Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jadziu,rzeczywiście w większości całe pomarańczowe.U mnie są prawie różowe.A to spryciara w ogóle bym jej nie poznała gdyby nie podpis.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Wiesz Alu nawet zastanawiałyśmy sie z Nelką, czy to właśnie ona. Zmienna jak żadna moja róża . Posadziłam ją razem z Austnkiem Karolkiem . Będa tworzyły fajny duecik
TOSIA dzisiaj też oglądalam moje powojniki ,ale chyba musiałbym mieć szkło powiększające ,zeby coś na nich zobaczyć . Widzisz co to znaczy słoneczny ogród
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jadziu heliotropki i dla mnie zakupcie.No chyba ,że prędzej coś u nas dostanę w co wątpię.Angielka A Shropshiire Laad od kiedy u Ciebie rośnie?Czy ja ją też kupiłam-kurcze już się gubię bo nie wszystko zapisywalam.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

ANUŚ tę różyczkę kupiła mi Nelka w ubiegłym roku i jestem bardzo ciekawa jak przezimowała . Coraz szybciej ubywa tej szarzyzny ,ale kiedy sie całkiem tego pozbędziemy ;:224 . Brak słoneczka spowalnia ten proces ,ale deszcze czyszczą już chodniki
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Na razie to u mnie wszystkie brudy wyłażą.
Woda ścieka potokami.
Ale ptaki wiosnę czują i aż radość słuchać jak świergolą.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Dziewczyny u mnie chyba zaczyna puszczać grunt bo kałuże definitywnie się zmniejszyły.Ale jeszcze trochę tej mazi na wierzchu jest.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Byłam znów w ogrodku zaglądnąć jak sie maja roślinki i ile śniegu już stopniało. No jest mniej niż wczoraj . Coraz bardziej wyłaniają sie zarysy rabat . Pozaglądałam na moje patyczki ,ale nie wszystkie :tan . Tak wyglądają patyczki Burgunda
Obrazek
a tak wygląda ciemienik korsykański
Obrazek
ALU a u mnie nadal zmarzlina i strach chodzić po chodnikach ,gdyż jest sam lód
GRAŻYNKO teraz idąc przez podwórko trzeba by mieć łyżwy bo nic tylko lód . Boję sie jak idę do ogródka ,że wyrżnę orła :;230

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Patyczki zieloniutkie a więc będą z nich młode roślinki. ;:215
Ja też nie wychodzę, bo sam lód na ogrodzie.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jadziu uważaj,żebyś nie wywinęła orła,bo możesz jeszcze puścić pawia ,a z nosa wyjdą gile :;230 To dla rozweselenia taki żarcik ;:196 Patyczki przeżyły i chyba czują już wiosnę :)
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5402
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Czytałam ,że jutro znów będzie wędzenie ...ja tam wolę pieczenie ...bez tłuszczu ...w rękawie foliowym , albo na ruszcie , w naczyniu żaroodpornym , w piekarniku . Zdrowsze ...tłuszcz wycieka , a nie ma dioksyn .
Ziemię w głębi jeszcze trzyma zmarzlina i woda nie chce się wchłaniać , stoją rozlewiska na rabatach , trawniku ;:223 .
Dorotka /korzo_m zamiatała trawnik z wody :;230 :;230 :;230 .
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13090
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

ARABELLA pisze:Jadziu uważaj,żebyś nie wywinęła orła,bo możesz jeszcze puścić pawia ,a z nosa wyjdą gile :;230 To dla rozweselenia taki żarcik ;:196 Patyczki przeżyły i chyba czują już wiosnę :)
ale się uśmiałam, dobreeeeeeeee
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Ale macie wesoło! :lol:
Jadziu, widzę patyczki ładnie pokazują pączusie ;:138
Jesteś mistrzem ukorzeniania!!! ;:196
Awatar użytkownika
krysad71
1000p
1000p
Posty: 1916
Od: 11 gru 2009, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Patyczki wygladają na ukorzeniony, u mnie dwa patyki pod butelkami, jeszcze nie zagladałam do nich. Ale będę próbowała aż do skutku. Czy o każdej porze roku można ukorzeniac
Pozdrawiam Krystyna
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

KRYSIU u mnie ukorzeniają sie o kazdej porze ,ale zauważyłam ,że w lipcu posadzone do gruntu już jesienią były ukorzenione . Oczywiście poszły w zielone ręce .
EWCIU nie żartuj sobie przecież w Twoich łapkach tez sie ukorzeniają i nie tylko róże . Mam też w innym miejscu wsadzone patyczki Burgunda i Chopina i Lincolna ,ale do tych jeszcze nie zaglądałam . Na pewno zrobię to jutro w trakcie siedzenia przy wędzeniu
ANIU ,żeby tak wyrznąć nie trzeba dużo :;230
JAGÓDKO wszystko zależy co komu smakuje . Nam smakuje wędzona szynka i kiełbasa . Robię też białą parzoną i mielonki wedle gustu . Miesko pieczone w rękawie też pychotka nie powiem Jak ziemia jest zamarznięta to nawet zamiatanie wody z trawnika nie pomoże
LUCYNKO ;:196 będę uważac a jakże . Wszyscy juz czuja wiosnę w powietrzu i nie tylko
GRAŻYNKO jutro już na pewno będzie mniej śniegu ,gdyż cały dzień sipi deszcz . Chodniki są już czyste nawet z poboczy zniknęły welkie hałdy śniegu

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7253
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jadziu patyczki ładnie wyglądają ,muszę też zajrzeć do swojego żłobka roślinnego :wink:
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”