Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 23 lip 2013, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Posłowice
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Dzięki. Mam miedzian i mogę dzisiaj nim popryskać. Zaczekam do wieczora bo teraz boję się poparzyć liście.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Witam serdecznie,
jestem początkującą mini-ogrodniczką (mam na balkonie 5 krzaków pomidorów koktajlowych). Myślałam, że skoro mama moja z powodzeniem hoduje pomidorki co roku to i ja dam radę. Niestety przypałętały się jakieś paskudy. Czytałam forum o chorobach i próbowałam sama określić co się właściwie dzieje, ale niestety mnie to przerosło
zrobiłam więc zdjęcia moim roślinkom i mam nadzieję, że mi pomożecie...
tutaj zdjęcia: http://imageshack.us/g/19/u8ud.jpg/
sadzonki dostałam od mamy i przyjechały do mnie przez pół Polski jako już całkiem dorodne, kwitnące krzaki. Podróż zniosły nieźle, choć pierwsze dni musiały się zaaklimatyzować. Potem zaczęły zawiązywać owoce jak oszalałe
mam po 20- 25 pomidorów na każdym krzaczku. Podlewam je codziennie, czasem 2x ponieważ jest tak gorąco, że szybko woda ucieka. Nie są w pełnym słońcu - balkon mam pod południa więc słońce operuje między godziną powiedzmy 11, a 15:30, potem chowa się za blok. Nawożę czymś co mi przywiózł tata: jest to Substral nawóz interwencyjny do powojników (tata z wykształcenia jest rolnikiem) skład to Azot całk. 20% w tym amonowy 4%, azotanowy 5,6%, mocznikowy 10,4%, pięciotlenek fosforu 20%, tlenek potasu 20% oraz śladowo bor, miedź, żelazo, mangan, molibden oraz cynk. Rodzice nawożą tym wszystkie kwiaty kwitnące w tym także pomidorki koktajlowe od kilku lat uprawiane i wszystko jest dobrze. Mam rozpuszczać w 1,5 litrowej butelce po pół płaskiej łyżeczki, każdej roślince dać troszkę, a potem przelać wodą, żeby wniknęło i się rozcieńczyło. Brak tu magnezu, a często widzę po postach, że pomidowy mogą mieć z tym problem.
Na balkonie mam też pelargonie, wilce, godecję wielkokwiatową, nasturcję pnącą, zefiranty oraz małą fuksję. Nasturcja miała jakąś chorobę grzybową (oprysk Baymatem), natomiast fuksji przyplątała się prawdopodobnie szara pleśń (również Baymat i chyba podziałało).
Czy te szare listki pomidora to może być szara pleśń? Nie wygląda typowo jak widziałam szukając info w necie, ale pomidory podobno mogą też złapać wirusa i wtedy rozwijają się różne choroby także w nietypowym przebiegu...
przepraszam, że się tak rozpisałam, ale im więcej danych tym łatwiej będzie zdiagnozować problemy.
jestem początkującą mini-ogrodniczką (mam na balkonie 5 krzaków pomidorów koktajlowych). Myślałam, że skoro mama moja z powodzeniem hoduje pomidorki co roku to i ja dam radę. Niestety przypałętały się jakieś paskudy. Czytałam forum o chorobach i próbowałam sama określić co się właściwie dzieje, ale niestety mnie to przerosło

zrobiłam więc zdjęcia moim roślinkom i mam nadzieję, że mi pomożecie...
tutaj zdjęcia: http://imageshack.us/g/19/u8ud.jpg/
sadzonki dostałam od mamy i przyjechały do mnie przez pół Polski jako już całkiem dorodne, kwitnące krzaki. Podróż zniosły nieźle, choć pierwsze dni musiały się zaaklimatyzować. Potem zaczęły zawiązywać owoce jak oszalałe

Na balkonie mam też pelargonie, wilce, godecję wielkokwiatową, nasturcję pnącą, zefiranty oraz małą fuksję. Nasturcja miała jakąś chorobę grzybową (oprysk Baymatem), natomiast fuksji przyplątała się prawdopodobnie szara pleśń (również Baymat i chyba podziałało).
Czy te szare listki pomidora to może być szara pleśń? Nie wygląda typowo jak widziałam szukając info w necie, ale pomidory podobno mogą też złapać wirusa i wtedy rozwijają się różne choroby także w nietypowym przebiegu...
przepraszam, że się tak rozpisałam, ale im więcej danych tym łatwiej będzie zdiagnozować problemy.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7494
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Witaj na forum,
na zdjęciu pomidorka wg mnie dopadła zaraz ziemniaczana.
Widzę, że napisałaś również w wątku balkonowym.
Skoro Twoja uprawa jest na balkonie raczej tam zadawaj pytania odnośnie swoich upraw,
aby nie dublować pytań.
Jest również wątek poświęcony pomidorom koktajlowym.
Odnośnie zarazy sama musisz podjąć decyzję czy je czymś opryskać.
Przejrzyj ten obecny wątek jak również ten gdzie są linki do środków ochrony
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=52707
moderator
na zdjęciu pomidorka wg mnie dopadła zaraz ziemniaczana.
Widzę, że napisałaś również w wątku balkonowym.
Skoro Twoja uprawa jest na balkonie raczej tam zadawaj pytania odnośnie swoich upraw,

aby nie dublować pytań.
Jest również wątek poświęcony pomidorom koktajlowym.
Odnośnie zarazy sama musisz podjąć decyzję czy je czymś opryskać.
Przejrzyj ten obecny wątek jak również ten gdzie są linki do środków ochrony
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=52707
moderator
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Tu są podobne zdjęcia i opinia naszego klasyka pomidorowegoaha1111 pisze:
Tylko dlaczego akurat teraz w ciągu dwóch dni się takie zrobiły? Wcześniej były gładkie. pozdrawiam
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 7&start=56
Może tak być, że objawy wystąpią z opóźnieniem. Sądzę, że czymś te pomidory nawozisz i zapewne nie jest to gnojówka. Jeśli w składzie nawozu jest mocznik to objaw przenawożenia azotem wystąpi później niż po formie saletrzanej // NO3/ . Mocznik potrzebuje trochę czasu zanim zajdą przemiany jego do formy amonowej a potem saletrzanej. Ja teoretyzuję , bo nie wiem czym Ty nawozisz pomidorki, a że nawozisz, to widać po tych liściach choćby.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
jokaer pisze:Witaj na forum,
na zdjęciu pomidorka wg mnie dopadła zaraz ziemniaczana.
Widzę, że napisałaś również w wątku balkonowym.
Skoro Twoja uprawa jest na balkonie raczej tam zadawaj pytania odnośnie swoich upraw,
aby nie dublować pytań.
Jest również wątek poświęcony pomidorom koktajlowym.
Odnośnie zarazy sama musisz podjąć decyzję czy je czymś opryskać.
Przejrzyj ten obecny wątek jak również ten gdzie są linki do środków ochrony
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=52707
moderator
Ok, przeczytałam ten wątek i nie powiem, że się nie przestraszyłam. Co prawda mam tylko kilka listków z takim ciemnoszarym jakby meszkiem, ale może aż tak szybko się nie rozniesie... Tata na odległość obstawiał, że to szara pleśń, bo ona zaatakowała inne roślinki... Szkoda, że mi nie przywiózł nic na zarazę


Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Może ktoś już się z czymś takim spotkał?ABan pisze:Jeden z moich pomidorów zaczął podsychać (odmiana Krakus) i mimo różnych zabiegów - podlewanie, obsypywanie ziemią, obcinanie liści, opryski... niestety padł ostatecznie. Podejrzewałem chorobę korzeni i dokonałem sekcji zwłok. Korzenie były chyba w porządku (w każdym bądź razie nie lekko było go wyrwać), natomiast na przekroju łodygi znalazłem coś takiego:
Co to jest?
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Ja , na szczęście, nieABan pisze:Może ktoś już się z czymś takim spotkał?

http://www.inter-flora.com.pl/articles. ... cle_id=482
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Witam!
Głupia już jestem więc proszę mądre głowy o popmoc...
Co to jest..
zaraza szara czy brunatna..
Oto pokrój całego krzaka na przełomie dni, zbliżenie liści.
Pryskane były już przeciw zz i amistar przeciw szarej (tylko to mieli) i ciągle coś im dolega, te liście wzbudzają we mnie niepokój




Oraz pomoc przy zdiagnozowaniu
czy to przekarmienie czy niedobór..


Głupia już jestem więc proszę mądre głowy o popmoc...
Co to jest..
zaraza szara czy brunatna..

Oto pokrój całego krzaka na przełomie dni, zbliżenie liści.
Pryskane były już przeciw zz i amistar przeciw szarej (tylko to mieli) i ciągle coś im dolega, te liście wzbudzają we mnie niepokój





Oraz pomoc przy zdiagnozowaniu
czy to przekarmienie czy niedobór..


Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Te plamy to ZZ. Nie piszesz czym pryskałaś na ZZ. Czy też Amistarem ?.
Jeśli te pomidorki były nawożone kurzeńcem to przeholowałaś.
Jeśli te pomidorki były nawożone kurzeńcem to przeholowałaś.
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
pomciu..
Na zaraze zrobiłam ostatni oprysk coś ok 6 lipca infinito z florowitem.
\A potem po zobaczeniu tych plam po jakims tyg powtórzyłam oprysk z dodatkiem tanosa (tyle ze tanos z zeszłego roku)
no i kuśka!! widać że to g dało!!
Ogólnie to zrobiłam 1 oprysk w czerwcu 06 acrobat potem 13.06 amistar na szara i teraz -6.07 infinito. kolejny infinito dałam taki pobierzny tylko bo te liście zaczeły się pokazywać i 13.07 psysnełam chyba na jakieś tam niepokojące mnie krzaczki.
A objawy mam na tym 1 krzaku tak na prawde..
Co do nasadzenia
Były sadzone w ziemi kompostowej, kurzak w zeszłym roku tam był pod kapuste dany -ta nie wypaliła ;)
no i podlane były ze 2-3 razem -jak wszystkie - gnojówką...
-- 24 lip 2013, o 20:09 --
zrobić jeszcze raz oprysk infinito?
bo chyba nic mocniejszego już nie ma..
Na zaraze zrobiłam ostatni oprysk coś ok 6 lipca infinito z florowitem.
\A potem po zobaczeniu tych plam po jakims tyg powtórzyłam oprysk z dodatkiem tanosa (tyle ze tanos z zeszłego roku)
no i kuśka!! widać że to g dało!!
Ogólnie to zrobiłam 1 oprysk w czerwcu 06 acrobat potem 13.06 amistar na szara i teraz -6.07 infinito. kolejny infinito dałam taki pobierzny tylko bo te liście zaczeły się pokazywać i 13.07 psysnełam chyba na jakieś tam niepokojące mnie krzaczki.
A objawy mam na tym 1 krzaku tak na prawde..

Co do nasadzenia
Były sadzone w ziemi kompostowej, kurzak w zeszłym roku tam był pod kapuste dany -ta nie wypaliła ;)
no i podlane były ze 2-3 razem -jak wszystkie - gnojówką...
-- 24 lip 2013, o 20:09 --
zrobić jeszcze raz oprysk infinito?
bo chyba nic mocniejszego już nie ma..

Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
tak mi przyszło do głowy..
A może za słabo dałam infinito??
Bo nie piszą jak na pomidor..tylko na ziemniaka i cebule chyba czy jakoś tak..
I wiem że zastanawiałam się grubo jaki roztwór zrobić..
Ale zabij mnie nie pamiętam czy zrobiłam ten na ogóra-cebu;le, czy ten na ziemni9aka
W każdym bądź razie łodygi u pomidorów nie są porażone tylko liście, i zastanawiałam się czy to nie szara bo kwiatów trochę straciłam (żółkły nóżki)
A może za słabo dałam infinito??
Bo nie piszą jak na pomidor..tylko na ziemniaka i cebule chyba czy jakoś tak..
I wiem że zastanawiałam się grubo jaki roztwór zrobić..
Ale zabij mnie nie pamiętam czy zrobiłam ten na ogóra-cebu;le, czy ten na ziemni9aka

W każdym bądź razie łodygi u pomidorów nie są porażone tylko liście, i zastanawiałam się czy to nie szara bo kwiatów trochę straciłam (żółkły nóżki)
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Powiedziałem, że plamy które pokazałaś to ZZ a nie szara pleśń.
A takie niespodzianki jak te zdechlaki pojawiać się będę niechybnie jeśli uprawiane będą na jednym stanowisku rożne odmiany pomidorów o różnych, przeważnie nieznanych, wymaganiach nawozowych.
Przeważnie forumowicze wybierają do uprawy odmiany, które ładnie się reprezentują na zdjęciach. Dzięki temu , ten wątek, cieszy się w sezonie nieustannym wzięciem.
A takie niespodzianki jak te zdechlaki pojawiać się będę niechybnie jeśli uprawiane będą na jednym stanowisku rożne odmiany pomidorów o różnych, przeważnie nieznanych, wymaganiach nawozowych.
Przeważnie forumowicze wybierają do uprawy odmiany, które ładnie się reprezentują na zdjęciach. Dzięki temu , ten wątek, cieszy się w sezonie nieustannym wzięciem.

- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
czyli co zrobić z tą zz teraz?
Co radzisz?
A co do pomidorów.. pewnie trafiły na kurzak z zeszłego roku, bo był daany miejscowo.
No to teaz bedę je tylko wodą raczyć,
Co radzisz?
A co do pomidorów.. pewnie trafiły na kurzak z zeszłego roku, bo był daany miejscowo.
No to teaz bedę je tylko wodą raczyć,

Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- ania1969
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 14 lip 2013, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
forumowicz
Mam pytanie chciałam zabezpieczyć pomidory przed SZW i spryskałam bardzo młodziutkie pomidory saletrą wapniową na drugi dzień pojawiły się na nich brązowe plamy czy mogłam je poparzyć ?? roztwór był zrobiony z 3,5 g na 1L wody.
Mam pytanie chciałam zabezpieczyć pomidory przed SZW i spryskałam bardzo młodziutkie pomidory saletrą wapniową na drugi dzień pojawiły się na nich brązowe plamy czy mogłam je poparzyć ?? roztwór był zrobiony z 3,5 g na 1L wody.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Na czym te plamy się pojawiły ? Na liściach czy na owocach ?. Mile widziane zdjęcie