Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19222
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Takie jasne plamy mogą wskazywać na poparzenie od słońca.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 24 lut 2020, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grybow
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
To już coś !
Dzięki, zmienię im miejsce.
Dzięki, zmienię im miejsce.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19222
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Tylko nie za daleko od okna, maksymalnie gdzieś około 1,5 metra.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Asia0402 weź do ręki lupę i zobacz czy nie ma szkodników, pod spodem liścia również.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 24 lut 2020, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grybow
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Tutaj w tej akurat nie ma,
Ale wzięłam druga monstere którą dostałam tydzień temu... Przesadziłam ja a w doniczce była jedną plesn... Wyplukalam korzenie, wsadziłam do nowej ziemi, posypalam cynamonem i lekko podlalam... Jednak nie podobają mi się jej liście... Ta wiotkie, wydaje mi się że nie były aż tak jak ja dostałam w zeszłym tygodniu. Pewnie to wina tej pleśni która była... Jest szansa że odzyje ???





Ale wzięłam druga monstere którą dostałam tydzień temu... Przesadziłam ja a w doniczce była jedną plesn... Wyplukalam korzenie, wsadziłam do nowej ziemi, posypalam cynamonem i lekko podlalam... Jednak nie podobają mi się jej liście... Ta wiotkie, wydaje mi się że nie były aż tak jak ja dostałam w zeszłym tygodniu. Pewnie to wina tej pleśni która była... Jest szansa że odzyje ???





Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Dzień dobry,
Mam kilkuletnią monsterę. Została odratowana z opuszczonego mieszkania. Nie ma już ani jednego liścia z tamtego okresu. Ładnie wyrosła ale teraz mam dwa problemy.
1. Kolejna zima i kolejny raz końcówki liści zasychają. Owszem otworzyłam okno przy którym stoi ale to było miesiąc temu a problem nadal trwa, wydaje mi się, ze po podlaniu. Przesadziłam ją do większej doniczki i może woda zatrzymuje się w ziemi a korzenie są przelane? Co mam zrobić, żeby to zatrzymać. Starych, małych liści nie jest mi żal ale tym razem te ładne dziurawe tez zostały zajęte. Te wielkie liście tez jakoś tak smętnie wyglądają. Może przez zimowy brak światła? Podlewam jak wierzchnia ziemia przeschnie. Nawożę zimą raz w miesiącu. Ma glinianą donicę z odpływem. Na dnie keramzyt.
2. Moja monstera rośnie w bardzo gesty sposób, właściwie tworzy koronę. Jeden liści wchodzi na drugi tak jak widać na zdjęciach, a z tylu jest łysa jak kolano. Może dlatego, ze stoi na oknie wschodnim. Niedługo przeprowadzam się do innego mieszkania w którym tez będzie wschód ale nie będzie parapetu ani zasłon. Będzie gwiazdą pomieszczenia tylko, ze ladnie wyglądać będzie dla sąsiadów naprzeciwko a nie dla mnie. Czy mogę zrobić coś żeby zaczęla rosnąć dookoła pnia i w górę a nie w sobie?








Mam kilkuletnią monsterę. Została odratowana z opuszczonego mieszkania. Nie ma już ani jednego liścia z tamtego okresu. Ładnie wyrosła ale teraz mam dwa problemy.
1. Kolejna zima i kolejny raz końcówki liści zasychają. Owszem otworzyłam okno przy którym stoi ale to było miesiąc temu a problem nadal trwa, wydaje mi się, ze po podlaniu. Przesadziłam ją do większej doniczki i może woda zatrzymuje się w ziemi a korzenie są przelane? Co mam zrobić, żeby to zatrzymać. Starych, małych liści nie jest mi żal ale tym razem te ładne dziurawe tez zostały zajęte. Te wielkie liście tez jakoś tak smętnie wyglądają. Może przez zimowy brak światła? Podlewam jak wierzchnia ziemia przeschnie. Nawożę zimą raz w miesiącu. Ma glinianą donicę z odpływem. Na dnie keramzyt.
2. Moja monstera rośnie w bardzo gesty sposób, właściwie tworzy koronę. Jeden liści wchodzi na drugi tak jak widać na zdjęciach, a z tylu jest łysa jak kolano. Może dlatego, ze stoi na oknie wschodnim. Niedługo przeprowadzam się do innego mieszkania w którym tez będzie wschód ale nie będzie parapetu ani zasłon. Będzie gwiazdą pomieszczenia tylko, ze ladnie wyglądać będzie dla sąsiadów naprzeciwko a nie dla mnie. Czy mogę zrobić coś żeby zaczęla rosnąć dookoła pnia i w górę a nie w sobie?








- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19222
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Asia, pierwsze pytanie czy ten pojemnik ma odpływ?
Druga sprawa, nie wolno dawać w takiej ilości cynamonu bo popalisz korzenie! Jak już jest konieczność obsypania środkiem aseptycznym, to bezpieczniej użyć sproszkowanego węgla.
Trzecia sprawa, czy użyłaś mieszanki o której pisałem czyli mieszanki ziemi i rozluźniacza?
Czwarte, czy zdjęcie nr 1 przedstawia zdjęcie korzeni rośliny z dalszych zdjęć?
Edit Alemil, masz za suche powietrze i tyle. Masz ogrzewanie podłogowe albo włączony grzejnik?
Z drugiej strony, takie końcówki liści mogą wskazywać na przelanie wskutek zbyt mało przepuszczalnego podłoża. Prawidłowe musi być mocno przepuszczalne, w przypadku Monstery powinna być mieszanka ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji ok. 2:1.
Z drugiej jednak strony, patrząc na stan Twojego egzemplarza, to całkiem dobrze wygląda, wypuszcza nowe liście. Możesz wyciągnąć delikatnie roślinę z doniczki i sprawdzić stan korzeni, jeśli są w porządku a bryła korzeniowa w głębi nie będzie mokra, problem leży w zbyt suchym powietrzu
Nie można też robić jej przeciągów, to tropikalna roślina.
Druga sprawa, nie wolno dawać w takiej ilości cynamonu bo popalisz korzenie! Jak już jest konieczność obsypania środkiem aseptycznym, to bezpieczniej użyć sproszkowanego węgla.
Trzecia sprawa, czy użyłaś mieszanki o której pisałem czyli mieszanki ziemi i rozluźniacza?
Czwarte, czy zdjęcie nr 1 przedstawia zdjęcie korzeni rośliny z dalszych zdjęć?
Edit Alemil, masz za suche powietrze i tyle. Masz ogrzewanie podłogowe albo włączony grzejnik?
Z drugiej strony, takie końcówki liści mogą wskazywać na przelanie wskutek zbyt mało przepuszczalnego podłoża. Prawidłowe musi być mocno przepuszczalne, w przypadku Monstery powinna być mieszanka ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji ok. 2:1.
Z drugiej jednak strony, patrząc na stan Twojego egzemplarza, to całkiem dobrze wygląda, wypuszcza nowe liście. Możesz wyciągnąć delikatnie roślinę z doniczki i sprawdzić stan korzeni, jeśli są w porządku a bryła korzeniowa w głębi nie będzie mokra, problem leży w zbyt suchym powietrzu
Nie można też robić jej przeciągów, to tropikalna roślina.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 24 lut 2020, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grybow
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Tak, ma odpływ
Dałam ziemię o ktorej pisałeś
tak, to jedna i ta sama roślina.... gdy wyciagnełam z doniczki było duzo pleśni, potem wyczyściłam je pod letnią wodą i następnie wsadziłam do ziemi...
Dałam ziemię o ktorej pisałeś
tak, to jedna i ta sama roślina.... gdy wyciagnełam z doniczki było duzo pleśni, potem wyczyściłam je pod letnią wodą i następnie wsadziłam do ziemi...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19222
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
No to po prostu musi odchorować po takiej ilości utraty korzeni i odbudować system korzeniowy. To trochę potrwa. Zapewnij jej jasne i ciepłe stanowisko. Jednak ten cynamon w takiej ilości niezbyt mi się podoba. Postaraj się jakoś go zebrać, żeby nie narobić dalszych szkód.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 24 lut 2020, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grybow
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Dzięki, tak też zrobiłam..., ale szczerze mówiąc pierwsze słysze o tym cynamonie , że może zaszkodzić... własnie po namowiach kilku znajomych dałam tego cynamonu tyle bo podobno on pomaga, gdzieś nawet wyczytałam, że można delikatnie po korzeniach posypać bo działa bakteriobójczo...
Ale ok, zebrałam większość i delikatnie podypałam wierzchnią warstwe ziemią.
A powiesz coś na temat tych wiotkich liści... kurcze jestem w szoku w jakim stanie ta monstera byla w kwiaciarni, mam ją dopiero tydzień w domu- ona była duża, taka jak na zdjęciu i po kolei usuwałam liscie ponieważ były brązowo żółte plamy. A oprócz doniczki to cały ten bambusowy podpieracz był w pleśni może ją odratuje.


Ale ok, zebrałam większość i delikatnie podypałam wierzchnią warstwe ziemią.

A powiesz coś na temat tych wiotkich liści... kurcze jestem w szoku w jakim stanie ta monstera byla w kwiaciarni, mam ją dopiero tydzień w domu- ona była duża, taka jak na zdjęciu i po kolei usuwałam liscie ponieważ były brązowo żółte plamy. A oprócz doniczki to cały ten bambusowy podpieracz był w pleśni może ją odratuje.



- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19222
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Jeśli chodzi o cynamon, poczytaj tutaj co napisała Jovanka:
viewtopic.php?p=2716128#p2716128 . Wątek co prawda o storczykach, ale dotyczy to wszystkich roślin. Cynamonem posypuje się tylko końcówki odciętych korzeni, a samą bryłę korzeniową sproszkowanym węglem.
Jeśli chodzi o liście, to przecież napisałem w pierwszym zdaniu - po takiej ilości odciętych korzeni, roślina musi odchorować. Teraz potrzebuje czasu, minimum kilka tygodni.
viewtopic.php?p=2716128#p2716128 . Wątek co prawda o storczykach, ale dotyczy to wszystkich roślin. Cynamonem posypuje się tylko końcówki odciętych korzeni, a samą bryłę korzeniową sproszkowanym węglem.
Jeśli chodzi o liście, to przecież napisałem w pierwszym zdaniu - po takiej ilości odciętych korzeni, roślina musi odchorować. Teraz potrzebuje czasu, minimum kilka tygodni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 24 lut 2020, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grybow
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Dzięki wielkie....
Mam nadzieję, że się odratuje...
Mam nadzieję, że się odratuje...
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Norbert76
Dziękuję za odpowiedź i pomoc. Wyjęłam roślinę w ziemi i faktycznie kilka korzonków było w stanie lekkiego gnicia a ziemi było za dużo. Usunęłam je i wymieniłam ziemię na przepuszczalną i też podsypałam jej sporo mniej niż wcześniej. Swoją drogą ile centymetrów ziemi należy podsypać pod przesadzaną roślinę? I czy wszystkie korzenie powietrzne kierować w kierunku ziemi? Gdy już się tam dostaną stają się niemal korzennymi potworami, kilkukrotnie grubszymi od zwykłych korzeni.
Kiedy będę mogła ją podlać?
I co mogę zrobić, żeby monstera zaczęła rosnąć w górę i liście przestały nakładać się na siebie? Odsunąć ją nieco od okna? Czy to nie ma sensu, bo to po prostu uroda tego egzemplarza.
Dziękuję za odpowiedź i pomoc. Wyjęłam roślinę w ziemi i faktycznie kilka korzonków było w stanie lekkiego gnicia a ziemi było za dużo. Usunęłam je i wymieniłam ziemię na przepuszczalną i też podsypałam jej sporo mniej niż wcześniej. Swoją drogą ile centymetrów ziemi należy podsypać pod przesadzaną roślinę? I czy wszystkie korzenie powietrzne kierować w kierunku ziemi? Gdy już się tam dostaną stają się niemal korzennymi potworami, kilkukrotnie grubszymi od zwykłych korzeni.
Kiedy będę mogła ją podlać?
I co mogę zrobić, żeby monstera zaczęła rosnąć w górę i liście przestały nakładać się na siebie? Odsunąć ją nieco od okna? Czy to nie ma sensu, bo to po prostu uroda tego egzemplarza.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19222
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Korzenie powietrzne, jak sama nazwa wskazuje służą do pobierania wilgoci z powietrza. Nie powinno się ich więc zakopywać. Mają luźno zwisać i powinnaś puścić je swobodnie po podłodze. Dlatego trzeba je wyciągnąć z doniczki. U mnie miały wiele metrów, oczywiście moja Monstera była o wiele większa od Twojej.
Pokrój Twojej Monstery jest prawidłowy.
Ziemi pod korzenie podsypujesz tyle, żeby roślina w doniczce była usadowiona na tym samym poziomie co dotychczas.
Pokrój Twojej Monstery jest prawidłowy.
Ziemi pod korzenie podsypujesz tyle, żeby roślina w doniczce była usadowiona na tym samym poziomie co dotychczas.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
A ja kiedyś zwracałam uwagę na te podpórki owinięte czymś tam. Asia0402 na drugim zdjęciu widać, że to gnije w podłożu

Być może to było powodem gnicia korzeni. Niestety te wszystkie wetknięte naturalne podpórki mogą si przyczynić do choroby korzeni, bezpieczniejsze są z tworzywa.

Być może to było powodem gnicia korzeni. Niestety te wszystkie wetknięte naturalne podpórki mogą si przyczynić do choroby korzeni, bezpieczniejsze są z tworzywa.