mniejsze ryzyko infekcji roślin poprzez rany po cięciu . Poszukajcie filmików na you tube .
gienia2000
200p
200p
Posty: 395
Od: 29 lip 2018, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Augustów

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Pytanie o zapylacze. Czy borówki amerykańskie Hannah's Choice, Patriot oraz Nelson wzajemnie się zapylą?
Pozdrawiam
kanap
200p
200p
Posty: 369
Od: 13 paź 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Do tej pory nie wiem co jest zapylaczem dla Hannah's Choice ja posadziłem 'Duke' między te borówki, będzie co będzie.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

sailor62 dobrze, że zauważyłeś wreszcie, że można mieć inne zdanie niż Ty. Forum powinno służyć wymianie doświadczeń i przyjemnej rozmowie w duchu koleżeńskim. Ogólnie rzecz biorąc wiosenne sadzenie przekonuje mnie choćby z tego powodu, że rośliny od lata do późnej jesieni gromadzą składniki odżywcze w ramach przygotowań do zimy i nie zamierzam im w tym procesie przeszkadzać wykopywaniem. Gdy pomyślnie przetrwają zimę a jeszcze korzenie nie rozpoczną wzrostu ( tu podawane są różne dane od 7-12*C) zabieram się za przesadzania.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Nie opowiem się za żadnym terminem sadzenia bo każdy jest obarczony ryzykiem . Jesienny i późnojesienny termin jest o tyle niebezpieczny , że nie dość ukorzeniona roślina jest bardziej narażona na zimową suszę fizjologiczną. Z tego względu najlepszym terminem dla wielu roślin jest właśnie termin letni (połowa sierpnia) a to z takiego powodu, że przed nadejściem zimy zdążą się jeszcze dobrze ukorzenić i zawiązać pąki kwiatowe na następny sezon. Rośliny przygotowując się do zimy, przed zrzuceniem liści wycofują z nich wszystkie potrzebne substancje zapasowe i częściowo magazynują je w starym drewnie ale większość z nich jest wykorzystywana do rozbudowy systemu korzeniowego. Termin wiosenny niesie ze sobą ryzyko zakupu źle przezimowanych krzewów. To akurat można zminimalizować kupując krzewy jesienią i zimować samemu w dobrych warunkach ale po ruszeniu wegetacji zgromadzone zapasy i tak są dzielone pomiędzy budowę nowego systemu korzeniowego a rozwój pąków.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

kaLo to doszedł już trzeci termin, połowa sierpnia. W zasadzie, to by trzeba trzy identyczne sadzonki przesadzić/posadzić we wcześniej wymienionych terminach i obserwować. Jestem zdania, że dobrze iż te terminy padły a każdy sam podejmie decyzję na podstawie opisanych plusów i minusów, i stosownie do własnych potrzeb. Jeszcze trzeba rozróżnić sadzenie z doniczki od przesadzenia połączonego z wykopywaniem z gruntu.

kanap kiedyś znalazłem tabelę z najlepszymi zapylaczami dla wybranych odmian, ale teraz nie mogę jej znaleźć. Nigdy jednak na zapylacze nie zwracałem takiej uwagi a plony mam od lat stabilne. Dla Hanna s Choice polecane są zapylacze Darrow, Dduke, Spartan. ale zasada ogólna jest taka aby okresy kwitnięcia krzewów pokrywały się a krzewy były jak najdalej spokrewnione. Są plantacje towarowe z jedną odmiana zapylane przez owady i ten sposób też działa. Osobiście od kilku lat hoduję pszczoły murarki do zapylania różnych oślin. Wiosną bardzo chętnie odwiedzają kwiaty borówki.

sailor62 przepraszam jeżeli Pana obraziłem zbytnią poufałością, jednak na forach obowiązują zasady zwracania się do siebie na ty, to Pan wcześniej proponował mi założyć fizelinę na głowę. Nie spotkałem się ze zwyczajem aby na forach zwracano się do siebie tak oficjalnie, bo w wirtualnych kontaktach to staromodne i uciążliwe. Jest jednak pewien wyjątek kiedy dochodzi do sporu a rozmówca pragnie zaznaczyć dystans z rozmawiającym. Wtedy spotkałem się z formą "kolego". Ja osobiście wolę aby wszyscy również Pan zwracali się do mnie toldi lub Jacek.
Życzę miłego dnia i pięknych borówek.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

:wit termin sierpniowy jest zalecany przy sadzeniu wielu roślin kopanych, gołokorzeniowych. Jest to również początek terminu przesadzania iglaków. Termin wiosenny natomiast wymusza obfitsze podlewanie na czas odbudowy korzeni. Jeden z poradników borówkowych za najlepszy uważa 2 i 3 dekadę maja . To już 4 termin :lol: .
PS.
Spotykane są również terminy późnojesienne i zimowe, przed samym zamarznięciem ziemi. Podobno też mają jakieś zalety.
Awatar użytkownika
babuchna
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7470
Od: 7 maja 2009, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Pozwolę sobie tutaj wtrącić kilka słów.
Panowie: sailor62 oraz toldi,
wszelkiego rodzaju merytoryczne dyskusje dotyczące danych wątków są normalną formą wymiany wiedzy, zdań,
natomiast wszelkiego rodzaju osobiste uszczypliwości w stosunku do dyskutantów już nie.
Dlatego proszę, by od teraz trzymać się już stricte sedna tematu
i powstrzymać od osobistych wycieczek słownych wrzucanych w posty.
Tego typu przerywniki nie służą niczemu dobremu, wręcz przeciwnie
a z tego co widzę, Panowie dążą do dzielenia się swoją wiedzą z innymi.
I na tym się skupcie, bo to właśnie jest cenne dla wszystkich postronnych osób szukających tu ogólnych wiadomości lub konkretnych porad.

Korzystając z okazji iż maluję tu ten śliczny post to:
proszę również o korzystanie z opcji edycji swoich postów zamiast wpisywania jednego pod drugim.
Dziękuję.
Awatar użytkownika
Andrzejsson
100p
100p
Posty: 127
Od: 4 mar 2018, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze karpackie

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Ja swoje tak właśnie sadziłem w październiku, inna sprawa że ta pora roku, która powinna być zimą była tak naprawdę dłuższą jesienią. Przyjęły się i rosną 99,5% sadzonek.
"Artificem commendat opus"
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Piszesz, że 99,5 czyli wszystkie?.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Awatar użytkownika
Andrzejsson
100p
100p
Posty: 127
Od: 4 mar 2018, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze karpackie

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Chyba 3 albo 4 z ponad 400. Specjalnie napisałem aby podkreślić, że niemal wszystkie ładnie się przyjęły. Kilka padło też od majowych opadów, ale to inna historia. Zasiliłem je wczoraj 1% roztworem siarczanu potasu ponieważ boję się o te ogromne przyrosty spowodowane sporą dawką azotu jaka im niestety zafundowałem.
"Artificem commendat opus"
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”