Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Moja, zimująca na parapecie w chłodnym pokoju puszcza liście od dołu, a stare gałązki są suche i nieżywe.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Ja wysiałam nasiona, ale nie wiem czy mi coś wykiełkuje. No i wiem, że jeśli nawet to w tym roku kwiatów nie doczekam. Piękna roślina.
Marzena
-
- 200p
- Posty: 300
- Od: 8 lut 2017, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Moja Bugenwilla nie straciła liści, powoli pnie się do góry, jest na słonecznym parapecie. Jak z podlewaniem o tej porze roku?
Często, rzadko, obficie, mało?
Często, rzadko, obficie, mało?
Milena
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Ja swoje z zimowania wniosłam w styczniu do cieplejszego pokoju, bo zaczęły wypuszczać liście - stoją teraz od południowej strony metr od okna (na parapecie się nie zmieściły). Podlewam je już raczej normalne, jak widzę, że wierzchnia warstwa minimalnie zaczyna przesychać. W lutym podlewałam rzadziej, ale zaczęły gubić listki (nawet jedna zakwitła - tzn. przebarwiły się jej listki w jednym miejscu, ale właśnie z powodu mniejszej ilości wody po tygodniu zrzuciła - podejrzewam, że właśnie bałam się ją przelać i podłoże z wierzchu przesychało bardziej i to było przyczyną). Teraz już wróciło wszystko do normy i dalej puszcza pędy z listkami. Oczywiście od momentu wniesienia w styczniu codziennie ją spryskuję nim zacznie na nią świecić słońce.
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Dlaczego bugenwilla po zimie wypuszcza bordowe liście?
Zimowałam moją bugenwillę w pokoju. Przysuszyła się i straciła liście. Myślałam, że już ją straciłam, ale po wystawieniu na taras po paru tygodniach wreszcie zaczęła wypuszczać liście. Tylko, że one są niemal bordowe. Czego jej brak lub czego ma za dużo? Powinnam ją przesadzić?
Zimowałam moją bugenwillę w pokoju. Przysuszyła się i straciła liście. Myślałam, że już ją straciłam, ale po wystawieniu na taras po paru tygodniach wreszcie zaczęła wypuszczać liście. Tylko, że one są niemal bordowe. Czego jej brak lub czego ma za dużo? Powinnam ją przesadzić?
Pozdrawiam, Megan
-
- 200p
- Posty: 248
- Od: 30 kwie 2011, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Ponowne, coroczne podejście do uprawy bugenwilli. Kochamy ją z mężem za wspomnienia z południa, ale nie udało nam się jej do tychczas przechować przez zimę. Może w tym roku się uda?


pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Wymienię
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Bardzo cicho coś w tym wątku. U mnie kwitnie obecnie taka - przywieziona chyba że 3 lata temu z Grecji jako kupna mała sadzoneczka w doniczce (kwitnie tylko w dolnej części - dlatego tylko tą część ujęłam na zdjęciu):


A tą ukorzeniłam z tzw. patyczka przywiezionego z Malty - wreszcie doczekałam się (ta z kolei kwitnie w górnej części - jakieś 2 metry od ziemi):





A tą ukorzeniłam z tzw. patyczka przywiezionego z Malty - wreszcie doczekałam się (ta z kolei kwitnie w górnej części - jakieś 2 metry od ziemi):



Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Ja też się pochwalę - moja pierwsza bugenwilla, ale chyba nie ostatnia, oczywiście jeśli uda mi się ją przechować przez zimę. Kupiłam ją w czerwcu w Lidlu. Na moim południowym balkonie czuje się wyśmienicie, mimo rekordowych upałów, kwitnie bez przerwy. Zdjęcie robiłam w lipcu, teraz jest trochę większa.


Pozdrawiam, Zosia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1728
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Ten rok był cudowny dla bugenvilli. Ciepło i dużo słońca. Uwielbiam te roślinki nie tylko za ich kolory, ale przede wszystkim za to, że deszcz nie niszczy ich cudnych kwiatów ( przykwiatków).
Delta Dawn

Begum Shikander

Kwitnie różnie na biało, różowo, a często jej kwiaty są dwukolorowe.

Pixie Queen

Bugenvilla o czerwono różowych pełnych kwiatach.

Variegata o ciemno różowych kwiatach.

W biskupim kolorze

Na koniec pospolita fioletowa, która jest niezawodna. Kwitnie od czerwca do przymrozków.

Przeczytałam wypowiedź Raflezji i zgadzam się z nią. Zimowanie nie ma wpływu na kwitnienie..
Ja tylko fioletową zimuję w chłodnym garażu, pozostałe w ogrzewanym pokoju 20 - 24 st. Wszystkie w tym roku zakwitły.
Większość odmian źle znosi zimne i ciemne pomieszczenia, tylko fioletowa je toleruje. To są tylko moje obserwacje i doświadczenia.
Pozdrawiam.
Delta Dawn

Begum Shikander

Kwitnie różnie na biało, różowo, a często jej kwiaty są dwukolorowe.

Pixie Queen

Bugenvilla o czerwono różowych pełnych kwiatach.

Variegata o ciemno różowych kwiatach.

W biskupim kolorze

Na koniec pospolita fioletowa, która jest niezawodna. Kwitnie od czerwca do przymrozków.

Przeczytałam wypowiedź Raflezji i zgadzam się z nią. Zimowanie nie ma wpływu na kwitnienie..
Ja tylko fioletową zimuję w chłodnym garażu, pozostałe w ogrzewanym pokoju 20 - 24 st. Wszystkie w tym roku zakwitły.
Większość odmian źle znosi zimne i ciemne pomieszczenia, tylko fioletowa je toleruje. To są tylko moje obserwacje i doświadczenia.
Pozdrawiam.
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Właśnie korci mnie by zostawić te moje na zimę w salonie, bo szkoda mi je uciąč już teraz - urosły sporo i najładniejsze rozgałęzienia mają na wysokości 1,5 m a tam gdzie je zimowałam mogą mieć najwyżej 1 m. Jak daleko od okna je zimujesz i jaka wystawa? U mnie by była południowa albo zachodnia, ale w pobliżu mam grzejniki (pod parapetem) - bugenwille mogłyby stać ok. 1 metr od okna - czy dadzą radę? I czy na tym stanowisku też zgubią liście? Temperaturę zimą w pokoju mam zazwyczaj 20 stopni, z racji bliskiej odległości od grzejnika to pewnie będzie cieplej (w piecu palone jest dopiero od godziny 15, ostatni raz dorzucone ok.21 - to sporo czasu w ciągu doby bez bezpośredniego gorąca. Z góry dziękuję za pomoc.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1728
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Ninia - Te które zimowałam przy samym oknie balkonowym o południowej wystawie nie zgubiły liści i nawet w zimie kwitły, ale kwiaty były blade. Pozostałe zimowałam przy zachodnim oknie,( wyżej usytuowane, bo jest to poddasze)1-1,5 m. Stare liście straciły, ale już w styczniu wypuściły długie pędy, które przycięłam dopiero wiosną.
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Dzięki. Trochę mam pietra, by zimować je w cieple, ale chyba zaryzykuję - jak coś zacznie się z nimi dziać niefajnego to zawsze zdążę je skrócić i wynieść na stare zimowisko. Na razie zdobią salon, bo u mnie już były dwie noce z zerową temp. i musiałam je schować.
A jeszcze zapytam jakiej średnicy masz donice?, moim wiosną chyba będę musiała sprawić większe - stąd moja ciekawość.
A jeszcze zapytam jakiej średnicy masz donice?, moim wiosną chyba będę musiała sprawić większe - stąd moja ciekawość.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1728
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Bugenville nie lubią dużych donic, słabiej kwitną. Moja fioletowa ma ponad 2 m, a doniczka 5 l. Od trzech lat jej nie przesadzałam. Kłopot jest tylko latem, bo kilka razy dziennie trzeba ją podlewać.
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Moje są w 4 litrowych i przesadzałam je tej wiosny. Właśnie zastanawiałam się nad taką trochę większą doniczką (właśnie 5 litrową), bo też słyszałam, że lubią mieć ciasno w korzeniach (chyba nie będę przy przesadzaniu otrzepywać ich z ziemi tylko przełożę je z całą bryłą korzeniową do tej większej i po prostu pod bryłę, po bokach i na wierzchu uzupełnię nową ziemią).
A swoją drogą masz Aniu śliczne okazy
. Ta ostatnia na Twoim zdjęciu - fioletowa - gdzieś wyczytałam - być może, że w tym wątku nawet - najłatwiej się ukorzenia z patyczka a ja niestety jakoś nie mogę - próbowałam już kilka razy - no chyba, że znajduje się wśród 2 szt., które nie zakwitły mi jeszcze w tym roku (zawsze oznaczałam sobie zerwane patyczki nitką w takim kolorze w jakim są przykwiatki, ale z tych 2szt. gdzieś musiały mi wsiąknąć). Nawet ponoć oporna w pomarańczowym kolorze mi się ukorzeniła (jest jeszcze malutka, ale kwitła). Powinnam mieć zdjęcie jej przykwiatków. Oto ona

A swoją drogą masz Aniu śliczne okazy


Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Czy ktoś z was wie czy bugenwilla może mieć "włochate" listki i gałązki? W momencie urywania kilku gałązek do ukorzenienia białej bugenwilli urwałam też (zupełnie przypadkowo) gałązki właśnie takiej z meszkiem - niestety nie miała przylistków, nawet jak się skapnęłam w domu to pomyślałam, że narwałam jakiegoś zielska - ale po dokładnym przyjrzeniu się listki są takie same jak u bugenwilli - czy ktoś coś może mi pomóc w tym temacie?, spotkał się z czymś takim?
---19 lut 2019, o 20:51 ---
Odpowiem sobie sama - tak jest taka bugenwilla.
---19 lut 2019, o 20:51 ---
Odpowiem sobie sama - tak jest taka bugenwilla.